Ekspert radzi, jak dojść do zdrowia po COVID-19
1. Prowadź higieniczny tryb życia
Pod tym pojęciem kryje się wiele zaleceń, które od dawna są powszechnie znane. Chodzi o wprowadzenie prostych nawyków: jedzenie dużej ilości warzyw i owoców, picia 2 litrów wody dziennie, lekkostrawną i zarazem wysokobiałkową dietę oraz dobre wysypianie się.
– Aby zadbać o jakość snu, warto zatroszczyć się o odpowiednie wyciszenie przed zaśnięciem: zamiast używania telefonu czy TV emitującego chłodne światło, lepiej przeczytać kilka stron książki czy oddać się technikom relaksacyjnym, jak np. treningowi Schultza czy Jacobsona. Pozytywnie wpływa też chłodniejsza temperatura w pomieszczeniu – radzi Ewa Rybicka.
2. Bądź aktywny fizycznie
Wskazany jest umiarkowany wysiłek fizyczny, wzmacniający wszystkie mięśnie. Wystarczą proste ćwiczenia, chodzenie po schodach, nordic walking, marsz czy jazda na rowerze. Liczy się nie intensywność, a systematyczność – niezależnie od tempa. Najkorzystniej zatem wygospodarować na ruch 20-30 minut przez 5 dni w tygodniu. To niewielka zmiana, która może pozytywnie wpłynąć zarówno na kondycję, jak i samopoczucie.
3. Spędzaj czas na świeżym powietrzu
Zadbaj też o to, by codziennie chodzić minimum 5-8 tysięcy kroków. W kontrolowaniu tej liczby pomogą różnorodne aplikacje na telefon czy inteligentne zegarki. Niech będzie to spacer na świeżym powietrzu, w sprzyjających okolicznościach – w parku czy ulubionej dzielnicy. Będzie to korzystne nie tylko dla zdrowia, lecz także dla umysłu. Zatroszcz się o swoją odporność, odpowiednio się ubierając: nie przegrzewaj się, unikaj dużych mrozów i wietrznych dni, a latem – również upałów. Warto zatem zwracać uwagę na tkaniny, z jakich wykonane są ubrania. Wybieraj te naturalne i oddychające – m.in. len, bawełnę czy wełnę, a ogranicz poliester, który nie pomaga w regulacji termicznej ciała.
4. Naucz się prawidłowo oddychać
Niewiele osób o tym wie, ale prawidłowe oddychanie powinno polegać na wdychaniu powietrza nosem, a wydychaniu ustami. Co więcej – idealnie, jeśli wydech jest dłuższy niż wdech. Aby przyswoić sobie umiejętność kontrolowania, warto poświęcić codziennie choćby kilka minut wyłącznie na świadome oddychanie. Skup się na tym, by robić to głęboko, spokojnie i płynnie.
5. Uruchom rezerwy oddechowe
Aby uruchomić i wzmocnić mięśnie oddechowe, a także zwiększyć pojemność płuc, wykonuj ćwiczenia oddechowe. Połóż jedną rękę na klatce piersiowej, a drugą na brzuchu – wykonaj wdech przez nos tak, by brzuch uwypuklił się, a dłoń na nim uniosła. Wykonaj wydech ustami i wciągnij brzuch. Naucz się świadomie kierować powietrze w poszczególne części płuc.
6. Relaksuj się
W dochodzeniu do pełni zdrowia po COVID-19 nieocenioną pomocą będzie również wzmocnienie samopoczucia psychicznego. Choroba może być dla wielu osób stresująca, a niekiedy nawet traumatyzująca. Również jej okoliczności – konieczność odizolowania się od bliskich czy hospitalizacja – mogą wpłynąć na odczuwanie smutku czy lęku. Ważne jest zatem, aby nauczyć się regulowania emocji na różne sposoby. Nie ma jednej recepty: jedni poczują się lepiej po podejmowaniu twórczych zajęć, inni po technikach relaksacyjnych, jeszcze inni – po rozmowie z kimś zaufanym lub psychoterapii. Dobrą praktyką jest sporządzenie listy zajęć, które sprawiają ci przyjemność – i wybieranie aktywności z niej w trudniejszym momencie.
7. Skorzystaj z rehabilitacji
Dla wielu osób alternatywą dla samodzielnej pracy nad samopoczuciem może być pobyt na rehabilitacji w uzdrowisku. Nad postępami czuwają lekarze, fizjoterapeuci i psycholodzy. Specjalnie opracowany program zajęć, ćwiczeń i regularne badania pozwalają odnotować faktyczną poprawę zdrowia.
– Taka rehabilitacja jest możliwa także na NFZ. W Uzdrowisku Ustroń dotychczas odbyło ją ponad tysiąc osób – zarówno komercyjnie, jak i na fundusz zdrowia. Warto zatem zapytać swojego lekarza rodzinnego o to, jak ubiegać się o taki pobyt, bo powikłania po COVID-19 mogą utrudniać funkcjonowanie. Pacjenci skarżą się m.in. na dyskomfort przy oddychaniu, uciążliwe duszności, obniżoną kondycję fizyczną, ból różnego pochodzenia, słabą wydolność krążeniową czy atrofię mięśni, zaburzenia pamięci i koncentracji. Nie wolno tego bagatelizować – podsumowuje Ewa Rybicka z Uzdrowiska Ustroń.
„Nie gadaj, tylko się zbadaj!” – PZU zachęca do profilaktyki onkologicznej
Marka alessandro wspiera Różowy Październik
Leczenie alignerami - jak osiągnąć najlepszy rezultat?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Tancerka przyznaje, że jakiś czas temu odkryła swoją nową pasję i z przyjemnością próbuje sił w aktorstwie. Postanowiła zamienić parkiet taneczny na teatralną scenę i jak podkreśla, czuje się teraz bardziej swobodnie i ma większe pole do popisu, bo nie musi się sztywno trzymać określonej choreografii, tylko bazuje na swojej kreatywności. Anna Głogowska nie ukrywa, że na początku nie miała odwagi stanąć ramię w ramię z zawodowymi aktorami, ale przekonała się, że też ma talent i sporo do zaoferowania.
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Żywienie
Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
Chociaż podczas pełnej emocji wyprawy przez Filipiny do Tajwanu nie brakowało trudnych momentów, w których górę brało zmęczenie, to jednak mimo wszelkich niedogodności Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk starały się nie narzekać, tylko wyciągać z tej podróży to, co najlepsze. Uczestniczki „Azja Express” przyznają, że nie mogły się przekonać do miejscowego jedzenia, ale za to zachwyciła je aromatyczna kawa. W bagażu zabrakło miejsca na moskitierę, dlatego też z czasem przyzwyczaiły się także do spania w jednym pomieszczeniu z karaluchami.