Najnowsza książka Charlesa Duhigga „Siła komunikacji” już na rynku.
„Każdy może się skutecznie komunikować i każdy może wyrobić w sobie tę umiejętność” – mówi Charles Duhigg, laureat Pulitzera, w dniu światowej i polskiej premiery swojej najnowszej książki „Siła komunikacji”. To bardzo pomocne w sytuacjach towarzyskich, zawodowych, w związkach, relacjach z nastolatkiem czy mocno dojrzałym rodzicem. Często stajemy przed wyzwaniem trudnej rozmowy z szefową, byłym małżonkiem czy przed grupą podenerwowanych rodziców – jak sobie radzić w takich sytuacjach, jak prowadzić rozmowę, żeby nie przerodziła się w awanturę?
Zdaniem Duhigga, komunikacji można się nauczyć, tylko trzeba zrozumieć jej mechanizm. Pierwsza i najważniejsza rzecz, jaką możemy natychmiast zastosować, to zadawać więcej pytań. Jednak nie chodzi tu o jakiekolwiek pytania; tu chodzi o konkretny ich rodzaj, a mianowicie pytania pogłębione, np. o powody swoich decyzji. W wywiadzie dla stacji CNBC autor podał przykład: „Hej, a więc jesteś dziennikarzem. A co cię skłoniło do tego, że wybrałeś ten zawód? Co w swojej pracy lubisz najbardziej? To są pytania pogłębiające. Pytam o coś, co naprawdę cię dotyczy, skłaniając do pomyślenia o sobie i zadania mi podobnych pytań. Tak buduje się więź w rozmowie. Zaczynamy się dopasowywać emocjonalnie. Kiedy ludzie wiedzą o sobie więcej, ich komunikacja wkracza na zupełnie inny poziom niż tylko wypowiedzenie własnego zdania. Podobnie w sytuacjach zawodowych, biznesowych czy podczas negocjacji. Odruchowo patrzymy na rozmówcę i zadajemy sobie w głowie pytanie, czy na pewno mnie słucha, czy czeka na swoją kolej, żeby coś powiedzieć. Jeśli udowodnimy, że słuchamy, natychmiast przestawiamy rozmowę na inny tor. Zaczynamy również być słuchani. Jest bardzo dobry sposób na to, by udowodnić, że słuchasz: po prostu powtórz swoimi słowami, co usłyszałeś przed chwilą, i zapytaj, czy to się zgadza. To najprostsza metoda, ucząca jednocześnie słuchać”.
Więcej na temat tego, jak pracować nad skuteczną komunikacją, dowiecie się, sięgając po lekturę „Siły komunikacji”. Książka już jest w księgarniach. Po dużym sukcesie „Siły nawyku” i „Mądrzej, szybciej, lepiej”, polscy czytelnicy mogą wziąć do ręki kolejny hit Duhigga, który jest dostępny zarówno w księgarniach stacjonarnych, jak i internetowych oraz na stronie polskiego wydawcy Wydawnictwa PWN.
Książka ta jest szczególnie ważna w czasach pogłębiających się różnic, sporów politycznych, pokoleniowych czy religijnych. Złość, agresja, frustracja wynikająca z bezsilności wobec rozmówcy odbiera nam możliwość jakiegokolwiek porozumienia. W ciągu ostatniej dekady liczba Amerykanów, którzy twierdzą, że są „wściekli” na drugą stronę sceny politycznej, wynosi prawie 70% wyborców. Mniej więcej połowa Amerykanów uważa, że osoby o odmiennych przekonaniach politycznych są „niemoralne”, „leniwe”, „nieuczciwe” i „nieinteligentne”. Mniej więcej 4 na 10 samozwańczych liberałów i 3 na 10 konserwatystów usunęło kogoś z listy znajomych lub zablokowało kogoś w mediach społecznościowych z powodu czegoś, co powiedział. Ponad 80 proc. pracowników w Stanach Zjednoczonych twierdzi, że doświadcza konfliktów w miejscu pracy. Pogłębiający się, destrukcyjny konflikt to poważny problem, który dotyczy nie tylko Stanów Zjednoczonych, ale każdego z nas. Duhigg w swojej książce oddaje głos negocjatorom, naukowcom, terapeutom i aktywistom. Między innymi Jimowi Lawlerowi, agentowi CIA, który werbował szpiegów, zwolennikom i przeciwnikom dostępu do broni palnej oraz scenarzystom „Teorii wielkiego podrywu”. Z ich relacji wynika, że każda znacząca rozmowa składa się z niezliczonej liczby drobnych wyborów, ulotnych chwil, a właściwe pytanie, osobiste wyznanie lub pełne empatii słowo mogą całkowicie zmienić jej przebieg.
O autorze: Charles Duhigg jest dziennikarzem śledczym, laureatem nagrody Pulitzera i autorem światowych bestsellerów „Siła nawyku” i „Mądrzej, szybciej, lepiej”. Jest absolwentem Harvard Business School i Yale College, laureatem nagród National Academies of Sciences, National Journalism i George Polk. Pisze między innymi dla The New Yorker. Jest też emerytowanym gospodarzem podcastu Slate."
![Od samoobrony po jogę - całotygodniowe animacje w Bel Mare & Aqua Resort Biuro prasowe](/files/1407088925/bel-mare-miedzyzdroje,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Od samoobrony po jogę - całotygodniowe animacje w Bel Mare & Aqua Resort
![Dołącz do prawie 40 tys. biegaczy Poland Business Run 2024!](/files/1407088925/3-1_1,w_247,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Dołącz do prawie 40 tys. biegaczy Poland Business Run 2024!
![Facet na 100 PRO](/files/1407088925/banner-newseria_1,w_300,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Facet na 100 PRO
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Ochrona środowiska
![](/files/1922771799/fleming-otoczenie-2-foto-1-ram,w_274,r_png,_small.png)
Patrzenie na zieleń może zwiększyć komfort życia mieszkańców miast. Najbardziej kojąco działał widok drzew
Zmniejszenie odczucia lęku i zwiększenie odprężenia to główne korzyści wynikające z nawet wzrokowego kontaktu z zielenią – dowiedli brytyjscy i izraelscy naukowcy. Okazało się, że największe korzyści czerpiemy z patrzenia na drzewa, a wyraźny dobroczynny wpływ natury na dobrostan psychiczny można zauważyć nawet po krótkim spacerze. To ważne wskazówki dla urbanistów, które mogą być pomocne w optymalnym planowaniu przestrzeni miejskiej. Kontakt wzrokowy z zielenią nie wpływa natomiast na zdolności poznawcze.
Gwiazdy
Edyta Herbuś: Joga pozwala mi zadbać o systematyczny przepływ dobrej energii i harmonię. Mam bardzo dobry kontakt ze swoim ciałem
![](/files/1922771799/191-herbus-joga-foto,w_133,_small.jpg)
Tancerka kompleksowo dba o swoje zdrowie i o ciało. Nie daje sobie taryfy ulgowej i zawsze, niezależnie od ilości obowiązków zawodowych, stara się znaleźć czas, by wykonać pakiet ulubionych ćwiczeń. Edyta Herbuś zdążyła się już przekonać, że niezwykle korzystny wpływ na jej kondycję i dobre samopoczucie ma także joga. Systematyczne jej praktykowanie umożliwia bowiem swobodny przepływ energii i pozwala utrzymać życiową równowagę. Nie ukrywa więc, że jest wielką miłośniczką tej aktywności i poleca ją także innym.
Handel
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
![](/files/1922771799/tpay-platnosci-foto,w_133,r_png,_small.png)
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.