CZY Z OKRUCIEŃSTWEM NAM DO TWARZY? HALLOWEEN Z FOLWARKIEM ZWIERZĘCYM I… LUDZKIM
Tym razem nie dynie, nie cukierki i nie pajęczyny. Na halloweenowy czwartek, 31 października, Teatr Pinokio w Łodzi przygotował warsztaty plastyczne „Teatr okrucieństwa albo folwark ludzki”, nawiązujące do wystawianego tego dnia „Folwarku zwierzęcego”. Tworzenie wielkoformatowych masek ma dać pretekst do rozmowy o człowieczeństwie i związanym z nim nierozerwalnie okrucieństwie. Warsztaty rozpoczną się o g.16.30, a spektakl o g.18.00.
Oparty na uniwersalnej powieści George’a Orwella „Folwark Zwierzęcy” w reżyserii Gabriela Gietzky’ego skierowany jest do widzów od trzynastego roku życia. O ich uwagę twórcy zabiegają przystępną formą przekazu scenicznego oraz atrakcyjną warstwą wizualną przedstawienia, opartą na kostiumach i wyrazistych, komiksowych formach masek, które stworzył Adrian Lewandowski. I to właśnie te maski – planszety – staną się punktem wyjścia warsztatów plastycznych, które w Halloween poprzedzą pokaz spektaklu.
– Każdy z uczestników stworzy swoją wielkoformatową maskę, która kształtem będzie nawiązywała do tych, wykorzystywanych w spektaklu. Natomiast, formą, kolorem, treściami, czy hasłami wypełniającymi przestrzeń planszety będą odwoływały się do tego, co nazwaliśmy „folwarkiem ludzkim”. Mamy na myśli różnorodność natury ludzkiej, w jej głębszym, często okrutnym wydaniu – zapowiada Marta Magalska, koordynatorka do spraw edukacji i jakości literackiej Teatru Pinokio w Łodzi, która poprowadzi warsztaty. – Będziemy pytać o kondycję człowieka, ale i o to, czemu się straszymy i dlaczego lubimy się bać. Przecież w świecie potworności jest ogromnie dużo. Czy to zauważamy? I jak się będziemy czuć, kiedy taką maskę okrucieństwa przystawimy sobie do twarzy? Jak się będziemy czuć z taką wersją siebie? – dopowiada.
Zachęcając do nieco bardziej niż zazwyczaj filozoficznego podejścia do Halloween, organizatorzy liczą również na obecność dorosłych. Warsztaty potrwają półtorej godziny, a każdy z uczestników, który wybierze się też na „Folwark zwierzęcy”, przed zabraniem swojego dzieła do domu będzie mógł je porównać z maskami bohaterów spektaklu.
W obu wydarzeniach – warsztatach i spektaklu – można też wziąć udział niezależnie. Na tych, którzy zdecydują się na udział w samym przedstawieniu, czeka opowieść o buntujących się zwierzętach, której mocną stroną oprócz wciąż aktualnego przekazu, bogatej warstwy wizualnej czy ruchu scenicznego jest również muzyka autorstwa Marcina Nenko, która przechodząc od subtelnych do bardzo mocnych brzmień wspiera budowanie emocji.
W mieszkańców folwarku wcielają się: Łukasz Batko, Łukasz Bzura, Żaneta Małkowska, Hanna Matusiak, Piotr Pasek i Ewa Wróblewska. Za reżyserię świateł odpowiada Prot Jarnuszkiewicz, a ruch sceniczny opracował Szymon Michlewicz-Sowa.
Na warsztaty obowiązują zapisy drogą mailową (rezerwacje@teatrpinokio.pl) lub telefoniczne (42 636 13 41). Koszt udziału w warsztatach to 20 złotych. Z kolei bilety na spektakl – w cenie 43 złote za bilet normalny oraz 40 złotych za ulgowy – dostępne są na stronie internetowej www.teatrpinokio.pl oraz w kasie teatru. Halloweenowe wystawienie „Folwarku zwierzęcego” będzie tłumaczone na Polski Język Migowy.
WSPÓLNA LEKCJA WRAŻLIWOŚCI. PREMIERA SPEKTAKLU „BRZYDKIE KACZĄTKO”
Teatr WAM – kultura i rozrywka na wyciągnięcie ręki
STRUNA ŚWIATŁA. KRAKOWSKI SALON POEZJI POWRACA HERBERTEM
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
Szefowa Fundacji TVP z pełnym przekonaniem przyznaje, że jej nowa rola to zarówno ogromne wyzwanie, jak i spełnienie marzeń o niesieniu pomocy innym. Katarzyna Dowbor cieszy się, że znów może pomagać ludziom w różnych kryzysach i w pewnym sensie jest to kontynuacja jej misji z programu „Nasz nowy dom”. Na razie Fundacja TVP wspiera osoby, które ucierpiały podczas niedawnej powodzi, ale pod jej skrzydła mogą też trafić inni potrzebujący.
Gwiazdy
Piotr Zelt: Od dawna weryfikuję swoje nawyki. Gonię też wszystkich z mojego otoczenia, żeby oszczędzali wodę i porządnie segregowali śmieci
Aktor zauważa, że w dzisiejszych czasach ekologiczny styl życia powinien być nie tylko modą, ale wręcz koniecznością. Zwraca bowiem uwagę na przyspieszającą degradację naszego środowiska i konieczność weryfikacji własnych przyzwyczajeń. Dobitnie tłumaczy to również swoim bliskim i mobilizuje ich do odpowiedzialnego postępowania. Zdaniem Piotra Zelta kluczowe jest przede wszystkim oszczędzanie wody, bo za jakiś czas może jej zabraknąć w naszych kranach, a także segregowanie śmieci i ograniczenie zakupów nowych ubrań oraz urządzeń elektronicznych.
Handel
Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
Niemal połowa Polaków kupujących artykuły sportowe ćwiczy kilka razy w tygodniu, a 13 proc. robi to codziennie. Większa aktywność powoduje, że rośnie krajowy rynek artykułów sportowych. W latach 2023–2028 ma to być średnio 6 proc. rocznie – wynika z danych PMR. Polscy konsumenci w coraz większym stopniu zwracają uwagę na technologiczne aspekty i rozwiązania w produktach outdoorowych. Producenci tacy jak Columbia Sportswear inwestują więc coraz więcej w patenty i innowacje. W centrum handlowym Westfield Mokotów w Warszawie został właśnie otwarty drugi w Polsce monobrandowy sklep tej marki.