Jak oszczędzać wodę w ogrodzie
Aby utrzymać trawnik i rośliny w doskonałej kondycji należy je systematycznie podlewać. Konieczne jest jednak oszczędzanie wody w naszych ogrodach, z uwagi na wyzwania klimatyczne, do czego zachęca Fiskars. Z pomocą przychodzą nowoczesne urządzenia do nawadniania, jak np. zraszacze redukujące zużycie wody czy sterowniki, dzięki którym możemy automatycznie dozować odpowiednią jej ilość.
Soczyście zielony trawnik to duma każdego ogrodnika. Dbajmy o niego systematycznie, ale z głową – wykorzystując nowoczesne urządzenia, które podleją nasz trawnik i ogród efektywnie, bez niepotrzebnego przelewania i marnowania wody.
Oszczędność wody nawet o 20%
Metod na oszczędzanie wody w ogrodzie jest kilka. Jedną z nich jest zastosowanie nowoczesnego zraszacza wahadłowego wyposażonego w innowacyjną technologię oszczędzającą wodę. Mniejszy słup wody pośrodku zraszacza redukuje jej zużycie nawet o 20%, a także zapobiega powstawaniu kałuż wokół. Fiskars oferuje dwa modele zraszacza - L i M. Model L ma metalową podstawę, natomiast łatwa regulacja zasięgu pozwala na nawadnianie powierzchni o wymiarach 17,5x19 m. W przypadku modelu M, z plastikową podstawą odporną na uderzenia, nawadniana powierzchnia ma wymiar 16x17 m. Co więcej - czyszczenia dysz i filtra jest bardzo łatwe i zapobiega zatykaniu się urządzeń. Uniwersalny rozmiar sprawia, że są kompatybilne z produktami innych producentów.
Fiskars oferuje cały wachlarz zraszaczy odpowiednich dla ogrodów o różnych rozmiarach - w tym wahadłowy, pulsacyjny czy dookolny. Wytrzymałe, wysokiej jakości zraszacze są wydajne, łatwe w montażu i całkowicie automatyczne w połączeniu ze sterownikiem nawadniania. Dzięki temu mogą być również bardzo skuteczne w oszczędzaniu wody.
Liczy się każda kropla
Typowy trawnik potrzebuje około 25 mm wody na tydzień, w zależności od temperatury powietrza. Przelanie jest jednym z najczęstszych błędów, dlatego warto pomyśleć o użyciu sterownika w myśl zasady, że liczy się każda kropla. Dzięki temu zmaksymalizujemy działanie zraszaczy.
Programuje się je w łatwy sposób ustawiając początek, częstotliwość i czas trwania nawadniania. Co więcej - posiadają funkcję opóźniania po deszczu do siedmiu dni. W ofercie Fiskars znajdziemy sterownik nawadniania podwójny i pojedynczy. Czas podlewania przy ich użyciu wynosi od 1 do 360 min. Zasilanie bateryjne uniezależnia je od prądu. O tym jak często i jak długo mają być nawadniane rośliny decyduje właściciel ogrodu, wprowadzając odpowiednie informacje do sterownika.
Oszczędzaj wodę dzięki deszczówce
Nie zapominajmy także o wodach opadowych czyli popularnej deszczówce. Jej zbieranie i wykorzystanie przyniesie nam i środowisku same korzyści. Podczas 5-minutowego deszczu z dachu o powierzchni około 100 m2 można zebrać ponad 70 litrów wody opadowej. Dla porównania - na umycie samochodu zużywamy jej około 50 litrów. Zbieranie wody deszczowej nie jest skomplikowane i nie wymaga wykonywania kosztownych instalacji. Wszystko, czego potrzebujemy to ustawiony obok rury spustowej zbiornik na deszczówkę i rynienka przekierowująca wodę opadową. Jeżeli dach naszego domu nie jest pokryty papą lub eternitem, gromadzenie deszczówki w specjalnych zbiornikach to bardzo dobry pomysł.
Sugerowane ceny brutto:
- Zraszacz oszczędzający wodę-metalowa podstawa ok. 220 zł
- Sterownik nawadniania, podwójny ok. 210 zł
- Zraszacz pulsacyjny dookolny on/off - podstawa trójnóg ok. 220 zł
- Zraszacz dookolny, metalowy na kółkach ok. 110 zł
- Sterownik nawadniania, pojedynczy ok. 180 zł
- Zraszacz, koło ok. 59 zł

BLIKUJ na raty w IKEA! Nowy sposób płatności dostępny w całej Polsce

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Piotr Zelt: Pęknięcie w Polsce jest bardzo głębokie. Myślę, że strona zwycięska w tych wyborach zadba o to, żeby te podziały były coraz głębsze
Aktor nie ukrywa swojego rozgoryczenia wynikiem wyborów prezydenckich. Jego zdaniem podziały w naszym kraju są tak głębokie, że Karol Nawrocki nigdy nie będzie prezydentem wszystkich Polaków. Piotr Zelt uważa, że minimalne zwycięstwo kandydata popieranego przez PiS może mieć dalsze niekorzystne konsekwencje. Zastanawia się więc, jaka przyszłość nas czeka, a jego rokowania raczej nie są nasycone optymizmem.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Konsument
Polacy odczuwają brak wiedzy na temat inwestowania. Może to sprzyjać podejmowaniu nieracjonalnych decyzji finansowych

Co trzeci Polak odczuwa brak wiedzy w obszarze inwestowania, a tylko co piąty chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”. Ci, którzy na własną rękę szukają informacji i porad, coraz częściej sięgają do blogów, portali, podcastów i wideo w internecie. Eksperci przestrzegają, że finansowych i inwestycyjnych porad udzielają nie tylko specjaliści w danej dziedzinie, więc potrzebna jest zasada ograniczonego zaufania.