Jaki wpływ na kondycję naszego wzroku ma „home office”?
Żyjemy w świecie elektronicznych urządzeń. Pomagają nam w pracy, dostarczają wiedzy, zapewniają rozrywkę i kontakt ze znajomymi. Sięgamy po nie praktycznie bez przerwy. Szczególnie w tym wyjątkowym czasie, kiedy wiele osób pracuje zdalnie, dzieci mają zajęcia online, funkcjonujemy „wśród ekranów”. W jaki sposób wpływa to na kondycję naszego wzroku? Czy światło niebieskofioletowe może być szkodliwe dla wzroku?
Światło niebieskie jest naturalną składową światła słonecznego i w niewielkich ilościach nie stanowi zagrożenia dla wzroku. Co więcej, pewien zakres światła niebieskiego jest korzystny dla zdrowia, ponieważ reguluje zegar biologiczny. Największe zagrożenie dla naszego wzroku stanowi wysokoenergetyczna część promieniowania niebieskiego: pasmo niebieskofioletowe. Zbyt długa ekspozycja na ten rodzaj światła może np. przyczynić się do uszkodzenia plamki żółtej- mówi Piotr Janaś, optyk i optometrysta, Business Development Manager w JZO S.A.
Era cyfryzacji – „życie wśród ekranów”
Obecne ograniczenia związane z pandemią koronawirusa przyczyniają się do tego, że większość czasu spędzamy w domu przed ekranami. Nie tylko ze względu na pracę zdalną, ale także na czas przeznaczony na odpoczynek, który poświęcamy na oglądanie filmów, przeglądanie mediów społecznościowych na smartfonach. Dotyczy to również naszych dzieci, nieustannie korzystających z urządzeń cyfrowych. Rozwój technologii spowodował, że światła niebieskofioletowego jest w naszym otoczeniu coraz więcej. Wszędzie otaczają nas ekrany smartfonów, tabletów, telewizorów, laptopów. W ciągu dnia spędzamy od kilku do kilkunastu godzin przed urządzeniami cyfrowymi. Życie wśród ekranów to ogromny wysiłek dla naszego wzroku. Różne, czasem bardzo bliskie odległości, mała czcionka… przez co nasze oczy nieustannie akomodują – czyli podlegają procesowi dostosowywania się oka do oglądanych przedmiotów znajdujących się w różnych odległościach.
„Cyfrowe zmęczenie oczu” – objawy
Wzrastające i intensywne użytkowanie urządzeń cyfrowych, szczególnie małych ekranów, ma istotny wpływ na kondycję naszego zdrowia. Jakie są najczęstsze objawy związane z „cyfrowym zmęczeniem oczu”?
Skutkiem długotrwałej pracy z bliska oraz nadmiernej ekspozycji na promieniowanie niebieskofioletowe może być:
- zmęczenie oczu,
- podrażnienie oczu,
- suchość oczu,
- słabe i nieostre widzenie,
- łzawienie,
- a nawet bóle głowy.
Według wielu specjalistów objawy te można przypisać również ekspozycji na ekrany. Nasz zmysł wzroku nie jest biologicznie przystosowany do pracy z bliska, która powinna być ograniczona do okazjonalnego akomodowania. Właśnie dlatego długotrwałe wpatrywanie się w urządzenia cyfrowe szybko wywołuje fizjologiczną reakcję. Ekrany potęgują istniejące problemy wzrokowe oraz negatywnie wpływają na osoby niestosujące korekcji. Astenopia jest przede wszystkim związana z częstym i długim korzystaniem z urządzeń cyfrowych, które są wszechobecne w naszym codziennym życiu - mówi Piotr Janaś.
Zaburzona harmonia
Istnieją również inne objawy, które są wiązane przez ekspertów z użytkowaniem urządzeń cyfrowych. Należą do nich zaburzenia rytmu dobowego, jakie może powodować nadmierna ekspozycja na promieniowanie niebieskofioletowe. Oglądanie przed snem telewizji, czy korzystanie z telefonu przed zaśnięciem, które może utrudniać zasypianie, pogarszać jakość snu, a nawet powodować bezsenność.
- Niezależnie od tego, czy mamy wadę wzroku, czy nie, możemy korzystać z wyjątkowych soczewek zaprojektowanych do relaksowania oczu podczas korzystania z ekranów. Jesdnym ze sposobów ochrony przed szkodliwym działaniem ekranów są okulary, które pomagają zmniejszyć wysiłek akomodacyjny oczu związany z korzystaniem z urządzeń cyfrowych i efektywnie redukują napięcie oczu. Grupa Essilor oferuje specjalne powłoki antyrefleksyjne (Ideal Max Blue, Crizal Prevencia oraz Blue Care), chroniące przed szkodliwym promieniowaniem, które w połączeniu z konstrukcją szkieł okularowych, popularnie zwanych relaksacyjnymi jak Pulseo, Eyezen, FF Readlax 2.0. znacząco poprawiają komfort pracy. Ponadto kompleksową ochronę przed promieniowaniem słonecznym, a także przed światłem niebieskofioletowym ekranów zapewniają Inteligentne Szkła Transitions - podsumowuje Piotr Janaś.

Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego

Rak jelita grubego to nie wyrok. Kluczowe jest wczesne wykrycie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Dom i ogród

Eliza Gwiazda: Bez chemii naprawdę można wysprzątać mieszkanie na błysk. Wiele rzeczy da się doczyścić na przykład sodą
Influencerka lubi, gdy w jej domu wszystko lśni, i ma swoje sprawdzone metody sprzątania bez używania chemii. Popularne składniki, które można znaleźć w każdej kuchni, takie jak soda, ocet czy kwasek cytrynowy, okazują się bowiem równie skuteczne i wydajne jak detergenty. Eliza Gwiazda zaznacza, że naturalne metody sprzątania i czyszczenia różnych powierzchni są przyjazne dla środowiska oraz bezpieczne dla domowników i zwierząt.
Handel
Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu

W 2024 roku polscy konsumenci kupowali ponad 1 mln butelek i puszek piwa 0,0% dziennie. Przez ostatnią dekadę rynek tych piw urósł pod względem wolumenu 10-krotnie. Branża inwestuje w innowacje w segmencie piw bezalkoholowych, wzmacniając nie tylko smak, ale również ich wartości odżywcze. Piwa 0,0% wpisują się w coraz popularniejszy, zwłaszcza wśród młodszego pokolenia, trend NoLo (no alcohol low alcohol), co może okazać się furtką do ograniczenia konsumpcji alkoholu.
Moda
Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania

Z obserwacji dziennikarza wynika, że choć niektóre firmy promują swoje działania i produkty jako ekologiczne, to zdarza się, że rzeczywistość jest zgoła inna. Podobnie jest z osobami z naszego otoczenia. Bywa, że głośno mówią o recyklingu, a jednocześnie ślepo gonią za modą i wciąż kupują nowe ubrania, dodatki czy elementy wyposażenia wnętrz. Krzysztof Skórzyński i Kajra zapewniają jednak, że zależy im na tym, by nie zanieczyszczać środowiska kolejnymi odpadami, dlatego są zwolennikami ponownego wykorzystywania różnych rzeczy.