Napoje z lodem – najlepszy sposób na upały

Kiedy letnie temperatury zaczynają wykręcać rekordowe wyniki, a domowe wentylatory nie dają rady, trzeba sięgnąć po „broń ostateczną” – zimne napoje! Przyniosą przyjemne uczucie ochłodzenia, a dodatkowo nawodnią organizm. Niezależnie od tego, czy skusimy się na źródlaną wodę czy owocową lemoniadę, pamiętajmy o sekretnym składniku, który zawsze powinien czekać na nas w zamrażarce – kostkach lodu.
Lód to „cichy bohater” cieplejszych dni. Wraz ze wzrostem temperatury na zewnątrz przypominamy sobie o nim, myśląc o zrobieniu zapasów zimnych kostek w zamrażarce. W końcu okazji do ich wykorzystania będzie coraz więcej – sprawdzą się na kinderbalu, podczas sobotniego grilla ze znajomymi, ale także podkręcą smak frappe – jedynej słusznej opcji kawowej latem.
– Zimne kostki lodu i letnie napoje to duet idealny. Przynoszą orzeźwienie, niekiedy podkręcają smak lemoniad, koktajli czy smoothie, a dla niektórych sama ich obecność w szklance sprawia, że napój staje się atrakcyjniejszy. Nic dziwnego – w końcu jemy i pijemy oczami, a lód potęguje efekt smakowitości nie tylko w przypadku drinków z alkoholem. Wystarczy wyobrazić sobie szklankę źródlanej wody z kilkoma kostkami lodu, plasterkiem cytryny i gałązkami mięty – od razu chce się po nią sięgnąć. Dlatego stosowanie lodu to sprytny sposób na przekonanie dzieci do picia wody latem – wystarczy, że w karafce umieścimy wodę, sezonowe owoce, a mrożąc kostki, dodamy do nich odrobinę soku, aby je zabarwiły – taka lemoniada zniknie w mig i to bez proszenia ze strony rodziców – mówi Marta Krokowicz, Brand Manager marki Paclan.
Kostka kostce nierówna?
Mrożenie kostek lodu jest łatwe i istnieje kilka sposobów na ich przygotowanie. I choć nie ma jednego słusznego, warto sprawdzić, który będzie bardziej komfortowy w zależności od okoliczności.
– Mając do dyspozycji niewielką zamrażarkę w domu lub na wyjeździe, warto wybrać produkt, który będzie jednocześnie łatwy w obsłudze i nie zajmie dużo miejsca. Między innymi z myślą o takich sytuacjach stworzyliśmy woreczki do lodu Paclan. Łatwo napełnimy je wodą, a dzięki mechanizmowi samozamykającemu płyn nie wypłynie na zewnątrz, chroniąc wnętrze zamrażarki przed zalaniem. Dodatkowo worki są elastyczne i dopasowują do kształtu, dlatego możemy je ułożyć jeden na drugim albo umieścić w nietypowym, ale wolnym miejscu półki lub szuflady w zamrażarce i po kilku godzinach cieszyć się orzeźwieniem – mówi Marta Krokowicz, Brand Manager marki Paclan i dodaje: torebki do lodu dają nam także gwarancję sterylności i bezpieczeństwa, co jest szczególnie ważne, jeśli zabieramy je na wyjazd za miasto i nie wiemy, czy zamrażarka w wynajmowanym miejscu będzie odpowiednio czysta. Warto wspomnieć też o tym, że folia zabezpiecza zawartość przed przenikaniem obcych zapachów, więc mamy pewność, że pijąc napój z lodem poczujemy właściwy smak, a nie aromat tego, co jeszcze znajdowało się w zamrażarce.
Orzeźwienie na kilka sposobów
Jak się chłodzić latem przy pomocy napojów? Skutecznie, czyli wybierając te, których smak lubimy i nie musimy się do nich zmuszać. Np. naturalna źródlana woda to dla wielu osób kwestia dyskusyjna – nie lubią jej „nijakiego” smaku i sięgają po nią z przymusu. Dorzucając do szklanki kilka kostek lodu, listków mięty i cytryny, łatwo zmienimy jej smak. Podobnie wygląda kwestia lemoniad i mrożonych herbat – możemy przygotować wersję egzotyczną z kawałkami pomarańczy i limonki oraz kolorowymi baryłkami lodu z odrobiną soku dla najmłodszych. Pokruszone kostki lodu orzeźwią owocowe smoothie lub warzywny koktajl, dostarczając przyjemnej świeżości.
– Ile kostek lodu dodać do napoju, aby był orzeźwiający? To kwestia naszego upodobania. Jednak mając do dyspozycji spore naczynie, np. karafkę lub duży słoik z kranikiem, warto umieścić tam kilka większych kostek, zamiast kilkunastu małych. Dlatego na etapie zakupów zwracajmy uwagę na rozmiar woreczków do lodu. Przykładowo w ofercie marki Paclan woreczki występują w dwóch wariantach – oprócz standardowej opcji, oferujemy także torebki do lodu w rozmiarze XXL. Wówczas jedna kostka jest wielkości plasterka limonki, a to idealne rozwiązanie na większe spotkania rodzinne – mówi Brand Manager marki Paclan.
Niegdyś dzieci śpiewały, że lody (są) dla ochłody i miały rację! Korzystajmy z nich pod różnymi postaciami – śmietankowych kulek, soczystych sorbetów, ale i chłodzących, wodnych kostek, które nawadniają organizm. Pijmy na zdrowie!
www.paclan.pl

NDP i brak wzajemności standardów –pięta Achillesa unijnej polityki handlowej

Jak pestycydy trafiają na nasze stoły? - nowy raport ujawnia niespójności w polityce UE

Czy dzieci mogą jeść pieczarki i od jakiego wieku jest to bezpieczne?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
Tancerka cieszy się, że wreszcie dała się namówić do udziału w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, bo podczas nagrań przekonała się, że stać ją na więcej, niż myślała. Znalazła w sobie odwagę do tego, by przełamać pewne swoje wewnętrzne blokady, i teraz jest dumna z tego, co udało jej się osiągnąć. Wcześniej Edyta Herbuś bała się przede wszystkim tego, że nie poradzi sobie wokalnie. Teraz dzięki odpowiednim warsztatom staje już na scenie dużo pewniejsza siebie.
Handel
Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Podróże
Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.