COVID-19:Pod koniec roku liczba dzieci żyjących w ubóstwie zwiększy się o 86 mln
Stowarzyszenie UNICEF Polska
ul. Rolna 175 D
02-729 Warszawa
mkacprzak|unicef.pl| |mkacprzak|unicef.pl
+48 509 224 588
www.unicef.pl/
Bez podjęcia natychmiastowych działań, pod koniec roku nawet 672 mln dzieci może żyć w ubóstwie w krajach o niskich i średnich dochodach. Analizę przygotował UNICEF i organizacja Save the Children.
Kryzys ekonomiczny spowodowany pandemią COVID-19 może spowodować, że pod koniec roku liczba dzieci żyjących w ubóstwie zwiększy się o 86 mln, czyli o 15%. Niemal 2/3 z nich żyje w Afryce Subsaharyjskiej i Azji Południowej.
Pandemia koronawirusa wywołała bezprecedensowy kryzys społeczno-gospodarczy, który powoduje, że wyczerpują się zasoby finansowe rodzin na całym świecie, powiedziała Henrietta Fore, Dyrektor Generalna UNICEF. Skala trudności finansowych jest tak duża, że grozi zaprzepaszczeniem osiągnięć w ograniczaniu ubóstwa wśród dzieci. Najuboższe rodziny mogą stanąć w obliczu niedostatku, którego nie obserwowano od dziesięcioleci, dodaje Henrietta Fore.
UNICEF i Save the Children ostrzegają, że wpływ globalnego kryzysu gospodarczego wywołanego pandemią i wprowadzona polityka ograniczająca przemieszczanie się, mają dwojaki skutek. Natychmiastowa utrata dochodów oznacza, że rodziny nie są w stanie pozwolić sobie na podstawowe wydatki, w tym na żywność i wodę. Rzadziej mają dostęp do opieki zdrowotnej lub edukacji. W dłuższej perspektywie, dzieci są narażone na wczesne małżeństwa, przemoc i wykorzystanie. Dla najuboższych rodzin, brak dostępu do opieki społecznej lub środków rekompensujących straty finansowe dodatkowo ogranicza ich zdolność do utrzymania dystansu społecznego.
Dzieci-ciche ofiary pandemii
Skutki ubóstwa wywołanego pandemią COVID-19 mocno uderzą w dzieci. Nawet krótki okres głodu może bardzo negatywnie wpłynąć na dzieci. Skutki niedożywienia odcisną piętno na całym ich życiu, powiedziała Inger Ashing, Dyrektor Save the Children International.
Jeszcze przed pandemią, 2/3 dzieci na świecie nie miało dostępu do jakiejkolwiek formy opieki społecznej. Teraz, kiedy rodziny stawiają czoła trudnościom finansowym, może utrwalić się błędne koło ubóstwa. Tylko 16% dzieci w Afryce jest objętych opieką socjalną. Setki milionów dzieci dotyka wielowymiarowe ubóstwo, co znaczy, że nie mają dostępu do opieki medycznej, edukacji, odpowiedniego żywienia lub miejsca zamieszkania. Często jest to efekt niewystarczających inwestycji rządowych w opiekę społeczną.
Najgorsza jest sytuacja w krajach ogarniętych konfliktem i przemocą. Pandemia jeszcze bardziej zwiększa tam ryzyko ubóstwa i niestabilności. Kraje Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej są domem dla największej liczby dzieci potrzebujących pomocy humanitarnej.
UNICEF i Save the Children apelują o natychmiastowe zwiększenie skali pomocy dla najbardziej potrzebujących dzieci i ich rodzin. Rządy państw powinny zainwestować w opiekę społeczną, politykę fiskalną i rynek pracy. Kluczowe jest inwestowanie w rodziny i ich wsparcie finansowe.
UNICEF w Polsce prowadzi akcję „Walka z koronawirusem”, aby wesprzeć najbardziej potrzebujące dzieci na świecie i ochronić je przed skutkami pandemii. Każdy może wesprzeć akcję, przekazując darowiznę jednorazowo lub miesięcznie poprzez stronę unicef.pl/koronawirus. Kampanię wspiera Artur Żmijewski, Ambasador Dobrej Woli UNICEF.
O UNICEF
UNICEF to organizacja humanitarna i rozwojowa od ponad 70 lat działająca na rzecz dzieci. Od ratujących życie szczepień, przez budowę szkół, po natychmiastową pomoc w sytuacji klęski humanitarnej - UNICEF robi wszystko, aby dzieciom żyło się lepiej. Pracuje w małych wioskach i z rządami państw, bo uważa, że każde dziecko, niezależnie od miejsca urodzenia, koloru skóry czy religii, ma prawo do zdrowego i bezpiecznego dzieciństwa. Więcej informacji na stronie unicef.pl
Ponad 60% kobiet prowadzących biznes doświadczyło kryzysu psychicznego
Wakacje składkowe dla przedsiębiorców
Santander Bank wybrał McCANN Poland do obsługi kreatywnej segmentów MŚP i Young
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.