Letnie smaki na stacjach MOYA – świeża zapiekanka Caprese
W Caffe MOYA już tradycyjnie latem pojawiają się produkty w nowych wariantach smakowych. Oprócz orzeźwiających mrożonych kaw, klienci mogą skosztować zapiekankę Caprese – z mozzarellą, suszonymi pomidorami i pesto bazyliowym. Zapraszamy wszystkich miłośników kuchni włoskiej na wybrane stacje MOYA!
Sycące i chrupiące zapiekanki z pysznym, ciągnącym się serem to typowo polski odpowiednik szybkich i zawsze dostępnych przekąsek, którego początki sięgają lat 70. XX w. W Caffe MOYA występują w kilku wersjach smakowych, m.in. z kurczakiem, pepperoni, z serem wędzonym i bekonem i inne. Na wybranych stacjach można spróbować także domowych, świeżo robionych zapiekanek z kurczakiem i bekonem, z salami, z salami i papryką. Niebawem dołączy do nich pyszna zapiekanka Caprese.
- Lato na stacjach paliw MOYA to nie tylko zielony płyn do spryskiwaczy czy więcej zimnych napojów w lodówkach. Nasza oferta zmienia się także w kategorii gastronomicznej. Zapiekanki w wariancie Caprese stanowią smakowite połączenie kuchni polskiej z włoską. Pyszne pieczywo korzenne na naturalnym zakwasie zapieczone z serem mozzarella i suszonymi pomidorami, doprawione aromatycznym bazyliowym pesto to prawdziwa fuzja smaków i znakomita propozycja dla tych klientów, którzy lubią oryginalne propozycje kulinarne. Zapraszamy wszystkich na degustację! - mówi Agata Stanicka zastępca dyrektora ds. operacyjnych, Anwim S.A.
Koncept gastronomiczny Caffe MOYA jest obecny na niemal wszystkich stacjach paliw sieci MOYA. Asortyment gastronomiczny jest nieustannie rozszerzany i dopasowywany do zmieniających się potrzeb klientów odwiedzających stacje. Podstawą konceptu jest osiem rodzajów kawy serwowanej z samoobsługowego ekspresu oraz wybór produktów gastronomii podstawowej: hot-dogów, zapiekanek, kanapek i ciastek. W ubiegłym roku w Caffe MOYA pojawiła się też nowa kategoria produktów o nazwie „dania z pieca”, czyli dań typowo obiadowych, przygotowywanych na miejscu na zamówienie klienta. W tej ofercie znaleźć można prawdziwie włoską pizzę, pierogi prosto z pieca czy chrupiące stripsy z kurczaka podawane ze złocistymi frytkami.

Wygraj przejazd supersamochodem na lotnisko! Easy Parking i Cylindersi zapraszają do konkursu

Nowego Mercedesa zamówisz w kolorze „Beczki” swojego dziadka albo wymarzonego klasyka

Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Sylwia Butor: Badania profilaktyczne powinny być częścią naszej codzienności. Jak zrobienie paznokci czy koloryzacja włosów
Influencerka uważa, że nawet o tak trudnym temacie jak choroby nowotworowe można mówić w social mediach w taki sposób, żeby nie straszyć, ale skutecznie przekonywać chociażby do profilaktyki. Raport „Polki a profilaktyka raka piersi – motywacje, bariery oraz opinie o zaangażowaniu marek w kwestie prozdrowotne” pokazuje, że kobiety w tej kwestii coraz częściej sięgają po informacje z internetu, mediów społecznościowych oraz kampanii edukacyjnych, webinarów czy warsztatów. Dlatego też Sylwia Butor w swoich rolkach zamierza w sposób przystępny i niebudzący niepotrzebnego lęku jak najczęściej zachęcać swoje obserwatorki do badań profilaktycznych.
Prawo
Koszty certyfikacji wyrobów medycznych sięgają milionów euro. Pacjenci mogą stracić dostęp do wyrobów ratujących życie

Od 2027 roku wszystkie firmy produkujące wyroby medyczne w Unii Europejskiej będą musiały posiadać certyfikat zgodności z rozporządzeniem MDR (Medical Devices Regulation). Nowe przepisy wprowadzają dużo ostrzejsze wymagania w zakresie dokumentacji, badań klinicznych oraz procedur certyfikacyjnych. Branża ostrzega, że część małych i średnich producentów nie zdąży się dostosować. Problemem jest także wysoki koszt i długi czas uzyskiwania certyfikatów. W konsekwencji z rynku mogą zniknąć urządzenia ratujące życie.
Ochrona środowiska
Lasy Państwowe wywiozły w zeszłym roku z lasów 820 tirów śmieci. Kosztowało to 34 mln zł

Lasy traktowane są nierzadko jak dzikie wysypiska śmieci, gdzie można bezkarnie wyrzucać różne odpady, nie tylko resztki jedzenia czy plastikowe torby, butelki czy puszki, ale też elektrośmieci i toksyczne substancje. Z wyliczeń Lasów Państwowych wynika, że w ubiegłym roku wywóz śmieci kosztował spółkę 34 mln zł. Każda wycieczka do lasu wymaga przestrzegania podstawowych zasad, a nieśmiecenie jest jedną z nich. Leśnicy przestrzegają także przed wjeżdżaniem do lasów samochodami, płoszeniem dzikich zwierząt czy rozpalaniem ogniska czy grilla.