Nie segregujesz śmieci? Zapłacisz znacznie więcej za wywóz odpadów
Z regulacji Unii Europejskiej wynika, że od 2020 roku do ponownego przetworzenia ma trafiać co najmniej 50 proc. odpadów pochodzących z gospodarstw domowych – „przynajmniej takich jak papier, metal, plastik i szkło”. Przepisy dotyczą krajów członkowskich, w tym Polski. Jednakże, według danych Głównego Urzędu Statystycznego, jeszcze w 2018 roku poziom selektywnie zebranych śmieci z naszych domów i mieszkań wynosił zaledwie 31,8 proc.
Próba realizacji ambitnego celu jest wspomagana przez działania państwa. W lipcu 2017 roku zaczął obowiązywać Jednolity System Segregacji Odpadów. Zgodnie z jego zasadami, śmieci dzielone są na cztery główne grupy (frakcje): papier, metale i tworzywa sztuczne, szkło oraz bio. Pojemników przeznaczonych na odpady może być jednak więcej – dopuszcza się selekcję szkła na bezbarwne i kolorowe. To, co nie może zostać przyporządkowane do żadnej z grup, musi trafić do pojemnika z odpadami zmieszanymi.
Co do czego, czyli jak wyrzucać śmieci
Część osób nie segreguje śmieci, błędnie uważając, że jest to kłopotliwa czynność. Tymczasem, wystarczy stosować się do jednej, głównej zasady podziału – należy oddzielać surowce nadające się do powtórnego wykorzystania od tych, które powinny trafić do utylizacji.
W przypadku metali i tworzyw sztucznych, recyklingowi podlegają przede wszystkim opakowania wielomateriałowe (np. kartony po napojach), plastikowe butelki i torby, zakrętki, opakowania po środkach czystości i kosmetykach czy puszki po żywności. Z kolei jako papier należy kwalifikować opakowania z kartonu i tektury, a także szeroko rozumianą makulaturę – gazety, czasopisma, zadrukowane kartki czy ulotki. Trzeba natomiast pamiętać, by nie wrzucać do pojemników na papier ręczników papierowych, papieru powleczonego folią lub po prostu mocno zabrudzonego (np. tłuszczem).
W kontekście segregowania szkła sprawa jest jeszcze prostsza – kosze przeznaczone są na butelki i słoiki po napojach oraz żywności, a także pojemniki po kosmetykach (jeżeli nie są trwale połączone z innymi surowcami). Co ważne, wyrzucane odpady nie muszą być umyte, gdyż i tak w sortowni są poddawane takiemu procesowi. Do przetworzenia nie nadają się wyroby porcelanowe, lustra czy szyby okienne. Odpady biodegradowalne to z kolei resztki jedzenia, gałęzie, kwiaty i niezaimpregnowane drewno. Nie należy jednak wrzucać do tego rodzaju pojemników np. kości i odchodów zwierząt oraz płyt wiórowych.
– To, czego nie wolno umieszczać w koszach czterech głównych frakcji, z reguły powinno znaleźć się w pojemnikach na odpady zmieszane. Nie można jednak zapomnieć o konieczności odrębnej utylizacji odpadów niebezpiecznych, takich jak zużyte baterie, świetlówki i sprzęt AGD/RTV czy lekarstwa po upływie daty ważności. Tego typu rzeczy mogą zostać oddane w specjalnie wyznaczonych miejscach (sklepy i apteki), a także gminnych Punktach Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych – tłumaczy Dawid Okrój z Amest Sp. z o.o.
W przypadku braku pewności, co do właściwego przeznaczenia danego odpadu, warto odwiedzić stronę internetową Ministerstwa Klimatu, na której znajdują się szczegółowe wytyczne dotyczące segregacji.
Segregacja bez tajemnic
Według obowiązujących wytycznych, pojemnik każdej frakcji odpadów musi mieć inny kolor. W tym aspekcie nie ma miejsca na dowolność: papier (niebieski), metale i tworzywa sztuczne (żółty), szkło (zielony, a jeżeli osobno zbierane jest szkło bezbarwne, taki kubeł musi mieć kolor biały), bio (brązowy). Termin, jaki samorządy mają na wymianę pojemników, to 30 czerwca 2022 roku. – Jednolity System Segregacji Odpadów pomoże we właściwym segregowaniu śmieci, a to niezwykle istotne, by ich jak największa ilość trafiała do recyklingu. Dzięki temu możliwe jest powtórne, bezpieczne wykorzystanie surowców, które w inny sposób nie tylko zostałyby zmarnowane, ale także stanowiłyby problem pod kąstem ochrony środowiska. Trzeba bowiem pamiętać, że i tak część śmieci nie nadaje się do odzysku i musi znaleźć się na składowisku odpadów lub zostać zutylizowana w spalarni – przypomina Dawid Okrój z Amest Sp. z o.o.

Sukces z przeszkodami: Blisko 1/3 polskich przedsiębiorczyń zmaga się z koniecznością udowadniania swojej wartości w biznesie

Wielka Gala Liderów Polskiego Biznesu już 1 marca

Ponad 60% kobiet prowadzących biznes doświadczyło kryzysu psychicznego
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy: Stresują nas galerie, więc wolimy zakupy online. W sieci łatwiej też znaleźć dobre promocje
Gwiazdy obecne podczas Domówki Amazon Prime zgodnie przyznają, że zakupy online bardzo ułatwiają życie i pozwalają zaoszczędzić sporo czasu i pieniędzy. Z powodu licznych obowiązków zawodowych czy też opieki nad dziećmi nie zawsze mają bowiem czas na wielogodzinne buszowanie po galeriach, natomiast oferta sklepów internetowych jest dostępna 24 godziny na dobę, co umożliwia dokonanie wyboru o każdej porze
Konsument
Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.
Handel
Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży

Pierwsze półrocze br. to kolejny okres spadku rynku piwa w Polsce. I to mimo dynamicznego wzrostu produkcji i sprzedaży piwa bezalkoholowego. Zdaniem przedstawicieli Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie miały na to wpływ m.in. niesprzyjająca pogoda i negatywna narracja wokół branży piwnej. Ponadto wśród wyzwań, z jakimi musi się mierzyć rynek, są rosnące koszty prowadzenia działalności oraz przygotowania do systemu kaucyjnego, który zacznie obowiązywać już za trzy miesiące – wskazuje Mieszko Musiał, nowy prezes zarządu związku.