Odpowiednia termoizolacja – ciepło w zimie, chłodno w lecie
Best Brands PR
Słomińskiego
00-195 Warszawa
bestbrandspr|bestbrandspr.pl| |bestbrandspr|bestbrandspr.pl
0-22 251 66 86
www.bestbrandspr.pl
Zima to test dla skuteczności izolacji cieplnej domu. Im bardziej spada temperatura, tym bardziej odczuwamy uciążliwość „zimnych” miejsc. Szybka reakcja i przeprowadzenie docieplenia już wiosną to podwójna korzyść - nie tylko w następnym sezonie zimowym komfort mieszkania będzie większy, ale pozytywne skutki odczujemy także w upały.
O termoizolacji myślimy zazwyczaj w kontekście oszczędniejszego gospodarowania ogrzewaniem w domu, dlatego wiele osób na pierwszy rzut oka nie dostrzega korzyści, jakie prawidłowa izolacja daje także latem. „Działanie termoizolacji można porównać do działania termostatu, to znaczy, że reguluje temperaturę w domu. Najczęściej przywołuje się argument o zatrzymywaniu ciepła w domu, by pokazać zalety termoizolacji. Tymczasem warstwa izolacyjna nie tylko nie dopuszcza do wyziębienia pomieszczeń, ale również do ich przegrzania latem” - wyjaśnia Dariusz Pruszkowski, doradca techniczny w firmie Styropmin, produkującej płyty styropianowe, najpopularniejszy materiał ociepleniowy.
Zarówno zimą, jak i latem chodzi nie tylko o komfort mieszkania, ale i o realne oszczędności. W zimnych miesiącach potrzebujemy mniej ciepła (skoro go nie tracimy), a tym samym mniej energii do jego wyprodukowania. A to oznacza niższe rachunki. A jak jest latem? Na przykład pomieszczeń, które nie są przegrzane, nie musimy dodatkowo chłodzić za pomocą wiatraków czy wentylatorów, czyli urządzeń, które pobierają prąd. Koszt działania klimatyzacji, jeśli ją mamy, będzie niższy, gdy celem będzie obniżenie temperatury o kilka stopni, a nie o kilkanaście.
Czas budzić się z zimowego snu
To wszystko przemawia za tym, by przeprowadzić docieplenie zaraz na początku tzw. sezonu remontowego, a przed nadejściem upałów. „Gdy już się na to zdecydujemy, nie róbmy termoizolacji na „czuja”. Nawet jeśli wydaje nam się, że wiemy, gdzie w domu potocznie mówiąc ciągnie chłodem” - przestrzega Dariusz Pruszkowski. Warunkiem skuteczności termomodernizacji jest jej prawidłowy projekt. Musi powstać na podstawie tzw. audytu energetycznego, przeprowadzanego z użyciem kamery termowizyjnej, który wskaże dokładnie, którędy ciepło ucieka z budynku, czyli gdzie są nieszczelności.
Badanie to należy przeprowadzić przy możliwie wysokiej różnicy temperatur wewnątrz pomieszczeń oraz na zewnątrz. Minimalna różnica to ok. 10-15 st. C. Z kolei roboty termomodernizacyjne mogą się odbywać przy minimalnej temperaturze na zewnątrz 5 st. C. Jednocześnie zaś styropian nie powinien być wystawiony na działanie promieni słonecznych - to jeszcze jeden argument przemawiający za tym, by nie odwlekać prac. Warto zatem bez zwłoki rozpocząć ich planowanie - od przeprowadzenia audytu, przez projekt termoizolacji, plan zakupów, po znalezienie sprawdzonej ekipy budowlanej.
„Projekt tak naprawdę będzie dla nas drogowskazem. Musi bowiem wskazywać konkretnie jaki styropian powinien zostać użyty do ocieplenie danego elementu domu. Chodzi o rodzaj płyt, ich parametry oraz grubość warstwy. Np. ściany zewnętrzne można ocieplić najpopularniejszym uniwersalnym styropianem takim jak Fasada Pro 42, a jednocześnie do elementów blisko ziemi np. cokołów użyć płyt o podwyższonej odporności na wilgoć” - wskazuje doradca techniczny w firmie Styropmin.
Zatem przy prawidłowym projekcie plan zakupów to czysta formalność. Podobnie powinno być z przeprowadzaniem robót. Dla skuteczności izolacji kluczowe jest, by w ich trakcie nie dokonywać korekt bez konsultacji z autorem projektu. Ostatnie, o czym warto pamiętać ze względu na wrażliwość styropianu na słońce, to transport i przechowywanie płyt w fabrycznych, nieuszkodzonych opakowaniach.
Finaliści konkursu Young Design 2024 – teraz w DOMOTECE!
25-lecie sofy Indivi
Targi Nieruchomości w Galerii Jurajskiej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Tancerka przyznaje, że jakiś czas temu odkryła swoją nową pasję i z przyjemnością próbuje sił w aktorstwie. Postanowiła zamienić parkiet taneczny na teatralną scenę i jak podkreśla, czuje się teraz bardziej swobodnie i ma większe pole do popisu, bo nie musi się sztywno trzymać określonej choreografii, tylko bazuje na swojej kreatywności. Anna Głogowska nie ukrywa, że na początku nie miała odwagi stanąć ramię w ramię z zawodowymi aktorami, ale przekonała się, że też ma talent i sporo do zaoferowania.
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Żywienie
Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
Chociaż podczas pełnej emocji wyprawy przez Filipiny do Tajwanu nie brakowało trudnych momentów, w których górę brało zmęczenie, to jednak mimo wszelkich niedogodności Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk starały się nie narzekać, tylko wyciągać z tej podróży to, co najlepsze. Uczestniczki „Azja Express” przyznają, że nie mogły się przekonać do miejscowego jedzenia, ale za to zachwyciła je aromatyczna kawa. W bagażu zabrakło miejsca na moskitierę, dlatego też z czasem przyzwyczaiły się także do spania w jednym pomieszczeniu z karaluchami.