Niezbędnik ogrodniczki
Możliwość korzystania z własnych zbiorów owoców, warzyw czy ziół to prawdziwa radość dla każdego ogrodnika. Pachnące pomidory, jabłka czy kiście winogrona to niezwykła uczta dla całej rodziny. Aby je sprawnie zebrać warto zaopatrzyć się w odpowiednie narzędzia, które pomogą nam szybko i bez wysiłku napełnić ogrodowy kosz.
Kuchnia pełna ziół z własnego zielnika – przydadzą się uniwersalne nożyczki ogrodowe
Uprawa ziół nie wymaga zbyt wielkiego nakładu pracy i jest stosunkowo prosta. Osoby, które zakładają domowe zielniki wiedzą, że zioła z własnej uprawy smakują najlepiej. Najpopularniejsze to: tymianek, rozmaryn, melisa, mięta, bazylia czy oregano. Wybór jest znacznie większy, a ograniczony jest jedynie naszymi potrzebami i ilością miejsca. Niezależnie od tego czy prowadzimy zielnik w domu, na balkonie czy w ogródku to warto zaopatrzyć się w uniwersalne nożyczki ogrodowe, które pomogą nam w zbiorze ziół. Niekwestionowanym liderem jest w tym przypadku firma Fiskars, która ma w swojej ofercie wysokiej jakości uniwersalne nożyczki ogrodowe, wykonane ze stali nierdzewnej, co wpływa na ich trwałość. Dolne ostrze jest ząbkowane by zachować większą kontrolę cięcia. Nożyczki mają bardzo wygodne rączki, o odpowiednim kształcie ułatwiające naturalną pracę dłoni. Sprawdzą się również w przycinaniu kwiatów czy innych roślin w naszych ogrodach.
Czas na własne warzywa – użyj sekatora lub nożyczki ogrodowe
Zbieranie warzyw z krzaków, takich jak pomidory czy ogórki może być czasem kłopotliwe. Szczególnie ogórki potrafią rosnąć na dość grubych łodygach i być problematyczne oraz mało komfortowe w zbieraniu. Podobnie pomidory, jeśli chcemy zbierać jednocześnie całe kiście. W takiej sytuacji z pomocą przychodzi mały, lekki sekator nożycowy np. model P44Fingerloop z charakterystycznym kształtem rączki chroniącej dłonie podczas pracy. Doskonale sprawdzą się również nożyczki SP13 SolidTM, wyposażone w precyzyjne ostrza idealne do pracy w trudno dostępnych miejscach. Kiedy sezon wegetacyjny zbliża się ku końcowi, można obciąć największe liście na krzakach. Wówczas pomidory będą miały więcej światła i szybciej dojrzeją.
Jeśli winobranie to tylko z sekatorem
Zrywanie kiści winogrona może być prawdziwym wyzwaniem. Szczególnie duże, soczyste grona mają dość grube łodygi. Nie ma potrzeby siłować się z nimi – wystarczy zaopatrzyć się w mały, ostry sekator np. PX94 PowerGearTMX L z mechanizmem zwiększającym siłę cięcia oraz obrotową rączką, który z pewnością przyda się również do pielęgnacji całych krzewów winorośli, które trzeba regularnie przycinać.
Jabłka na wysokości – zbierak do owoców w akcji
Czasem przy zbiorze jabłek pojawia się problem, jak dostać się do soczystego owoca, który znajduje się na wysokiej gałęzi, poza naszym zasięgiem. Gdy skorzystanie z drabiny nie jest wystarczające wówczas z pomocą może przyjść zbierak do owoców Fiskars, złożony z bawełnianego, wytrzymałego woreczka zamocowanego na ramie. Taki zbierak może być używany z sekatorem uniwersalnym Żyrafa model długi UP84.
Stół przybrany ciętymi kwiatami – postaw na sekator do kwiatów
Przysłowiową wisienką na torcie podczas przygotowania posiłku w ogrodzie czy na tarasie będzie przystrojenie stołu bukietem ciętych kwiatów z ogrodu. Do takiej aranżacji doskonale pasują róże. Aby szybko stworzyć piękny bukiet z róż i się przy tym nie pokłóć kolcami warto zaopatrzyć się w nowy sekator do kwiatów SP14 SolidTM, który posiada specjalne otwory do czyszczenia łodygi z liści i kolców. W przygotowaniu bukietów sprawdzą się również nożyczki do przycinania roślin i kwiatów, jak np. model SP15 SolidTM. Są wygodne w użyciu dzięki rączce pokrytej powłoką SoftgripTM.
Orientacyjna cena detaliczna:
- nożyczki ogrodowe uniwersalne – ok. 60 zł
- sekator nożycowy P44Fingerloop – ok. 75 zł
- sekator dźwigniowy, kowadełkowy L PowerGearTMX – ok. 280 zł
- sekator PX94 PowerGearTMX L – ok. 115 zł
- sekator do kwiatów SP14 SolidTM – ok. 35 zł
- nożyczki SP13 SolidTM – ok. 33 zł
- nożyczki SP15 SolidTM – ok. 33 zł
Delektuj się latem z Fiskars
LETNIA WYPRZEDAŻ W BOCONCEPT
Lodówki Candy o pojemności XXL – w sam raz na upały
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Psychologia
Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić
Dziennikarka podkreśla, że martwi się o pokolenie Z, bo z jej obserwacji i rozmów z młodymi ludźmi wynika, że czują się oni bardzo samotni i wręcz przerastają ich codzienne problemy. Sami nie potrafią sobie z nimi poradzić, a niestety często też nie mogą liczyć na wysłuchanie, wsparcie i pomoc ze strony dorosłych. Martyna Wojciechowska nie ukrywa, że ona również popełniła wiele błędów wychowawczych, bo wydawało jej się, że sama najlepiej wie, czego potrzebuje jej córka, bez pytania dziewczynki o zdanie. W porę jednak dostrzegła swój błąd i teraz już wie, że dzieci najbardziej oczekują od rodziców poświęcenia im uwagi i czasu, a także zrozumienia ich emocji.
Edukacja
Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
Udar mózgu to druga najczęstsza przyczyna śmierci i trzecia najczęstsza przyczyna niepełnosprawności. Niewystarczająca wiedza i brak umiejętności rozpoznawania objawów udaru mózgu sprawiają, że większość pacjentów zgłasza się do szpitali zbyt późno. W odpowiedzi na ten problem powstał program FAST Heroes skierowany do przedszkolaków i uczniów klas 1–3. – Chcemy wykorzystać entuzjazm dzieci, aby to one stały się nauczycielami dla swoich dziadków – mówi Jan van der Merwe, międzynarodowy koordynator programu FAST Heroes, lider Inicjatywy Angels.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
Aktor gra jedną z głównych ról w spektaklu „Wypiór” w Teatrze IMKA. Zaznacza, że wielkim atutem spektaklu jest tekst napisany klasycznym trzynastozgłoskowcem z zachowaną średniówką po siódmej sylabie, ale traktujący o bieżących problemach młodych ludzi i w niebanalny sposób komentujący otaczającą rzeczywistość. Mateusz Banasiuk zapewnia, że on sam bardzo lubi grać w sztukach napisanych wierszem i żałuje, że twórcy teatralni odchodzą już od tej formy. Przyznaje też, że w tym przypadku nie ma mowy o improwizacji. Trzeba się wykazać niezwykłą dokładnością, by nie zgubić żadnego słowa, bo wtedy zostanie zaburzony cały rytm.
|
|
|