Kapary w oleju z ziołami – wykwintna i zaskakująca propozycja od OLE!
Odkryj zniewalający smak. Odrobinę cierpkie kapary w połączeniu z mieszanką starannie dobranych ziół, zanurzone w delikatnym oleju – to jedyny taki produkt na polskim rynku, który wielu potrawom nada niepowtarzalnego smaku i wyrazistego charakteru. Fuzja tak niezwykłych składników to kulinarny strzał w dziesiątkę.
Kapary w oleju z ziołami OLE! urozmaicą dania makaronowe, rybne i mięsne. Doskonale sprawdzą się także jako dodatek do sałatki, a ziołowy aromatyczny olej ze słoiczka można wykorzystać jako pyszny dressing. Inspiruj się z OLE! poznaj PROSTY przepis na: Sałatkę z panierowanym serem i Kaparami OLE!: https://bit.ly/36hLNu9 lub Falafele z Kaparami w oleju OLE!: https://bit.ly/3If6nbV
Wybierz smaczną stronę mocy z OLE! Więcej kulinarnych inspiracji znajdziesz w PRZEPIŚNIKU OLE!: https://bit.ly/3IheYej
Więcej na: www.wole-ole.pl
__________________________
Kapary w oleju z ziołami OLE! Pojemność: 212 ml Cena: około 9 zł
![Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE] Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_974598057,w_300,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]
Świąteczne smaki Syberii. Jak kulinaria łączyły różne kultury.
Daj słoikowi drugie życie. Trwa kolejna edycja konkursu konsumenckiego WINIARY
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.
|
|
|