Komunikaty PR

Minimalny rozmiar – maksymalna moc

2022-02-11  |  01:00
Biuro prasowe

Rozwój technologii LED sprawił, że szeroko otworzyły się drzwi możliwości miniaturyzacji opraw oraz jeszcze precyzyjniejszego kontrolowania strumienia światła. Oprawy zaczynają emitować światło z ponadprzeciętną dokładnością, wprost proporcjonalnie do zmniejszających się gabarytów. Czy oznacza to, że niebawem oświetlenie zniknie zupełnie z naszych oczu, i gdzie leży granica możliwości? Pytamy Tomasza Muchę, CEO i kreatora marki Labra.

Skąd trend na miniaturyzację opraw oświetleniowych? Jakie kwestie mają tu znaczenie — ekologia, ergonomia?

Tomasz Mucha: Miniaturyzacja opraw oświetleniowych to kierunek, który jako firma wyznaczyliśmy sobie wiele lat temu. Naszą ideą jest Light Thinking, czyli świadoma i precyzyjna praca ze światłem – na wszystkich poziomach. Projektujemy nasze oprawy z myślą o potrzebach osób, które będą miały z nimi kontakt – użytkownikach oświetlanych przestrzeni, architektach, projektantach wnętrz, monterach. Oprawa staje się nośnikiem światła, ma spełniać normy projektowe, ale nie ingerować w przestrzeń, być łatwa w montażu i obsłudze. Jesteśmy świadomi konsekwencji oddziaływania przemysłu produkcyjnego na naszą planetę, dlatego zawsze myślimy o wpływie, jaki wywieramy na środowisko. Jako producenci powinniśmy kierować się tymi samymi zasadami, którymi kierujemy się w życiu. To, jakie podejmujemy decyzje, ma ogromne znaczenie dla przyszłości, w której będą żyły przyszłe pokolenia. To już nie jest trend, to obowiązek. Jesteśmy firmą skupiającą głównie młodych ludzi, w wielu przypadkach rodziny z dziećmi. Sam jestem tatą, dlatego prowadzę LABRĘ w sposób świadomy, z roku na rok wprowadzając rozwiązania minimalizujące negatywny wpływ na zdrowie i życie człowieka, nie tylko dzisiaj. Jednym z takich kroków jest miniaturyzacja opraw w celu zmniejszenia – do niezbędnego minimum – ilości surowców wykorzystywanych w procesie produkcji.

Czy trend na miniaturyzację ma oznaczać, że oświetlenie zupełnie zniknie z pola widzenia użytkowników?

TM: Takie jest nasze założenie. Przestrzenie, w których dzisiaj żyjemy, znacząco się zmienią. Już teraz dokonujemy coraz bardziej świadomych wyborów, sukcesywnie, redukując ilość przedmiotów, którymi się otaczamy. W LABRZE dążymy do tego, by nasze oświetlenie architektoniczne dosłownie znikało z pierwszego planu. Oprawa jest nośnikiem światła, a światło ma wspierać i pomagać w codziennym funkcjonowaniu, ma ułatwiać – komunikację, pracę, odpoczynek. Forma ma znaczenie, gdy mówimy o elementach dekoracyjnych, ale gdy mowa o oprawach architektonicznych, liczy się to, co one wnoszą, a mają przede wszystkim dawać światło. To jest ich głównym celem. Naszym jest projektowanie opraw, które nie odwaracją uwagi od tego, co najistotniejsze.

 

Jakie wyzwania stoją przed producentami, którzy w coraz mniejszych oprawach muszą zmieścić coraz więcej technologii?

TM: Znaczenie ma przede wszystkim rozmiar komponentów, głównie zasilaczy. To właśnie one najwolniej reagują na potrzebę miniaturyzacji. Kolejną istotną kwestią jest sposób montażu – oprawa musi być nie tylko wygodna do zamontowania, ale przede wszystkim powinna uwzględniać realia sektora budowlanego: grubość i rodzaje materiałów, z których powstają stropy, ściany i sufity, oraz drugorzędne, zdawałoby się elementy, takie jak rodzaj wkrętów czy śrub niezbędnych do montażu oprawy. Płynnie przechodząc do ekonomii danego rozwiązania, zbyt skomplikowany system montażu utrudnia wykonawcy realizację, stając się tym samym mniej dostępnym. Dlatego w LABRZE zapraszamy do współpracy topowych polskich projektantów. Otwarty umysł, upór i zamiłowanie do nowych technologii to wartości, którymi sami kierujemy się w codziennej pracy, a które są niezbędne do tego, by przekraczać kolejne granice.

Miniaturyzacja opraw, a co za tym idzie – coraz mniejsza powierzchnia świecąca – sprzyjają powstawaniu zjawiska zwanego olśnieniem. Jak projektować oprawy, by światło, które dociera do naszych oczu, było jak najmniej męczące dla wzroku?

TM: Przede wszystkim nie możemy zapomnieć dla kogo i po co je projektujemy. Każda przestrzeń jest unikalna i wymaga innych rozwiązań, ale istnieje kilka fundamentalnych zasad, o których należy pamiętać, przed wypuszczeniem na rynek nowej oprawy oświetleniowej. To dobór odpowiedniej soczewki, pierścienia antyolśnieniowego czy właściwe zagłębienie źródła światła. Dochodzi do tego jeszcze odpowiednia wysokość i miejsce dedykowanego montażu. 

Jakie są plusy, a jakie minusy minimalizacji i gdzie leży dziś granica możliwości w pomniejszaniu opraw?

TM: Plusem jest redukcja ilości zużywanych materiałów oraz zmniejszenie ingerencji w przestrzeń. Minusem – dostępność elementów spełniających określone wymagania, bo jest to bardzo wąski sektor. A granicą możliwości miniaturyzacji są kwestie montażowe oraz parametry techniczne, wynikające chociażby z mocy diod LED. Nie da się w nieskończoność zmniejszać oprawy, ponieważ aby móc odprowadzić z niej ciepło (oprawa nie może się przegrzewać), trzeba użyć odpowiedniej ilości materiału, w tym wypadku aluminium. Fizyki nie oszukamy, ale możemy liczyć na własne pokłady kreatywności i otwartość na nowe materiały, technologie i kierunki.

 

 

LABRA 

 

To polska rodzinna firma założona w 2010 roku przez dwóch braci. Ideą działania Labry jest Light Thinking, które oznacza nie tylko precyzję użycia odpowiednich materiałów, ale przede wszystkim świadomość tego, jaki wpływ ma światło na nasze samopoczucie. Istotną wartością w dekalogu firmy jest otwartość na ludzi i budowanie dobrych relacji stanowiących fundament rozwoju tak samo jak innowacyjne rozwiązania i technologie. Labra w każdym aspekcie swojego działania jest świadoma tego, jak ważne jest projektowanie w duchu zero waste i ograniczanie naszego negatywnego wpływu na środowisko. 

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Dom Gdzie przechować rzeczy? Praktyczne rozwiązania na różne życiowe sytuacje Biuro prasowe
2025-06-18 | 06:00

Gdzie przechować rzeczy? Praktyczne rozwiązania na różne życiowe sytuacje

W życiu każdego z nas pojawiają się sytuacje, w których nagromadzone przez lata przedmioty muszą na jakiś czas opuścić nasze mieszkania i domy. Niezależnie od
Dom Jak wybrać idealną szklarnię ogrodową? Poradnik dla początkujących
2025-06-17 | 10:30

Jak wybrać idealną szklarnię ogrodową? Poradnik dla początkujących

Własna szklarnia to marzenie wielu ogrodników, gdyż dzięki niej można cieszyć się świeżymi, naturalnymi warzywami i ziołami. Chcąc stać się jej posiadaczem, powinniśmy
Dom BLIKUJ na raty w IKEA! Nowy sposób płatności dostępny w całej Polsce
2025-06-02 | 16:00

BLIKUJ na raty w IKEA! Nowy sposób płatności dostępny w całej Polsce

Wyobraź sobie, że urządzasz salon marzeń albo wreszcie wymieniasz kuchnię na nową, a wszystko to bez czekania na wypłatę czy wizyty w banku. Teraz to możliwe dzięki nowej metodzie

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo

Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.

Infrastruktura

Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

Farmacja

Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.