Komunikaty PR

„Kosmiczna” Irena Kwiatkowska, klimat jak z Barei i wiele innych

2024-05-22  |  11:00

Stolica nie bez powodu jest sercem kultury. Warszawa tętni życiem filmowym, muzycznym i literackim, a jedną z ciekawszych jej dzielnic jest Wola. Bez tej przestrzeni bylibyśmy ubożsi o  iście corbusierowską architekturę. To nieoczywiste połączenie – warto zanurzyć się w jego ciekawym świecie i eksplorować Warszawę przez historyczno-kulturową soczewkę. A nocleg? Tylko w Leonardo Royal Warsaw przy ul. Grzybowskiej 45, który właśnie oddał do użytku gości skrzydło z 184 nowymi pokojami.

 

Ulica Grzybowska i dzielnica Wola – tam, gdzie żyje historia 

Wystarczy kilka kroków ze zlokalizowanego na Grzybowskiej budynku JM Tower[1], gdzie znajduje się hotel Leonardo Royal Warsaw, aby zanurzyć się w historii. Już w trakcie XVIII wieku[2] ulica ta była oknem na świat jako główny element traktu handlowego na Zachód. 

Na początku XX wieku okolice Grzybowskiej mieściły jeden z ważniejszych gospodarczo punktów na mapie ówczesnej Warszawy: w starym budynku obecnego JM Tower znajdowały się piwnice browaru Haberbusch i Schiele, założonego przez Błażeja Haberbuscha, Konstantego Schiele i Jana Henryka Klawe. Haberbusch i Schiele był kluczową marką ówczesnego browarnictwa. Był to największy z warszawskich browarów, zasilający całą branżę gastronomiczną. Do dziś hotelarstwo i sposób, w jaki społeczeństwo spędza wolny czas są nierozerwalnie związane właśnie z gastronomią. Jest ona też nieodzownym elementem doświadczenia pobytu w Leonardo Royal, którego restauracja już niebawem przywita gości po swojej gruntownej metamorfozie.

- Jeszcze przed wakacjami zaprosimy gości do nowej przestrzeni baru i restauracji, gdzie niezmiennie rządzić będzie przede wszystkim autorska kuchnia Mariusza Szymczyka, który dba o to, aby każdy gość Leonardo Royal Warsaw poczuł się wyjątkowo podczas pobytu. Kuchnia polska, międzynarodowa – wybór z bogatej oferty należy do gościa. Stajemy też przed wyzwaniem zaoferowania odpowiedniego menu gościom biznesowym, którzy są w centrum uwagi Leonardo Royal Warsaw. Tym chętniej zaznaczamy, że historyczny kontekst okolicy naszego hotelu jest wyjątkowym aspektem i odkrywanie go może wynieść zwykły biznesowy pobyt do poziomu unikatowego doświadczeniamówi Paweł Kummer, Operations Manager Leonardo Royal Warsaw.

 

Architektura dla fascynatów urbanizmu? Warszawska Wola zaprasza

Piwnice browaru mieściły się w budynku na przecięciu ulic Grzybowskiej i Żelaznej, dziś znanym jako JM Tower – elemencie kompleksu Centrum Żelazna. Miejsce było wyjątkowe już w okresie PRL, kiedy niedaleko wybudowano Osiedle Za Żelazną Bramą, będące symbolem mieszkalnego luksusu lat 60. XX wieku. Żelazna Brama była specjalnym wejściem do Ogrodu Saskiego, a samo osiedle również stało się furtką do świata nowoczesnej architektury.

Obecnie na tym terenie przebiega administracyjna granica między Śródmieściem a Wolą. Nowa część Osiedla Za Żelazną Bramą to m.in. tak charakterystyczne dla krajobrazu Warszawy centrum, skupiające budynki hoteli. Polscy krytycy architektury[3] nazwali te budynki jedynym w swoim rodzaju fenomenem – wyjątkowym, corbusierowskim kompleksem urbanistycznym w samym centrum europejskiego miasta. To prawdziwa gratka dla fanów urbanistyki i architektury, zaledwie o krok od Leonardo Royal Warsaw.

 

Warszawa na filmowo – wyjątkowa dzielnica Wola

Odkrywanie ulicy Grzybowskiej i jej okolic to coś wyjątkowego nie tylko dla wielbicieli architektury, ale także dla każdego, komu klimatyczne miejsca związane z kultowymi filmami i serialami nie są obojętne. Polskie seriale to dla wielu osób element dzieciństwa, młodości i codzienności. Leonardo Royal Warsaw będzie doskonałą bazą wypadową do inspirującego filmowo-serialowego spaceru po dzielnicy warszawskiej Woli.

– Spragnieni kultury goście mogą liczyć na wypoczynek w najlepszych warunkach. Od połowy maja odwiedzający mogą skorzystać z oferty nowych pokoi, które jeszcze bardziej podnoszą wysoki standard Leonardo Royal Warsaw. To aż 184 pokoje. Zapraszamy zarówno gości indywidualnych, jak i biznesowych, dla których przygotowaliśmy najwyższą klasę zakwaterowania dodaje Nino Rosenlund, City General Manager Warsaw Leonardo Hotels Poland.

Co znajdziemy na Woli? Kulturowo stymulujący festiwal nostalgii, która zainspiruje do kreatywnego myślenia w trakcie wypoczynku i przysporzy wiele radości. 

„Mój mąż z zawodu jest dyrektorem!” – kto nie kojarzy tego kultowego cytatu? A padł on właśnie w budynku na Grzybowskiej 46, gdzie kręcono film „Poszukiwany, poszukiwana” o pracowniku muzeum, który po oskarżeniach o kradzież ukrywa się jako pomoc domowa. Komedię Stanisława Barei można bez wątpienia nazwać jednym z najważniejszych obrazów historii polskiego filmu. Wielkomiejskie otoczenie warszawskiej Woli doskonale oddawało obraz życia Warszawiaków na początku lat 70. Wielbiciele retro klimatów mogą też przespacerować się po Woli śladami serialu „Jan Serce” z 1981 roku. Tytułowy bohater to pracownik kanalizacji z sercem na dłoni, który ma 40 lat i stale mota się w nowe miłosne przeboje i podboje.

To również na Woli działa się akcja innej kultowej produkcji: serialu „Miodowe lata”, którego bohaterowie mieszkali w kamienicy na ulicy Wolskiej 33. Krawczykowie i Norkowie spędzali w swoich mieszkaniach sporo czasu. Powojenny budynek był źródłem wielu zabawnych gagów, bo dodawał bohaterom wrażeń i zabawnych sytuacji spowodowanych licznymi usterkami. Jak mówił Krawczyk do Norka: „Chcesz mieć wodę? To potrwa tylko chwilę. Następny termin na naprawę ja mam w przyszły czwartek!”.

Wola to ważna przestrzeń dla innego serialu, bez którego wiele osób nie wyobraża sobie obrazu polskiej telewizji początku nowego milenium, czyli „Na Wspólnej”. Tytułowa Wspólna była miejscem akcji, lecz przestrzeni na plan zdjęciowy udzieliła jej kamienica przy ulicy Szlenkierów na Woli. To również tam Maria Zięba prowadziła swój słynny „Bar u Marii”. Widok budynku w charakterystycznych dla serialu barwach to gratka sama w sobie.

Na Woli muralem zaprojektowanym przez Katarzynę Bogucką została upamiętniona ceniona aktorka - Irena Kwiatkowska - znana ze scen teatrów oraz z filmów i seriali, takich jak „Czterdziestolatek”. „Kosmiczne” dzieło można podziwiać na ulicy Grzybowskiej 47, tuż przy wejściu do Hotelu Leonardo Royal. Irena Kwiatkowska w trakcie II wojny światowej była także żołnierzem AK oraz łączniczką w powstaniu warszawskim.

 

Oferta Leonardo Royal Warsaw jest dostępna na stronie: 

https://www.leonardo-hotels.pl/warsaw/leonardo-royal-hotel-warsaw 

 

* * *

[1] https://www.urbanity.pl/mazowieckie/warszawa/jm-tower,b463

[2] http://www.warszawska.info/wola/grzybowska-historia.html

[3] https://www.bryla.pl/bryla/1,85301,12114672,Fenomen_osiedla_za_Zelazna_Brama.html

* * *

LEONARDO HOTELS CENTRAL EUROPE, z siedzibą w Berlinie, odpowiada za portfolio hoteli w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Polsce, Czechach, na Węgrzech, w Rumunii, Francji, Hiszpanii i we Włoszech. Sieć działa w 10 krajach i 47 destynacjach, a jej portfolio oferuje 107 hoteli z ponad 17 000 pokojami. Jej marki to Leonardo Hotels, Leonardo Royal Hotels, Leonardo Boutique Hotels, NYX Hotels by Leonardo Hotels i Leonardo Limited Edition. Znane są z dogodnych lokalizacji, wysokich standardów obsługi, a także nowoczesnego wystroju wnętrz z regionalnym charakterem. 

Leonardo Hotels Central Europe jest częścią Fattal Hotel Group, która została założona w 1998 roku przez Davida Fattala. Aktualnie w Europie i Izraelu działa ponad 270 hoteli grupy z ponad 48 000 pokojami w 117 lokalizacjach i 20 krajach. Portfolio marek obejmuje Leonardo Hotels, Leonardo Royal Hotels, Leonardo Boutique Hotels, NYX Hotels by Leonardo Hotels, Leonardo Limited Edition, Jurys Inn, Herods, U Hotels, 7 Minds, Rooms by Fattal, Fattal Terminal, Master Collection i Switch up. Izraelska grupa hotelowa jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych w Tel Awiwie (TASE). www.leonardo-hotels.com 

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia Letnia akcja marki Alpro, czyli aktywności outdoorowe i w social mediach Biuro prasowe
2024-07-24 | 15:00

Letnia akcja marki Alpro, czyli aktywności outdoorowe i w social mediach

Tegoroczne lato należy do Alpro. Marka z portfolio Danone zaplanowała szereg angażujących konsumentów aktywności w myśl prowadzonej równolegle kampanii influencer marketingowej
Styl życia Jak ekologicznie organizować życie w domu? Oto 7 sposobów
2024-07-24 | 13:56

Jak ekologicznie organizować życie w domu? Oto 7 sposobów

Dbanie o najwyższe dobre wspólne, czyli planetę, to dziś nasz wspólny obowiązek i chyba każdy zdaje sobie z tego sprawę. Ale nie każdy wie, jak w codziennym życiu w swoich
Styl życia BRAK ZDJĘCIA
2024-07-24 | 13:40

Na dobry początek dnia: owoce i warzywa na śniadanie plus mała dawka ruchu

To sprawi, że nasze samopoczucie znacznie się poprawi już od wczesnych godzin, co z kolei wpłynie na wydajność w ciągu dnia. Natalia Kuraś, dietetyczka i ekspertka europejskiego programu GOOD MOVE – Trzymaj formę, radzi, jak

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Handel

Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia

Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje

Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.