DRACULA I WIELKI FORMAT. WYSTAWA FOTOGRAFICZNA W TEATRZE MUZYCZNYM W ŁODZI
DRACULA I WIELKI FORMAT.
WYSTAWA FOTOGRAFICZNA W TEATRZE MUZYCZNYM W ŁODZI
Wraz z nowym sezonem do Teatru Muzycznego w Łodzi powraca książę ciemności i to nie tylko za sprawą głośnego już musicalu „Dracula”. W najbliższą sobotę, 28 września, otwarta zostanie wystawa fotograficzna „Dracula na wielkim formacie”. Autorem prac, zrealizowanych z wykorzystaniem klasycznych, analogowych technik fotografii jest Łukasz Zachwieja, wieloletni pracownik Teatru Muzycznego odpowiedzialny za realizację dźwięku. Wystawa, inspirowana musicalową adaptacją powieści Brama Stokera to spojrzenie na postaci z epoki przełomu XIX i XX wieku.
Na wystawę „Dracula na wielkim formacie” składają się fotografie wykonane przy użyciu aparatu wielkoformatowego, wybrane tak, by oddać klimat czasów, w których toczy się akcja „Draculi”. Jest to hołd dla klasycznych technik fotograficznych, które – jak zauważa sam autor – wymagały ogromnej precyzji i staranności.
– Fotografowanie postaci z tej epoki przy użyciu techniki zbliżonej do tej stosowanej w tamtych czasach to nie tylko wyzwanie, ale i powrót do korzeni fotografii – mówi Łukasz Zachwieja. – Mam nadzieję, że moje prace przeniosą oglądających w tamte lata i pozwolą poczuć klimat studia fotograficznego, wypełnionego ostrym zapachem magnezji – podkreśla.
Prezentowane na wystawie fotografie to zbiór blisko 30 prac, które odzwierciedlają formalny, starannie przygotowany charakter portretów charakterystycznych dla epoki. Każde ujęcie, precyzyjnie wykadrowane, przywołuje skojarzenia z malarstwem – oddając rzeczywistość w sposób wierny i szczegółowy, zgodny z zasadami klasycznej fotografii.
– To nie tylko podróż w czasie, ale także ukłon w stronę tradycyjnej techniki, która wymagała od fotografów ogromnej cierpliwości i dokładności – dodaje autor wystawy.
Wernisaż odbędzie się w sobotę, 28 września o godzinie 17.30, w dolnym foyer Teatru Muzycznego w Łodzi, ul. Północna 47/51. Ekspozycję będzie można oglądać do końca roku.
ŚWIAT, W KTÓRYM WSZYSTKO JEST MOŻLIWE PIASKOWY WILK W TEATRZE PINOKIO W ŁODZI
SIŁA OSOBOWOŚCI! ZNAMY OBSADĘ ŁÓDZKIEJ ODSŁONY „MAMMA MIA!”
TEATR PINOKIO W ŁODZI SŁUCHA GŁOSU WIDZÓW.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.