Mikroapartamenty przy lotnisku prawie gotowe
PR Expert
Wita Stwosza
50-448 Wrocław
dbartkowski|prexpert.com.pl| |dbartkowski|prexpert.com.pl
512 036 303
www.prexpert.com.pl
Kończy się budowa pierwszego etapu inwestycji Minimaxy we Wrocławiu. Klucze do lokali inwestorzy odbiorą już w pierwszych miesiącach nowego roku. Sami zdecydują, czy wynajmować lokale na własną rękę, czy powierzyć to operatorowi. Pełną swobodę dają im prawa właścicielskie.
W dwóch budynkach z mikroapartamentami trwają intensywne prace wykończeniowe: tynkowanie, wykańczanie części wspólnych, montaż płytek na klatkach schodowych. Prowadzone są również ostatnie prace przy elewacjach. Pierwszy etap Minimaxów będzie gotowy pod koniec grudnia.
W 4-piętrowych budynkach przy ul. Zarembowicza tuż przy wrocławskim lotnisku znalazło się 128 mikroapartamentów jednopoziomowych i dwupoziomowych (z antresolą). Wszystkie mają balkony. Ich powierzchnia całkowita to 24 mkw. Na takim metrażu jest miejsce na łazienkę, przedpokój i pokój dzienny z aneksem kuchennym. Antresola daje dodatkową przestrzeń na biuro lub na sypialnię. W budynkach są lokale usługowe, a przed nimi miejsca postojowe. – Blisko stąd do autostrady i do lotniska, dlatego spodziewamy się, że z Minimaxów skorzystają przede wszystkim pracownicy przyjeżdżający do Wrocławia na kontrakty oraz przedsiębiorcy – mówi Krzysztof Jabłoński, doradca inwestora Minimaxów, prezes biura Iglica Nieruchomości, zajmującego się komercjalizacją obiektu. – Okolica oferuje wszystko, co potrzebne do komfortowego życia. Inwestycja jest łatwo dostępna dla zmotoryzowanych i korzystających z komunikacji miejskiej – dodaje.
Niedaleko Minimaxów znajduje się m.in. Wrocławski Park Przemysłowy i Wyższa Szkoła Bankowa. Krzysztof Jabłoński przewiduje, że inwestorzy nie będą mieli problemów ze znalezieniem najemców. A ci zgłaszają duży popyt na mikroapartamenty, co pokazują wyniki sprzedaży: – Są bardzo dobre. Przed końcem budowy wszystkie lokale mają właścicieli. Minimaxy kupują inwestorzy prywatni albo firmy z myślą o swoich pracownikach. Wśród nabywców są także osoby z zagranicy: ze Szwecji, Irlandii, z Miami w USA i z Anglii.
Co ważne, nabywcy lokali w Minimaxach stają się ich pełnoprawnymi właścicielami. Podpisują umowy w formie aktu notarialnego, a płatności dokonują na rachunek zastrzeżony banku, nie na rachunek dewelopera. – Takie rozwiązanie to duże zabezpieczenie. Spełnia taką samą rolę co rachunek powierniczy przy umowach deweloperskich – wyjaśnia Krzysztof Jabłoński. – Warto podkreślić, że inwestycja jest finansowana z kredytu bankowego, co redukuje ryzyko komplikacji przy realizacji inwestycji prawie do zera. Pieniądze klientów trafiają na rachunek zastrzeżony na poczet spłaty kredytu. Minimaxy to zatem bezpieczna inwestycja – zaznacza.
Po odebraniu kluczy – co nastąpi do końca marca – inwestorzy dysponują lokalem w dowolny sposób. Mogą samodzielnie poszukać najemców, albo skorzystać z usług operatora z 10-letnim doświadczeniem w tym obszarze. Właściciel może także zamieszkać w mikroapartamencie. – Niczego nie narzucamy. Nabywcy mają pełną swobodę, mogą korzystać z lokalu we własnym zakresie – zapewnia Krzysztof Jabłoński.
Budowa pierwszego etapu Minimaxów rozpoczęła się nieco ponad rok temu. Generalnym wykonawcą jest przedsiębiorstwo Alfa-Dach, obecne na polskim rynku budowlanym od 25 lat. Inwestor podkreśla, że terminowość wykonania była jednym z priorytetów. Obok wykańczanych właśnie budynków powstaną dwa kolejne. Minimaxy to w sumie 264 kameralne apartamenty z przeznaczeniem do wynajęcia na krótki lub długi okres.
http://minimaxy.pl/

Mieszkanie w Gdańsku od Inbalance

Białe łazienki w nieszablonowym wydaniu

Rekuperacja w domu koniecznością? Zmiany w prawie budowlanym
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Grażyna Wolszczak: Mimo pandemii nie tracę nadziei i wierzę w sukces mojego teatru. Na razie chcemy realizować spektakle online
Aktorka mocno wierzy w to, że po zdjęciu obostrzeń jej nowy teatr Garnizon Sztuki w końcu ruszy pełną parą. Na razie pandemia pokrzyżowała niemal wszystkie plany. Spektakle zostały odwołane. Grażyna Wolszczak nie załamuje jednak rąk, tylko stara się realizować różne projekty w sieci i ma nadzieję, że w ten sposób uda się przetrwać ten ciężki czas.
Robotyka i SI
Sztuczna inteligencja pomoże osobom po udarach. Tworzona przez Polaków aplikacja mobilna dostępna będzie za darmo w ciągu dwóch lat

Dzięki aplikacji mobilnej stworzonej przez polski start-up pacjentów po udarach będzie można objąć indywidualną terapią, która przywróci ich do pełnej sprawności. Dziś większość takich osób kończy leczenie po odzyskaniu podstawowej sprawności fizycznej, jednocześnie pozostając z poważnymi defektami poznawczymi. W ciągu najbliższych dwóch lat rozwiązanie może uzyskać status leczenia cyfrowego i zostać objęte refundacją w Niemczech. Polscy pacjenci najprawdopodobniej otrzymają aplikację w zamian za możliwość wykorzystania ich danych anonimowo do uczenia algorytmów.
Problemy społeczne
dr Michał Sutkowski: Jesteśmy w trudnym momencie pandemii. Musimy wytrzymać jeszcze kilka miesięcy

Rzecznik Kolegium Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski podkreśla, że Polska jest w tej chwili w trudnym momencie pandemii i społeczeństwo musi utrzymać reżim sanitarny jeszcze przez kilka miesięcy, aż akcja masowych szczepień nabierze tempa. Wskaźniki zakażeń i rozwój sytuacji epidemiologicznej w kolejnych tygodniach będą też w dużej mierze uzależnione od powrotu uczniów do szkół. Według oficjalnych danych Ministerstwa Zdrowia od początku pandemii w Polsce na COVID-19 zachorowało ponad 1,39 mln osób, a prawie 31,3 tys. chorych zmarło.