Małe wielkie meble. Stoliki do salonu – w niejednej roli
Służą do tego, by odstawić filiżankę z herbatą lub kieliszek z winem. Ale przecież nie tylko! Stoliki popularnie zwane kawowymi mają też szereg innych ważnych funkcji. Od kwestii czysto praktycznych – w czym wciąż potrafią zaskakiwać – po estetyczne. Marka Bizzarto rozwinęła więc gamę modeli, które pragmatyzm ujmują w wyrafinowaną, a nawet artystyczną formę.
Stoliki towarzyszące sofom lub fotelom realizują ogromnie ważne zadania. Dopełniają układ mebli do siedzenia, organizując komunikację we wnętrzu. Zarazem osobom siedzącym w mniejszej czy większej grupie zapewniają odczucie przytulności – gdyby nie one, nawet obszerna sofa w dużym pomieszczeniu wydawałaby się pewnie samotną wyspą. Ale przecież stolik może stać nie tylko przed kanapą lub fotelem, lecz równie dobrze obok albo za, jeśli mowa o meblach odsuniętych od ściany.
Na stolikach w salonie na ogół prezentujemy najpiękniejsze albumy albo czasopisma. Ich dobór wiele mówi o zainteresowaniach domowników, może być wręcz komunikatem świadomie wysyłanym do gości. Na blatach czy półkach chętnie komponujemy także dekoracje sezonowe czy okolicznościowe. Ale i same w sobie meble te stanowią akcenty stylu, koloru czy szlachetnego materiału. Dopełniają w ten sposób aranżację wnętrza, podkreślają jego charakter albo w kontrastowy sposób przełamują. To jednak wciąż nie wszystko. Modele, które wyszły spod ręki najbardziej utalentowanych projektantów, wzbogacają wnętrze niczym dzieła sztuki.
Krajobraz księżycowy
Jednym z bestsellerów Bizzarto jest lekki, minimalistyczny stolik Moon. Model ten występuje w wielu wysokościach oraz średnicach. Całą kolekcję łączy jednolita czarna barwa, zniuansowana jednak za sprawą faktury blatu – nawiązującej do łupka. Blat ten powstał z niezwykle trwałego materiału, który jest tyleż dekoracyjny, co trwały i łatwy w pielęgnacji. Tak by ani chwil relaksu, ani spotkań z najbliższymi nie mącił niepokój z powodu np. rozlanego napoju.
Geometria koła
Do najbardziej zachwycających nowości w katalogu marki należy stolik Tondo. Autorów z uznanej pracowni Grynasz Studio zainspirowały rzeźby Katarzyny Kobro. Rzeźbiarska, schodkowa forma wykonana ze stali przechodzi w trzy blaty z funkcją kieszeni-schowków. Dzięki temu łatwo mieć pod ręką potrzebne drobiazgi, ale bez wrażenia przestrzeni przeładowanej przedmiotami. Dodatkowe efekty wizualne można z kolei uzyskać dobierając odpowiedni do wnętrza materiał blatów. Model ten, niełatwy do wykonania, powstaje dzięki rzemieślnikom z ogromnym doświadczeniem. O ich mistrzostwie łatwo się przekonać, oglądając z bliska perfekcyjną jakość wykończeń.
Za kulisami
Podobne walory przynosi stolik Purro – kolejne dzieło pracowni Grynasz Studio. Stolik ten, dostępny w wersji okrągłej i owalnej, wyróżniają pionowe przegrody w skośnym układzie. Lekka, ażurowa forma, zainspirowana dziedzictwem architektury modernistycznej, wzbogaca wnętrze o grę światłocienia albo pomaga uporządkować albumy czy magazyny. Model ten w zależności od potrzeb może powstać z litego dębu (w naturalnym odcieniu, w barwie orzecha lub w czerni) albo z płyty we wskazanym odcieniu z palety RAL. To ogromna gama możliwości!
Pod bokiem
Stoliki Dune – należące do szerszej kolekcji mebli do salonu o tej samej nazwie – powstały, by wzbogacić scenariusz użytkowy sof modułowych. Zgodnie z zamysłem projektantów z pracowni Grynasz Studio mogą więc towarzyszyć kanapom (w roli niskich podłokietników czy łączników pomiędzy modułami tapicerowanymi), ale równie dobrze służą jako wolnostojące regaliki. I to nie tylko w salonie. Podobnie jak Purro, dostępne są w wersji z drewna litego w wykończeniu z naturalnego dębu, w kolorze orzecha lub w czerni, albo lakierowane na jeden z niezliczonych kolorów.
Niepodobne
Ten projekt tchnie luksusem. Niskie, horyzontalne stoliki Twin występują w trzech kształtach (kwadratu, prostokąta i owalu) oraz dwóch wykończeniach do wyboru: w całości z drewna albo z blatem z zachwycającego czarnego marmuru z siateczką jasnych żył. Zarówno układ słojów, jak i wzór kamienia za każdym razem jest inny, dlatego zawsze są niepowtarzalne. Autorzy z pracowni Grynasz Studio ekskluzywną formę wzbogacili o dwie dekoracyjne, a przy tym niezwykle pojemne szuflady (stąd nazwa kolekcji oznaczającej bliźnięta). Umieszczone asymetrycznie, dodają bryle uroku, choć zarazem stanowią ważny element funkcjonalności salonu. Wszystko po to, by zapewnić użytkownikom doskonałe warunki do relaksu w zachwycająco pięknym otoczeniu.

BLIKUJ na raty w IKEA! Nowy sposób płatności dostępny w całej Polsce

Deweloperzy ukrywają ceny mieszkań. Z troski o klientów czy swoje portfele?

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet
Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.
Farmacja
Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE

Szacuje się, że w Unii Europejskiej codziennie występuje ok. 3,3 mln przypadków lekkich dolegliwości. Gdyby każdy pacjent zgłaszał się z nimi do lekarza, potrzebnych byłoby dodatkowo 120 tys. lekarzy pierwszego kontaktu lub obecni lekarze musieliby pracować dodatkowe 144 minuty dziennie. Polska pod względem samoleczenia, ze wskaźnikiem na poziomie 55 proc., plasuje się w czołówce UE. – Samodzielne leczenie to nie tylko kwestia wygody pacjenta, ale przede wszystkim realne odciążenie systemu ochrony zdrowia – przekonuje Ewa Królikowska z PASMI.
Ochrona środowiska
Naukowcy wzywają do większej ochrony oceanów. Przestrzegają przed groźnym w skutkach przełowieniem stad

Bioróżnorodność oceanów jest zagrożona i musimy zrobić wszystko, aby ją chronić – biją na alarm naukowcy z całego świata. Badani przez organizację Marine Stewardship Council wskazują, że przyczyniają się do tego przede wszystkim zmiany klimatyczne i przełowienie. W związku z przypadającym 8 czerwca Światowym Dniem Oceanów eksperci MSC zachęcają do wspólnej edukacji na temat tego, jakie działania może podjąć każdy z nas na rzecz ochrony morskiego ekosystemu.