Pieniądze z komunii. Adwokat tłumaczy, kto i na co ma prawo je wydać
fot. Vixrealitum/Pixabay
Komunie zbliżają się wielkimi krokami, a wraz z nimi powracają pytania o pieniądze, które dzieci dostają od krewnych w ramach prezentu. Rodzice i opiekunowie zastanawiają się, na co mogą je wydać, a 10-latkowie, czy kiedyś jeszcze zobaczą swój “hajs z komunii”. - Choć temat stał się memem, prawo dokładnie go reguluje - mówi adwokat Michał Gajda.
Komunia, a dokładnie Sakrament Pierwszej Komunii Świętej, to nie tylko uroczystość kościelna, ale też przyjęcie dla rodziny lub bliskich znajomych, w trakcie któremu dziecku wręcza się zwyczajowo upominki. Kiedyś był to rower lub zegarek, w ostatnich latach tablet, laptop, dron czy nawet quad, jednak zdaniem wielu najbardziej praktycznym prezentem jest gotówka.
Pieniądze z komunii. Kto i na co ma prawo je wydać?
Gdy goście rozjadą się do domów, a gospodarze zostają z pieniędzmi w kopercie, pojawia się pytanie - do kogo należą pieniądze z komunii i kto ma prawo decydować, na co zostaną przeznaczone? Kwestia ta często rozstrzygana jest autorytarnie przez rodziców, którzy wykorzystują gotówkę np. na pokrycie wydatków na organizację przyjęcia. Dzieciom po latach pozostają na pocieszenie memy i dowcipy o “hajsie z komunii”, który znika w magiczny sposób.
- Choć temat stał się memem, prawo dokładnie go reguluje - mówi Michał Gajda, prowadzący kancelarię w Szczecinie. Adwokat zwraca uwagę, że pieniądze z komunii należy traktować jako zarobek, a ten - niezależnie od wieku dziecka - należy właśnie do niego. Inną kwestią jest to, kto może nim rozporządzać. - Osoby poniżej 13 r.ż. nie mają zdolności do czynności prawnych, a tym samym nie mogą samodzielnie zawierać umów, takich jak zwykła umowa sprzedaży w sklepie - tłumaczy Gajda.
“Gdzie hajs z komunii?” 13-latek ma prawo sprawdzić, na co wydali go rodzice
Sytuacja zmienia się po osiągnięciu wspomnianego wieku. - Wtedy uzyskuje się ograniczoną zdolność do czynności prawnych, a tym samym można bez zgody rodzica rozporządzać swoim zarobkiem. Wyjątkiem są rzadkie sytuacje, gdy sprzeciwi się temu sąd rodzinny - wyjaśnia adwokat. Jak podkreśla, 13-latek może upomnieć się o swoje pieniądze z komunii, jeśli wykaże, że rodzice spożytkowali je w innych celach niż te służące zaspokajaniu jego potrzeb.
- Zgodnie z przepisami kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, zarobek uzyskany przez dziecko powinien być przeznaczony na cele związane właśnie z jego utrzymaniem - dodaje Gajda. Jak uniknąć potencjalnego konfliktu? Gościom przyjęcia komunijnego razem z zaproszeniem można przekazać prośbę, by nie dawali w prezencie pieniędzy. Innym sposobem jest wpłacenie gotówki na konto, do którego dziecko uzyska dostęp po ukończeniu 13 r.ż. A najprostszym rozwiązaniem jest wydawanie pieniędzy z komunii w porozumieniu z dzieckiem. Dodatkowe zajęcia czy wymarzona wycieczka sprawią mu nie tylko chwilową frajdę, ale będą też udaną inwestycją w jego rozwój.
Członkowie Zarządu Toyota Bank Polska S.A. wyróżnieni medalami Prezydenta RP
Toyota Bank podwyższa oprocentowanie Lokaty Plus na okres 6 i 9 miesięcy
3 sposoby na wysoką dopłatę do PIT
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.