Czy baterie i akumulatory możemy wyrzucać do kosza na śmieci?
Oczywiście, że nie! Jednak nie każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego jak szkodliwe jest wyrzucanie zużytych baterii, akumulatorów czy sprzętów elektronicznych do śmieci i niestety wciąż to robi. Te małe, niepozorne ogniwa dają nam energię, jednak po zużyciu, jeśli wyrzucimy je w nieodpowiednim miejscu, mogą stać się bardzo szkodliwe zarówno dla nas, jak i dla środowiska. Postanowiliśmy Wam przypomnieć dlaczego nie warto wyrzucać ich do zwykłego kosza na śmieci oraz co można z nimi w takim razie zrobić.
Na co dzień używamy wielu sprzętów zasilanych bateryjnie – od zabawek, przez przyrządy kuchenne po depilatory, szczoteczki do zębów czy piloty do telewizora. Czy wiesz, że gdyby połączyć wszystkie baterie, które zużywamy w ciągu roku w Polsce, to sięgnęłyby z Ziemi do Marsa?
Baterie mają jednak określoną żywotnoś i już po jednorazowym wykorzystaniu stają się odpadem, często, nieodpowiednio zutylizowane, zanieczyszczają również naszą planetę i mogą stać się zagrożeniem dla ludzi, zwierząt i roślin. Czy wiesz, że baterie zawierają takie składniki jak ołów, kadm, nikiel czy lit? Wszystkie te substancje są groźne dla zdrowia i mogą być przyczyną choroby szpiku kostnego, uszkodzenia wątroby, nerek, układu nerwowego, układu kostnego czy obrzęku płuc. Wyrzucenie baterii do zwykłego kosza na śmieci to nic innego, jak rozrzucanie wokół siebie trucizny – a wystarczy już jedna źle zutylizowana bateria alkaliczna, by trwale skazić jeden metr sześcienny gleby lub jedna, niewielka, guzikowa bateria, by zanieczyścić nawet 50 tysięcy litrów wody. Jak wskazuje badanie przeprowadzone na zlecenie GP ReCyko, aż jedna na dziesięć osób wyrzuca baterie do zwykłych śmieci! A to oznacza miliony baterii rocznie!
Na szczęście możemy to zmienić.
- Z jednej strony zamiast po jednorazowe baterie możemy sięgnąć po akumulatory wielokrotnego użycia, z których po naładowaniu możemy korzystać dalej – nawet kilkaset razy, dlatego w perspektywie roku wykorzystamy ich dużo mniej. Tym samym zużywamy mniej cennych surowców na ich produkcję, ograniczamy transport, redukujemy ślad wodny i węglowy, minimalizujemy też ryzyko skażenia wody i gleby. A przy okazji oszczędzamy również czas i nasz domowy budżet, bo nie musimy już tak często kupować nowych zestawów baterii.
- Z drugiej strony możemy zbierać zużyte baterie i akumulatory i odnosić je do specjalnych punktów zbiórki. Wtedy możliwe będzie odzyskanie nawet do 99,5% składników, z których są zbudowane. Ziemia pozostanie czysta, a cenne surowce zostaną ponownie wykorzystane.
Oddawanie baterii do recyklingu nie jest tak skomplikowane jak mogłoby się wydawać, nie musimy przecież zanosić ich tam pojedynczo. Warto mieć w domu pudełko, do którego będziemy przez jakiś czas zbierać zużyte baterie i akumulatory (bo ich żywotność tez kiedyś się kończy). Gdy uzbieramy już pokaźną liczbę możemy wyrzucić je do specjalnych pojemników ustawionych w sklepach, galeriach handlowych czy szkołach. Możemy to zrobić przy okazji zakupów, spaceru z czworonogiem czy zajęć szkolnych. Odbiór baterii jest też często organizowany za pośrednictwem punktów selektywnej zbiórki odpadów. Miejsca, w których możesz oddać baterie w pobliżu swojego domu, znajdziesz tutaj: https://promocjamamymoc.pl/#mapa.
Każdy z nas ma moc i to od naszych codziennych wyborów zależy bezpieczeństwo planety, dlatego warto uczynić z recyklingu regularny nawyk i dbać o środowisko nie tylko przy okazji Dnia Recyklingu Baterii.
Romans rzemiosła i współczesności: Paged na Salone del Mobile.Milano
Aranżacyjne sposoby na stylowy odpoczynek pod chmurką
Geberit zaprezentuje innowacyjne rozwiązania na targach ARCHITECT@WORK Warsaw
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Zdrowie
Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać
Tancerze mają świadomość, że nawet groźna choroba przez długi czas może nie dawać żadnych objawów, dlatego też, by wykryć każdą nieprawidłowość już na wczesnym etapie, warto przeprowadzać regularne badania kontrolne. Jakiś czas temu Lenka i Jan Kliment bardzo boleśnie przeżyli nagłą śmierć swojego przyjaciela i jak zaznaczają, ta tragedia dała im wiele do myślenia. Od tego czasu diametralnie zmienili swoje podejście do profilaktyki.
Ochrona środowiska
Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci
Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.
Teatr
Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.