Gdzie na zagraniczne wakacje warto wybrać się z gotówką w portfelu?
Pomimo trudnego czasu w Europie, kraje oraz turyści zaczynają coraz bardziej otwierać się na podróżowanie. Widać to po nastrojach Polaków, prawie połowa z nas (47%) planuje wyjechać na wakacje. Warto wiedzieć, że rok temu, w analogicznym czasie deklaracje chęci urlopu składał jedynie co trzeci badany – wynika z badania dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Osoby wyjeżdzające na zagraniczne wakacje w 22% planują skorzystać z pomocy biur turystycznych, natomiast 11% zrobi to na własną rękę. Nieważne w jaki sposób wybierzemy się na wakacje, przed każdym wyjazdem warto zadbać o swoje finansowe bezpieczeństwo, czyli przygotować się na to, że w wielu krajach nie zapłacimy w sklepie czy restauracji kartą płatniczą. Zatem niezbędną wiedzą jest odpowiedź na pytanie – gdzie na wakacjach musimy mieć ze sobą gotówkę w portfelu?
Co ciekawe, pomimo pandemii, w 2020 roku na wakacje zdecydowała się podobna liczba Polaków jak w 2019 roku – wynikało z danych Polskiego Instytutu Ekonomicznego. A właśnie w 2019 roku liczba zagranicznych podróży naszych rodaków wyniosła 12,7 mln – wynika z danych Nationale Nederlanden. Przed wakacyjnymi wyjazdami warto pamiętać o dobrym przygotowaniu – także pod względem możliwości płatności na miejscu i uniknięcia zapłaty prowizji, np. w bankomacie lub banku za wypłacenie gotówki.
Gdzie z gotówką na wakacje?
Dla wielu może być zaskoczeniem, że w często wybieranej na wakacyjny odpoczynek Hiszpanii dominują płatności gotówką (53%). Co więcej, w równie chętnie wybieranej Grecji aż 75,2% wszystkich transakcji to transakcje gotówkowe – wynika z badania Estimate of the share of cash in total POS payment transactions in 38 countries in Europe in 2019. Dla porównania w Polsce udział płatności gotówką wynosi niecałe 50%.
Wychodząc poza strefę euro otrzymujemy podobne lub nawet wyższe wyniki. W Chorwacji, która jako wakacyjny kierunek cieszy się bardzo dużą popularnością, koniecznie musimy być zaopatrzeni w lokalną walutę – kunę chorwacką. To ze względu na fakt, że 73% transakcji zawieranych jest tam właśnie za pośrednictwem fizycznego pieniądza. Jest to równoznaczne z tym, że nierzadko w restauracjach lub lokalnych sklepikach nie będziemy mogli zapłacić kartą. Podobna i coraz częściej odwiedzana Albania osiąga bardzo wysoki wynik w tej kwestii – 87,8%.
Kierując się na wschód natrafimy na kolejne wakacyjne destynacje Polaków – Bułgarię i Turcję. Przygotowując się do wjazdu do państwa ze stolicą w Sofii także musimy udać się do kantoru, ponieważ według badania aż 81,1% ogólnych transakcji jest tam przeprowadzanych za pomocą bułgarskiego lewa. Blisko o połowę mniejszy udział fizycznego pieniądza (48,7%) niż w transakcjach w Bułgarii, napotkamy w codziennym życiu w Turcji.
Zabranie ze sobą gotówki na wakacyjny, zagraniczny wyjazd to podstawa, ze względu na fakt, że będąc w obcym kraju zapewniamy sobie możliwość płatności w każdej sytuacji. To wygoda, ale także bezpieczeństwo – w wielu państwach, które lubią odwiedzać polscy turyści, cały czas głównym środkiem płatniczym jest gotówka. Potwierdzają to wyniki badania o udziale gotówki we wszystkich płatnościach POS wśród 38 krajów w Europie. Warto również wiedzieć, że w niektórych miejscach nadal można spotkać tzw. niebezpieczne bankomaty, które poprzez specjalne nakładki na klawiaturę, czy „skimmery” umożliwiają sczytanie naszych danych i wypłacenie z konta pieniędzy – tłumaczy Aleksander Pawlak, Prezes Zarządu w Tavex. Pamiętajmy również, że wypłacanie dużych kwot z bankomatów za granicą najczęściej jest dla nas mało opłacalne ze względu na duże prowizje. Dlatego zachęcamy do rozsądnego zaopatrzenia się w lokalną walutę przed wyjazdem. Warto jednak podczas naszej wycieczki gotówkę zabezpieczyć i nie nosić wszystkich pieniędzy zawsze przy sobie – dodaje.
Są jednak miejsca w Europie, gdzie możemy pozwolić sobie na brak fizycznego pieniądza. W Szwecji lub Norwegii, gdzie możemy zachwycać się pięknymi widokami fiordów, płatności gotówkowe mają mały udział w ogólnej liczbie transakcji. To odpowiednio 12,8% oraz 11,3%, co plasuje obydwa kraje w bezgotówkowej czołówce kontynentu.
Wielki powrót pracy marzeń w roli World Travel Hackera!
5 najpiękniejszych plaż w okolicy europejskich stolic
Wieszanie wianków i puszczanie latawców, czyli obchody Święta Pracy w Europie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
Wokalista ma sporo muzycznych planów na najbliższe miesiące, szykuje bowiem oryginalny projekt solowy. Już niebawem premierę będzie miał jego najnowszy utwór. Właśnie realizowany jest teledysk. Wojciech „Łozo” Łozowski cieszy się na ten nowy etap swojej kariery i choć teraz o wiele spraw będzie musiał zadbać sam, to jednak bez wahania stawia czoła nowym wyzwaniom i wierzy, że to jest właśnie jego czas. Na autorskiej płycie znajdą się piosenki, które tworzył przez kilka ostatnich lat.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.
Konsument
Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.