Nie tylko młodzi chorują na depresję
Według ostatnich danych GUS ponad 800 tys. Polaków korzysta z pomocy poradni zdrowia psychicznego z powodu zaburzeń nerwicowych i nastroju. Eksperci SALTUS Ubezpieczenia zauważyli, że w ciągu 3 lat liczba rejestrowanych konsultacji psychiatrycznych i psychologicznych się podwoiła. Najczęściej z pomocy korzystają osoby w wieku do 29 lat i po 60.
23 lutego przypada Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Mimo że choroba ta dotyka coraz większej liczby osób, wciąż niechętnie o niej rozmawiamy. Według danych gromadzonych przez GUS w Banku Danych Lokalnych, w ciągu dekady liczba osób zarejestrowanych w poradniach dla osób z zaburzeniami psychicznymi zwiększyła się o 23%. Ponad połowę (57%) pacjentów potrzebujących pomocy tych placówek stanowią osoby cierpiące na zaburzenia nastroju lub nerwicowe. To ponad 800 tys. Polaków.
– Zjawisko wzrastającego zapotrzebowania na konsultacje psychiatryczne i psychologiczne potwierdzają też nasze dane. Zauważyliśmy, że liczba tego typu wizyt lekarskich realizowanych za naszym pośrednictwem podwoiła się w ciągu ostatnich 3 lat. Zwiększająca się liczba pacjentów w przychodniach z jednej strony oznacza, że problem narasta. Z drugiej, ponieważ mamy do czynienia ze schorzeniami, które nadal uważane są za wstydliwe, jest to pozytywne zjawisko, świadczące o rosnącej wiedzy Polaków na temat zaburzeń psychicznych – zauważa Xenia Kruszewska, Dyrektor Działu Ubezpieczeń Zdrowotnych w SALTUS Ubezpieczenia.
Kto potrzebuje pomocy?
Z danych gromadzonych przez SALTUS Ubezpieczenia wynika, że problemy natury psychicznej dotykają przedstawicieli każdej grupy wiekowej. Najwięcej z konsultacji specjalistycznych korzystają osoby po 60. roku życia, stanowią one 27% pacjentów. W większości są to wizyty psychoonkologiczne, czyli u specjalistów oferujących wsparcie mentalne w walce z nowotworami. Drugą grupę najczęściej rezerwującą konsultacje psychiatryczne i psychologiczne stanowią osoby, które nie skończyły 29 lat (24% wizyt). Przedstawiciele pokoleń Y i Z z jednej strony lepiej dbają o swoje zdrowie niż ich rodzice oraz są bardziej otwarci i nie mają oporów przed przyznaniem się do problemów natury psychicznej. Z drugiej, borykają się z większą liczbą schorzeń niż przedstawiciele starszych pokoleń, gdy byli w ich wieku. Stąd wysoki odsetek pacjentów w tym wieku.
Kto najczęściej rezerwuje porady psychiatryczne i psychologiczne? | ||||
do 29 lat | 30-39 lat | 40-49 lat | 50-59 lat | 60+ |
24% | 21% | 14% | 14% | 27% |
Źródło: SALTUS Ubezpieczenia |
Na pomoc NFZ trzeba czekać 3 miesiące
Mimo rosnącego zapotrzebowania na porady psychologiczne i psychiatryczne, nadal brakuje w Polsce lekarzy. Według WHO w Polsce przypada jedynie 9 specjalistów zdrowia psychicznego na 10 tys. obywateli. Ma to odzwierciedlenie w czasie oczekiwania na pomoc NFZ. Według Barometru WHC średni czas oczekiwania na wizytę w poradni zdrowia psychicznego wynosił w 2019 r. 3,6 miesiąca, to o 1,4 miesiąca dłużej niż rok wcześniej. W związku z tym wiele osób zwraca się po pomoc do placówek niepublicznych lub indywidualnych praktyk lekarskich, coraz częściej za pośrednictwem polis zdrowotnych.
– Towarzystwa ubezpieczeń nieustannie monitorują trendy oraz potrzeby Polaków związane z ochroną zdrowia. Dlatego w ofercie uwzględniają tego typu usługi, zarówno w ramach podstawowych wariantów ubezpieczeń, jak i pakietów świadczeń służących zwalczaniu określonych grup chorobowych. Przykładowo, w programach profilaktycznych służących wykrywaniu oraz leczeniu nowotworów, pomoc psychoonkologiczna jest jednym z gwarantowanych świadczeń. Co więcej, żeby jak najszybciej udzielić pomocy, ubezpieczyciele oferują też wizyty psychologiczne w formie telekonsultacji – dodaje Xenia Kruszewska z SALTUS Ubezpieczenia.
Obecnie z dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych korzysta ponad 2,8 mln Polaków, wynika z danych Polskiej Izby Ubezpieczeń. W ciągu tego roku ich liczba przekroczy zapewne 3 mln, ponieważ odsetek ubezpieczonych wzrasta w tempie kilkunastu procent rocznie.

Droga Basi Gołubowskiej do diagnozy ALS i nadziei na życie

Walka z ALS – nadzieja w obliczu diagnozy

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość
Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.
Konsument
Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.
Żywienie
Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.