Green Caffè Nero z nową kawiarnią, w której tradycja spotyka nowoczesność


Justyna Wrzosek
Questia
ul. Piękna 43/5
00-672 Warszawa
jwrzosek|questiapr.pl| |jwrzosek|questiapr.pl
+48 22 623 07 00
questiapr.pl
Wszystkich spragnionych kawy i dobrego stylu w odwiedziny zaprasza najnowszy lokal Green Caffè Nero, który właśnie został otwarty w biurowcu Generation Park na warszawskiej Woli przy stacji metra Rondo Daszyńskiego. Mimo trudności spowodowanych kryzysem epidemicznym, na znak wiary w przyszłość i optymizmu, Green Caffè Nero zdecydowało się otworzyć lokal po ponad półtorarocznym oczekiwaniu, przedłużonym zamknięciem lokali gastronomicznych w związku z pandemią koronawirusa. Nowa kawiarnia otwiera się w miejscu, które łączy pokolenia. W środku znajduje się własnego projektu bar, meble w stylu Biedermeier, a przede wszystkim niezwykle atrakcyjne przeszklenia nawiązujące do cerkiewnych witraży. Zlokalizowana w biurowcu kawiarnia już od teraz służy pracownikom kompleksu oraz przechodniom, którzy mogą w niej skosztować kawy oraz ciast i bagietek, z których w Green Caffè Nero jest znane.
Kompleks biurowców Generation Park położony jest w warszawskiej dzielnicy Wola w sąsiedztwie stacji metra Rondo Daszyńskiego oraz w otoczeniu wielu budynków biurowych stolicy. Kolejne elementy tej inwestycji nazwane zostały symbolami X, Y, Z, które nawiązują do następujących po sobie generacji. To właśnie w tym miejscu ulokowała się nowa kawiarnia Green Caffè Nero.
– Ta kawiarnia może pochwalić się nie tylko niezwykłym wystrojem, ale przede wszystkim bardzo ciekawą historią. Na tę lokalizację zdecydowaliśmy się ponad półtora roku temu, a w oczekiwaniu na powstanie kompleksu biurowego przed placem budowy postanowiliśmy postawić nasz Box Daszyńskiego – mikrokawiarnię, która była zapowiedzią przyszłej kawiarni w budynku Generation Park – powiedział Adam Ringer, prezes Green Caffè Nero. – Przez cały ten czas budowaliśmy świadomość marki i przyzwyczajaliśmy lokalną społeczność do kawiarni w tej lokalizacji. I mimo pandemii, trudności, czy ograniczeń postanowiliśmy nie tracić optymizmu i otworzyć zupełnie nową kawiarnię. Nasze dążenie okazało się odpowiadać na oczekiwania klientów, którzy licznie odwiedzili nasz lokal w pierwszym dniu otarcia – dodał Adam Ringer.
Wejście do kawiarni zlokalizowane jest od strony ulicy Łuckiej i Towarowej oraz z lobby budynku, przez co lokal może z powodzeniem obsługiwać pracowników kompleksu Generation Park, pobliskiego Warsaw Spire i innych okolicznych budynków, a także wszystkich chętnych znajdujących się w okolicy, którzy zapragną napić się kawy lub skorzystać z szerokiego wyboru kanapek i innych przekąsek. Na powierzchni 240 m2 na planie prostokąta konieczne było odpowiednie wydzielenie stref i ocieplenie wnętrza.
– Współpracujące z nami od lat duo architektów, Grażyna i Marcin Piotrowscy, czerpią inspiracje z rzeczy często bardzo nieoczywistych. To dzięki nim nasze wnętrza są tak inne i wyjątkowe. Tym razem postanowili w wystroju lokalu nawiązać do dekoracji cerkwi, a w szczególności do powstałych w latach 70-tych witraży obecnych w jednej z warszawskich świątyń. Ich kolorystyka, forma i gra świateł została odzwierciedlona w przesłonach ze szkła widocznych w naszej nowej kawiarni. – opisuje proces tworzenia wnętrza Agata Milewska, odpowiedzialna za marketing i komunikację marki Green Caffè Nero. – Dodatkowo, zaprojektowali bar oraz meble, które czerpią ze stylu Biedermeier. Dzięki temu udało się stworzyć tradycyjne, przytulne wnętrze w ultranowoczesnym biurowcu Generation Park. To nasz wkład w łączenie pokoleń – dodała Agata Milewska.

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta

Jak zadowolić Zetkę w pracy? Pokolenie Z i jego oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.
Muzyka
Wiktor Dyduła: Produkcja płyt i nagrywanie teledysków są niezwykle kosztowne. Jeśli nie ma pomocy wytwórni fonograficznej, można założyć zbiórkę na ten cel

Wokalista przyznaje, że często na barkach artystów jest nie tylko przygotowanie materiału na płytę, ale także zebranie pieniędzy na jej nagranie, produkcję i wszelkie działania promocyjne. To wszystko sporo kosztuje. On sam może w tej kwestii liczyć na wsparcie wytwórni fonograficznej, więc jest mu łatwiej, natomiast ci, którzy są zdani sami na siebie, mają twardy orzech do zgryzienia. Dlatego też Wiktor Duduła pochwala chociażby zakładanie publicznych zbiórek na taki cel.