Gwiazdy Toyota Gazoo Racing w Virtual Le Mans 24 Hours
W weekend 13-14 czerwca odbędzie się pierwsza wirtualna edycja 24-godzinnego wyścigu w Le Mans. Zespół Toyota Gazoo Racing, który zwyciężał w dwóch ostatnich edycjach prawdziwego wyścigu, na zmagania w symulatorach wystawi gwiazdorską obsadę.
Sezon w mistrzostwach świata w wyścigach długodystansowych (FIA WEC) został wstrzymany z powodu pandemii koronawirusa. Przynajmniej do sierpnia ściganie na torach nie wróci. Przełożyć trzeba było nawet legendarny wyścig Le Mans 24 Hours, który kierowcy w Toyotach wygrywali w dwóch ostatnich latach. Organizatorzy postanowili jednak czerwcową datę wypełnić ściganiem online – w dniach 13-14 czerwca zmierzą się w pierwszej edycji Virtual Le Mans 24 Hours.
W rywalizacji weźmie udział 50 czteroosobowych zespołów w dwóch kategoriach. W każdym z nich musi być przynajmniej dwóch prawdziwych kierowców wyścigowych oraz nie więcej niż dwóch simracerów, czyli specjalistów od wyścigów wirtualnych. Toyota Gazoo Racing postawiła na swoje największe gwiazdy, które wesprą czołowi simracerzy.
Samochodem z numerem 7. pojadą liderzy klasyfikacji generalnej FIA WEC Mike Conway, Kamui Kobayashi oraz José María López, a dołączy do nich Maxime Brient, 23-letni simracer z Le Mans. W aucie z numerem 8. za kierownicą zmieniać się będą etatowi zawodnicy Sébastien Buemi i Brendon Hartley, a także Yuri Kasdorp, 23-letni simracer z Holandii, oraz Kenta Yamashita w zastępstwie Kazukiego Nakajimy – reprezentant programu Toyota Gazoo Racing WEC Challenge.
Kierowców z bazy w Kolonii będą wspierać inżynierowie Toyota Gazoo Racing. Simracerzy pomogą w dobraniu odpowiednich ustawień i strategii na wyścig, bo platformę rFactor2 znają doskonale. Z racji tego, że hybrydowe prototypy LMP1 nie są dopuszczone w Virtual Le Mans 24 Hours, reprezentanci Toyota Gazoo Racing, podobnie jak inni uczestnicy, będą się ścigać za kierownicą aut kategorii LMP2 (model Oreca 07) w oklejeniu nawiązującym do TS050 Hybrid.
„E-motorsport jest dla nas nowym doświadczeniem. Do Virtual Le Mans 24 Hours podchodzimy z równie wielką pokorą jak entuzjazmem. Chcemy, by fani wyścigów długodystansowych mieli się czym ekscytować. Cieszymy się, że znów będziemy rywalizować, a lista zgłoszeń robi naprawdę duże wrażenie” – powiedział Hisatake Murata, szef Toyota Gazoo Racing.
Stawka wyścigu jest piekielnie mocna. W rywalizacji wezmą udział zespoły z serii IMSA, Indycar i FIA WEC, a także topowe simracingowe składy. Przed ekranami symulatorów usiądą gwiazdy F1 z Charlesem Leclerkiem, Maxem Verstappenem i Lando Norrisem na czele, a także topowi simracerzy z Polski – Nikodem Wiśniewski, Kuba Brzeziński, Dawid Mroczek, Tomek Poradzisz i Zbigniew Siara.
Od 9 do 11 czerwca zawodnicy będą mogli trenować podczas 12-godzinnych sesji. Kwalifikacje odbędą się 12 czerwca. Wyścig ruszy 13 czerwca o godz. 15.
BNDK wspiera Oasis w powrocie na scenę...
"Święta cały rok" - Czadoman w duecie z Ciocią Agą
Łódź bez makijażu w debiutanckiej płycie Wolnych Bałut
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.
Finanse
Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
Co czwarty Polak przynajmniej raz w ciągu swojego życia zmaga się z poważnym kryzysem zdrowia psychicznego. Może więc on statystycznie dotyczyć każdej polskiej rodziny – przypomina Fundacja Pomagam.pl. Problemem jest wciąż niskie finansowanie wsparcia psychicznego i psychiatrycznego przez państwo oraz słaba wiedza o zdrowiu psychicznym. Organizacja zwraca uwagę, że świadomość problemu może uwolnić ogromny potencjał wzajemnego wsparcia.
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.