Najniższy w swojej klasie – stelaż o wysokości montażowej 750 mm
Trendy to nie tylko inspirujące palety barw, materiały, wzory czy określone formy. To także propozycja oraz obietnica niespotykanej dotąd funkcjonalności i komfortu użytkowania. Nowa sytuacja aranżacyjna stanowi z kolei wyzwanie dla projektanta i wykonawcy, wymagające zastosowania przemyślanych i dedykowanych rozwiązań. Odpowiedzią na nie jest nowy stelaż marki TECE o wysokości montażowej zaledwie 750 mm!
Na odpowiednim poziomie
W ostatnim czasie możemy zaobserwować trend, który śmiało wkracza do nowoczesnych łazienek. Polega on na tworzeniu ciągu zabudowy i montażu umywalki oraz modułu WC na jednym poziomie. Tym sposobem elementy wyposażenia, tj. umywalka i przycisk spłukujący, znajdują się na tej samej wysokości, przestają funkcjonować w oddzielnych strefach, a sama aranżacja staje się uporządkowana i spójna. Taka sytuacja montażowa wymaga jednak zastosowania dedykowanych rozwiązań, bowiem tradycyjny moduł WC często okazuje się za wysoki. Odpowiedzią marki TECE jest stelaż o wysokości wynoszącej zaledwie 750 mm, dzięki czemu sprawdzi się w łazience o niestandardowym układzie czy wymiarach – także w niewielkiej, na poddaszu pod skosami lub oknem.
Błyskawiczny montaż
TECEprofil składa się z samonośnej, malowanej proszkowo ramy oraz specjalnie zaprojektowanej spłuczki, z cichym zaworem napełniającym, o pojemności 8 l - z możliwością regulacji ilości spłukiwanej wody. Spłuczka jest fabrycznie zmontowana i zaplombowana, co stanowi zabezpieczenie i gwarancję kompletności oraz sprawnego funkcjonowania. Jest także kompatybilna z adapterami szybkiego montażu i może być zestawiana z przyciskami uruchamianymi manualnie. Stelaż wyposażony jest w system easy-fit, który pozwala zaoszczędzić nawet 60% czasu podczas instalacji przycisków, dzięki temu proces przebiega szybko, sprawnie i bezproblemowo. Uruchamianie spłukiwania odbywa się od góry.
TECEprofil o wysokości montażowej 750 mm oferuje pełną funkcjonalność. Na szczególną uwagę zasługuje tunel instalacyjny z funkcją "zip", która umożliwia łatwe skrócenie go bez użycia ostrych narzędzi i bez konieczności przycinania.
Stelaż może być montowany na kształtownikach stalowych TECEprofil, w ścianach z profili metalowych lub drewnianych oraz jako ścianka przednia lub moduł narożnikowy.
Wymiary: 750 x 500 x 150 mm

Łotewski producent wysokiej jakości domów prefabrykowanych wchodzi na polski rynek

Gdzie przechować rzeczy? Praktyczne rozwiązania na różne życiowe sytuacje

Jak wybrać idealną szklarnię ogrodową? Poradnik dla początkujących
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych
Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.
Prawo
Liczba związków nieformalnych w Polsce przekracza pół miliona. W Sejmie trwają prace nad przepisami dla nich

Temat związków partnerskich ponownie znalazł się w centrum debaty publicznej i politycznej w Polsce. W Sejmie trwają prace nad poselskim projektem ustawy o związkach partnerskich. Choć poparcie społeczne dla prawnego uznania relacji niemałżeńskich – zarówno jednopłciowych, jak i heteroseksualnych – pozostaje wysokie, wciąż kwestia ta czeka na rozstrzygnięcie.
Podróże
Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić

Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.