Nie potrafimy rozmawiać o pieniądzach. Jakie mogą być konsekwencje?
- Zaledwie 56 proc. par regularnie i otwarcie rozmawia o pieniądzach. 14 proc. unika tego typu rozmów lub nie czuje potrzeby ich przeprowadzania – wynika z raportu Santander Consumer Bank.
- Osoby młode zabezpieczają swoje finanse w inny sposób - intercyzą. 42 proc. małżeństw mających rozdzielność majątkową stanowią osoby w wieku 18 – 29 lat.
- Intercyza nie jest lekiem na całe zło. Długi w małżeństwie utrudniają realizację planów, nawet przy rozdzielności majątkowej. Uniemożliwiają np. wzięcie wspólnego kredytu hipotecznego.
Rozmowy o pieniądzach w związku często są tematem tabu. Dlatego też nieporozumienia na tle finansowym znajdują się w czołówce przyczyn rozwodów w Polsce. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że są czwartym, najczęściej wymienianym powodem rozstań.
Rozmowy o finansach nadal tematem tabu w związkach
Jak wynika z raportu Santander Consumer Bank „Związek a finanse” jedynie 56 proc. par regularnie i otwarcie rozmawia o pieniądzach i nie jest to dla nich trudny temat. Aż 14 proc. unika tego typu rozmów lub nie czuje potrzeby ich przeprowadzania. 28 proc. rozmawia o finansach okazjonalnie, gdy musi zaplanować większy wydatek, jak zakup samochodu czy nieruchomości. Jednak wówczas może się okazać, że realizacja planów będzie niemożliwa lub niezbędne będzie przesunięcie jej w czasie – do momentu spłacenia wszystkich długów.
Intercyza nie rozwiązuje wszystkich problemów
W tym samym badaniu Santander sprawdził, jak wygląda w Polsce kwestia rozdzielności majątkowej. Okazuje się, że intercyzę podpisuje 10 proc. małżeństw. Należy zwrócić uwagę, że największą grupą, która decyduje się na taki krok, są osoby w przedziale wiekowym 18 – 29 lat (42 proc. ogółu par z rozdzielnością majątkową). Ma to m.in. uchronić partnerów przed konsekwencjami długów, które zostaną zaciągnięte bez wiedzy drugiej połówki. Świadczyć to może o coraz większej świadomości finansowej społeczeństwa, jednak należy pamiętać, że nawet intercyza nie chroni przed wszystkimi negatywnymi skutkami braku komunikacji w tej materii.
- Zobowiązania partnera, także te zaciągnięte przed zawarciem małżeństwa, mogą negatywnie wpłynąć na zdolność kredytową małżeństwa i utrudnić wspólne wzięcie kredytu hipotecznego. Bez znaczenia będzie tu fakt posiadania rozdzielności majątkowej – mówi Marcin Czugan, prezes Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce.
Co robić, gdy okaże się, że partner ma zadłużenie?
W pierwszej kolejności należy szczerze porozmawiać o sumie wszystkich zobowiązań. Następnie warto przeanalizować domowy budżet i ustalić, ile miesięcznie rodzina jest w stanie przeznaczyć na uregulowanie długu. Kolejny krok to kontakt z wierzycielami lub firmą windykacyjną i poproszenie o rozłożenie należności na raty – na co taka firma zwykle przystaje. Potem pozostaje już tylko sumienne spłacanie rat oraz naprawienie komunikacji w związku, by taka sytuacja więcej się nie powtórzyła.

Nie każdy ekspert z TikToka jest jak Warren Buffett. Jak rozpoznawać rzetelne informacje o inwestowaniu?

Badanie Bitget wskazuje na ogromne zainteresowanie Europejczyków wykorzystaniem kryptowalut podczas wakacji - pomimo obecnych barier

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Kiedyś niepotrzebnie uwierzyłam, że nie umiem śpiewać. Teraz już wiem, że to była nieprawda
Tancerka cieszy się, że wreszcie dała się namówić do udziału w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, bo podczas nagrań przekonała się, że stać ją na więcej, niż myślała. Znalazła w sobie odwagę do tego, by przełamać pewne swoje wewnętrzne blokady, i teraz jest dumna z tego, co udało jej się osiągnąć. Wcześniej Edyta Herbuś bała się przede wszystkim tego, że nie poradzi sobie wokalnie. Teraz dzięki odpowiednim warsztatom staje już na scenie dużo pewniejsza siebie.
Handel
Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.
Podróże
Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.