Jak odnowić donicę ogrodową?
Practum Consulting
Bukowińska 22/107
02-703 Warszawa
kinga.szkutnik|practum.pl| |kinga.szkutnik|practum.pl
609884480
www.practum.pl
Drewniana donica ogrodowa może być funkcjonalną dekoracją praktycznie w każdym ogrodzie. Sprawdzi się zarówno do uprawy warzyw, owoców czy ziół, ale z powodzeniem może też służyć jako efektowny przydomowy kwietnik. Drewnochron razem z uznanym ogrodnikiem Dominikiem Strzelcem, który jest ambasadorem marki radzi, jak odnowić elementy małej przydomowej architektury, podkreślając naturalne piękno.
Donica ogrodowa ze względu na swoje przeznaczenie, nieustannie narażona jest na działanie wilgoci. W głąb niezabezpieczonego drewna w wyniku intensywnych opadów może dostawać się woda, niszcząc surowiec od środka. Aby przez lata pełniła swoją funkcję i nie traciła estetycznego wyglądu, konieczne jest jej solidne zabezpieczenie, np. Lakierobejcą 2w1 marki Drewnochron.
Przystępując do odnowienia starej donicy, trzeba ocenić jej kondycję i sprawdzić, czy na powierzchni drewna nie znajdują się wymagające uzupełnienia ubytki bądź wykwity grzybiczne, które trzeba usunąć. Jeśli warstwa poprzedniego preparatu nie jest w dobrym stanie, usuwamy ją przed malowaniem aż do surowego drewna, używając papieru ściernego o odpowiedniej grubości, po czym dokładnie odpylamy powierzchnię. Po oczyszczeniu i odtłuszczeniu donicy pora na gruntowanie. Można w tym celu wykorzystać Drewnochron Impregnat Gruntujący, który zwiększa przyczepność i wydajność preparatu nawierzchniowego, a przede wszystkim zapewnia pełną ochronę biologiczną drewna.
Gdy drewno jest suche, można przystąpić do malowania. Za pomocą pędzla nakładamy Lakierobejcę cienkimi warstwami wzdłuż słojów drewna. Nadmierną ilość preparatu rozsmarowujemy półsuchym pędzlem. Po około 4 godzinach można nałożyć drugą warstwę, przeszlifowując wcześniej donicę przy użyciu drobnego papieru o gradacji 180-220. Donica zabezpieczona dwoma warstwami Lakierobejcy Drewnochron może stać na zewnątrz przez cały rok, jest bowiem skutecznie chroniona przed zmieniającymi się warunkami atmosferycznymi. Zachowuje jednocześnie charakterystyczny, naturalny rysunek słojów, który współgra z każdą ogrodową aranżacją.
Brodziki z odlewów mineralnych – elegancja i funkcjonalność w każdym detalu
KRION – materiał inny niż wszystkie
NOBONOBO wprowadza ekskluzywne wzornictwo do Bielska-Białej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz: Poznaliśmy Filipiny od strony slumsów. Teraz inaczej patrzymy na nasze życie
Uczestnicy „Azja Express” zaznaczają, że pobyt na Filipinach był dla nich wyjątkową przygodą, ale i trudną lekcją. To, co tam zobaczyli, zmusiło ich do refleksji i sprawiło, że docenili warunki, w jakich sami na co dzień żyją. Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz zdążyli zaobserwować, że Filipińczykom często doskwiera głód, mimo ciężkiej pracy nie wystarcza im pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb, a ich domy zbudowane są z nietrwałych materiałów. W skrajnych sytuacjach rodziny mieszkają „pod mostem”.
Żywienie
David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
Kucharz podkreśla, że polscy szefowie kuchni często inspirują się niezwykle zróżnicowaną kuchnią francuską, czerpią z jej tradycji i bogactwa smaków. Jak zauważa, od wieków nasze kuchnie się łączą, często bazujemy na tych samych produktach, korzystamy z podobnych technik, ale różni nas kultura jedzenia. Restauracji, które serwują wykwintne, typowo francuskie potrawy, jest w Polsce zaledwie kilka, natomiast można dobrze zjeść również w tych lokalach, gdzie oryginalne przepisy nie są wiernie kopiowane, tylko wykorzystane z pomysłem i dostosowane do naszych warunków.
Prawo
Szpitale pracują nad poprawą jakości opieki nad pacjentami. Do wzmocnienia są kwestie bezpieczeństwa i redukcja zdarzeń niepożądanych
Jak wynika z badań satysfakcji pacjentów prowadzonych przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia, niemal 90 proc. pacjentów uznałoby szpital, w którym byli leczeni, jako godny polecenia. Wprowadzone rok temu przepisy kładą szczególny nacisk na jakość w ochronie zdrowia i szpitale zaczynają to u siebie wdrażać. – Poprawa jakości i bezpieczeństwo pacjenta są działami standardów akredytacyjnych, które jeszcze wypadają najgorzej. Problemem jest badanie zdarzeń niepożądanych – ocenia Agnieszka Pietraszewska-Macheta, dyrektorka Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia.