„Liczy się każda kropla” – unijny projekt w białostockiej szkole
Masz-Media Ida Marzenna Szwaczko
Waszyngtona 18/213
15-269 Białystok
maszmedia|wp.pl | |maszmedia|wp.pl
693400464
www.maszmedia.pl
W lutym uczniowie i nauczyciele szkoły wrócili z pierwszej wymiany w ramach projektu, realizowanego z programu Erasmus +. Młodzież przygotowuje się do kolejnych działań, które szkoła podejmie po zakończeniu przerwy w działalności, spowodowanej koronawirusem.
Rozszerzenie wiedzy na temat wody, jej roli w przyrodzie i życiu człowieka oraz ochrona światowych zasobów wodnych - taki jest cel projektu „Liczy się każda kropla”. Projekt realizowany jest od września 2019 do końca sierpnia, a uczestniczy w nim sześć szkół z Czech, Włoch, Łotwy, Litwy, Polski i Hiszpanii.
- Rozpatrujemy ciekawy temat wody w każdym jego aspekcie - m.in. stanu czystości wody, jej dostępności, sposobów oczyszczania, życia w wodzie, roli wody na przestrzeni wieków oraz ekologii, turystyki i sportów wodnych – mówi Agata Ratkiewicz, koordynatorka projektu w ZSS przy Fabrycznej 10. – W ten sposób chcemy zachęcić uczniów do rozwijania współpracy w zakresie rozszerzania wiedzy, odpowiedzialności, ale także aktywnego podejścia do ochrony zasobów wodnych.
Do tej pory szkoła z Fabrycznej podjęła szereg działań w ramach projektu.
Pierwsza mobilność
Do najważniejszych należy pierwszy, lutowy wyjazd sześciu uczniów i dwóch nauczycieli do szkoły w Hiszpanii. Wcześniej uczniowie przygotowali prezentację na temat naszego regionu i film video o swojej szkole, które przedstawili w Hiszpanii. Uczestniczyli w ice-breakers, czyli aktywnościach pozwalających przełamać lody między uczestnikami wymiany oraz w bogatym programie zajęć
- To spotkanie (ice-breakers) najbardziej mi się podobało – uważa Pola Sajewska z kl. VIII SP - Wszyscy byli bardzo otwarci i pomocni. Ciekawe było obserwowanie różnic w charakterze i sposobie zachowania się różnych narodowości.
Jej koleżanka z klasy - Helena Kociniak - dodaje:
- Myślę, że wiele z tych znajomości będzie kontynuowanych także po zakończeniu projektu. Jestem też pod wrażeniem bardzo dobrej organizacji zajęć.
W hiszpańskim mieście Caceres, wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa
UNESCO uczestnicy poznawali historię dystrybucji wody pitnej w mieście,
tworzyli też audioprzewodnik dla turystów. Zwiedzali okolice miasta i aktywnie spędzali czas z młodzieżą z pozostałych krajów, biorących udział w projekcie. Elizę Baczewską z I LO interesowało, co dla uczniów z innych krajów znaczy przewodnie hasło projektu „Every Drop Counts” (Liczy się każda kropla).
- Okazuje się, że jest ono bardzo różnie rozumiane. Ja sama dzięki tej wizycie zrozumiałam powagę problemu ilości wody pitnej na świecie. Na miejscu poznałam też wiele aspektów związanych z wodą, np. od strony rozrywkowej - żeglugi, czy ekologii – tj. sposobów gospodarowania wodą. Jestem szczęśliwa, że mogłam w tym uczestniczyć.
Wiedza, języki i znajomości
Nauczyciele mieli okazję obserwować postępy umiejętności językowych uczniów, którym sprzyjały bezpośrednie interakcje z innymi uczestnikami.
- Wyraźnie poprawiła się płynność, a także pewność siebie w posługiwaniu się językiem obcym – ocenia Kirk Palmer, rodowity Amerykanin, nauczyciel konwersacji języka angielskiego na Fabrycznej. – Kolejna korzyść to pomysły praktycznych zajęć czy planów lekcji, związanych z tematem "woda", które będą mogły być przeprowadzone w różnych krajach partnerskich i upowszechniane za pośrednictwem internetu.
Podczas spotkania roboczego nauczyciele z wszystkich krajów oceniali mocne i słabsze strony projektu.
- Do mocnych stron należy integracja europejska i międzykulturowa, współpraca, rozwijanie umiejętności językowych oraz tematyka projektu, która skłania do refleksji i konkretnych działań w kontekście zmieniającego się klimatu, co wpływa na niedobór wody na świecie – mówi Diana Truchanowicz, nauczycielka języka angielskiego. - Zagrożeniem mogą być problemy komunikacyjne i przez to brak motywacji do pracy. Z drugiej strony udział w projekcie i poznanie ludzi z różnych krajów może tą motywację zwiększyć i skutkować nawet wieloletnimi przyjaźniami.
Inne działania, jakie podejmowała szkoła w ramach projektu to m.in. lekcje o wodzie dla klas szkoły podstawowej, przygotowane przez starszych kolegów, czy szkolne akcje informacyjne i plakatowe. Duże zainteresowanie uczniów wzbudziła styczniowa debata oxfordzka “Lepiej pić wodę z kranu czy kupowaną w butelkach?, która skłaniała do refleksji nad tym, jak ważne jest picie wody i jej jakość.
Kontynuacja - po przerwie
Wiele kolejnych szkolnych planów pokrzyżowała konieczność zamknięcia szkół z powodu epidemii koronawirusa.
- 19 marca przy okazji obchodów Pierwszego Dnia Wiosny i Światowego Dnia Wody planowaliśmy m.in. wręczyć każdemu uczniowi naszej szkoły ekologiczne bidony na wodę, aby promować oszczędzanie wody i zdrowy tryb życia – wymienia Agata Ratkiewicz. - Młodzież i nauczyciele, którzy byli w Hiszpanii mieli opowiedzieć o swoich wrażeniach, a uczennice I LO - o Światowym Dniu Wody. Niestety ze względu na epidemię musimy przełożyć tę uroczystość.
Pod znakiem zapytania stoi też kolejny, przewidziany na koniec kwietnia wyjazd na Łotwę.
- Sytuacja na dzień dzisiejszy jest bardzo poważna – mówi Agata Ratkiewicz. - Czekamy na decyzję Agencji Narodowych szkół partnerskich, co w tej sytuacji robić. Młodzież się nie poddaje, kontaktuje się przez internet i planuje działania związane z najbliższą mobilnością na Łotwę.

Na co zwrócić uwagę, wybierając oferty first minute?

20 lat Corendon Airlines – jubileuszowe niespodzianki na pokładzie!

Mateusz Waligóra przejechał zimą pustynię Gobi na rowerze. Samotnie.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.