Jeszcze przyjemniejsze odliczanie dni do świąt!
Święta Bożego Narodzenia zbliżają się wielkimi krokami. Aby uprzyjemnić czas oczekiwania, marka E.Wedel przygotowała wyjątkowe kalendarze adwentowe zarówno dla młodszych, jak i starszych konsumentów. Każde otwarte okienko, zawierające pyszną niespodziankę przybliży nas do nadchodzącej Gwiazdki. Produkty dostępne są w ramach limitowanej oferty świątecznej E.Wedel, która dostępna jest już w sklepach.
Dla tych, którzy odliczają dni do Gwiazdki, E.Wedel przygotował specjalną ofertę kalendarzy adwentowych. W tegorocznym świątecznym, limitowanym portfolio pojawią się aż 3 różne kalendarze tak, aby każdy mógł wybrać wariant idealny dla siebie. Jednak bez wątpienia, to co łączy każdy z nich to zawartość pysznych wedlowskich smakołyków, które uprzyjemnią 24 grudniowe dni, aż do świąt Bożego Narodzenia!
Z myślą o najmłodszych
W tegorocznej wedlowskiej ofercie pojawiła się nowość, która z pewnością zachwyci najmłodszych. Mowa o trójwymiarowym Kalendarzu adwentowym w kształcie domku. Duże opakowanie zdobi kolorowa grafika ze świątecznym motywem. Produkt zawiera 24 okienka, w których umieszczono pralinki w świątecznych kształtach: bałwanka, renifera, gwiazdki, choinki, prezentu oraz Mikołaja. Występują one w pysznych smakach: mlecznym, orzechowym, mleczno-karmelowym oraz mleczno-truskawkowym. Te wyjątkowe pralinki znajdziemy także w klasycznym Kalendarzu adwentowym E.Wedel, którego nie mogło zabraknąć w tegorocznej świątecznej, limitowanej ofercie. Zarówno Kalendarz Adwentowy Domek, jak i jego klasyczna wersja w prostokątnym pudełku dopełnią świątecznej atmosfery, a także sprawią frajdę zarówno młodszym, jak i starszym konsumentom. Dzięki pięknym, kolorowym opakowaniom idealnie sprawdzą się też jako prezent dla bliskich i uprzyjemnią nadejście świąt.
Przyjemność smaku dla dorosłych
Dla fanów rozgrzewającej przyjemności marka E.Wedel przygotowała kalendarz adwentowy Baryłki MINI. W eleganckim pudełku zamknięto 24 pralinki - Baryłki MINI, które dostępne są w 6 wariantach smakowych: wiśniówki, pigwówki, mojito, tequila sunrise, irish cream oraz cappuccino. Każda z nich została oblana oryginalną wedlowską czekoladą deserową. Ta propozycja zapewni słodką chwilę przyjemności podczas świątecznych obowiązków i pomoże odliczać dni pozostałe do Bożego Narodzenia. Produkt dedykujemy tylko pełnoletnim konsumentom.

Jak pestycydy trafiają na nasze stoły? - nowy raport ujawnia niespójności w polityce UE

Czy dzieci mogą jeść pieczarki i od jakiego wieku jest to bezpieczne?

Polacy mylą piwo alkoholowe i bezalkoholowe - połowa z nich chce zakazu reklamy dla obu wariantów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić
Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.
Ochrona środowiska
Przebywanie w lesie pozytywnie wpływa na zdrowie. Kąpiele leśne stają się coraz popularniejsze

Zażywanie kąpieli leśnych ma pozytywne oddziaływanie na zdrowie człowieka, zarówno w aspekcie psychicznym, jak i w zakresie wzmacniania układu odpornościowego. Badania naukowe wykazały między innymi, że taka forma odpoczynku przyczynia się do zwiększenia produkcji i aktywności podstawowych komórek układu immunologicznego, spełniających ważną rolę w walce z wirusami i nowotworami. Polacy coraz lepiej zdają sobie sprawę z tego dobroczynnego wpływu, dlatego rośnie popularność kąpieli leśnych.
Podróże
Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić

Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.