NARTY WIOSNĄ O POŁOWĘ TAŃSZE. GDZIE WARTO JECHAĆ?
Wyjazdy na narty drożeją z roku na rok i eksperci alarmują, że narciarstwo powoli staje się sportem elitarnym, bo finansowy próg wejścia jest coraz wyższy, zwłaszcza w sezonie ferii zimowych. Jak pojechać na narty i nie zbankrutować? Dla osób, które nie posiadają dzieci w wieku szkolnym idealnym terminem na wyjazd jest wiosna. Ceny hoteli w górach są wtedy dużo niższe, stoki mniej zatłoczone, a temperatury przyjemne. Co więcej, wiele ośrodków narciarskich oferuje w tym okresie darmowe ski passy, aby zachęcić turystów do skorzystania z ostatniej w sezonie możliwości szusowania po śnieżnych stokach. Jednak patrząc na pogodę za oknem i nagrania z polskich gór, widzimy, że marcu i kwietniu lepiej wybrać destynacje w Dolomitach lub Alpach. We włoskim Livigno, uwielbianym przez Polaków, przez ostatnie dni przybył 1 metr śniegu w związku z obfitymi opadami. To zdecydowanie lepszy wybór niż Zakopane, w którym czuć już… wiosnę.
„W marcu jak w garncu”, a „kwiecień, plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata” – polskie przysłowia mówią o tym, że marzec i kwiecień to w Polsce okres przedwiośnia, oznaczający koniec zimy. Nawet w górach pogoda jest niepewna, a zamiast śniegu wybierając się na narty możemy zastać połacie błotnistych łąk. Lepiej zatem wybrać do miejscowości narciarskich położonych wysoko w Dolomitach lub Alpach. Włoskie Livigno jest zlokalizowane na poziomie przeszło 1800 m n.p.m., dzięki czemu sezon tam trwa aż do początku maja. Co więcej w kwietniu wszyscy mogą mieć darmowe ski passy.
- W grudniu i styczniu Livigno odwiedziło prawie 107 000 Polaków, to o 23% więcej niż w ubiegłym roku. Teraz czekamy na kolejnych turystów z Polski, bo do Livigno znów zawitała zima. Od października do teraz zaobserwowaliśmy aż 43 intensywne opady śniegu. W dolinie Valtelline spadło łącznie 587,7 cm śniegu. Obecnie mamy 160 cm białego puchu, co daje wynik wyższy niż średnia historyczna z tego okresu, która wynosi 156 cm. Warunki do jazdy są idealne, a śniegu starczy nam do zamknięcia sezonu w maju – opowiada Letizia Ortalli z biura turystyki Livigno. I dodaje: Jazda w tym okresie jest wyjątkowo relaksująca, na pewno osoby kochające narty będą zachwycone. Nie ma tłumów i jest dużo bardziej leniwie, ale miasteczko tętni życiem i jest to idealny czas na apres ski.
DARMOWE SKI PASSY DLA WSZYSTKICH
Od 13 kwietnia do 1 maja 2024 r. w Livigno obowiązują darmowe ski passy. Aby je otrzymać należy dokonać rezerwacji noclegu za pośrednictwem strony internetowej Livigno - ZIMOWY RAJ W ALPACH!. Darmowe karnety na wszystkie wyciągi otrzyma każdy, kto zostanie na minimum 4 noce w hotelu lub na 7 nocy w apartamencie. Promocja obowiązuje przez cały okres pobytu dla wszystkich gości tego alpejskiego resortu.
CENY POZA SEZONEM
Ceny noclegu poza sezonem także spadają, często nawet o połowę. W kwietniu we włoskim kurorcie Livignio ceny za siedem nocy w apartamencie dwuosobowym lub studio z kuchnią zaczynają się od 800 euro. W tej cenie dostajemy we włoskim Małym Tybecie gwarancję pogody, 74 trasy narciarskie o łącznej długości 115 km, 32 wyciągi, w tym 6 gondol, 9 szkółek narciarskich i 150 instruktorów. Dla najmłodszych gości znajduje się tu centrum rozrywki – Park Lupigno, gdzie można zostawić dzieci pod opieką animatorów oraz park wodny Aquagranda ze strefami dedykowanymi rodzinom, superszybkimi zjeżdżalniami i opcją nurkowania VR.
Do Livigno można dostać się autem, jednak istnieje też opcja przelotu, ponieważ do Mediolanu z kilku miast Polski latają tanie linie lotnicze. Bilety w dwie strony można kupić już od 220 PLN. Z lotnisk w Mediolanie do Livigno dojeżdża LIVIGNO EXPRESS – koszt przejazdu w dwie strony to minimum 116 Euro od osoby. Jeżeli jest się grupą bardziej opłacalne może okazać się wynajęcie wspólnego busa. Przy 6 osobach będzie to koszt 440 Euro, a przy ośmiu 480 Euro.
Strona Livigno w języku polskim znajduje się pod linkiem: Livigno - ZIMOWY RAJ W ALPACH!

Na co zwrócić uwagę, wybierając oferty first minute?

20 lat Corendon Airlines – jubileuszowe niespodzianki na pokładzie!

Mateusz Waligóra przejechał zimą pustynię Gobi na rowerze. Samotnie.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Moda
Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.