Pierwsza połowa wakacji za nami. Travelist.pl sprawdza, jak podróżowali Polacy
Właśnie osiągnęliśmy półmetek sezonu wakacyjnego 2022. Część turystów jest już po urlopie, a pozostali szczęśliwcy upragniony odpoczynek wciąż mają przed sobą. Eksperci portalu rezerwacyjnego Travelist.pl postanowili sprawdzić, jak podróżowali Polacy w tym czasie – dokąd się wybrali, ile wydali i jakich udogodnień poszukiwali w hotelach.
Turyści szukają, ale nie rezerwują
Zespół ekspertów Travelist.pl przyjrzał się działaniom użytkowników serwisu w odniesieniu do tegorocznego lata. Pod lupę został wzięty okres od początku tego roku do końca lipca.
W porównaniu do sezonu 2019 - ostatniego przed wybuchem pandemii - zanotowano 6-procentowy wzrost liczby wyszukiwanych terminów wakacyjnych, a jednocześnie spadek dokonywanych rezerwacji aż o 32 proc. Można więc przypuszczać, że Polacy byli chętni na wyjazd i regenerację poza domem, jednak głównym blokerem letniego urlopu okazały się dla nich zbyt wysokie ceny.
Nad morze chętniej niż w poprzednich latach
Turyści stojący przed wyborem letniej destynacji na urlop w kraju od lat najczęściej wybierają wybrzeże. Piaszczyste plaże, dostęp do Bałtyku i niezliczone atrakcje każdego lata przyciągają Polaków niczym magnes. Podobnie było i w tym sezonie – w pierwszej połowie wakacji na północ kraju wybrało się blisko 37 proc. klientów Travelist.pl. To o 4 punkty procentowe więcej niż w 2019 r. Na górskie kurorty zdecydowało się natomiast 29 proc., pogarszając statystyki sprzed 3 lat o 5 pkt. proc. Co może zaskakiwać, kolejne w zestawieniu okazały się city breaki – na zwiedzanie polskich miast skusiło się 16 proc. podróżujących.
Decyzja na ostatnią chwilę
Trend last minute wciąż nie opuszcza polskiej branży turystycznej, a liczba klientów wyznających zasadę „na ostatnią chwilę” od początku pandemii zwiększa się z roku na rok. W tym sezonie ponad 60 proc. Polaków zdecydowało o letnim wyjeździe na miesiąc lub mniej przed planowaną podróżą. 15 proc. z nich zrobiło to na tydzień przed spakowaniem walizek, a dla 8 proc. nie stanowił problemu nawet 2-dniowy odstęp.
Czego podróżujący poszukiwali w hotelach?
Eksperci portalu postanowili sprawdzić, jakie udogodnienia w hotelach są najcenniejsze dla osób odwiedzających stronę Travelist.pl. Najbardziej pożądane okazały się śniadania i obiadokolacje wliczone w cenę. Następnie obiekty położone nad morzem, a także takie, które dysponują krytym basenem. Wśród wybieranych filtrów nie zabrakło również opcji all inclusive, ofert z bonem 500+ oraz obiektów w górach i nad jeziorem.
Ceny nawet o połowę wyższe niż przed pandemią
Bałtyk przyciągał najwięcej turystów, ale on również okazał się najdroższy. Udając się w lipcu do hotelu nad morzem, Polacy musieli liczyć się ze średnią ceną za noc na poziomie 622 zł. Nieco taniej było po drugiej stronie Polski – w górach ta kwota była o prawie 40 zł niższa. Jeszcze tańsze okazały się obiekty położone nad jeziorem – tam średnia cena za noc wynosiła 537 zł. Jednak porównując te wyniki do 2019 r., mamy wzrost cen kolejno o 33% nad morzem, 18% nad jeziorami i aż o 54% w górach.
Polscy turyści muszą zmierzyć się z wyższymi kosztami – i nie dotyczy to tylko pobytów hotelowych, ale też jedzenia w restauracjach czy opłat za korzystanie z atrakcji turystycznych. Efektem tych wzrostów jest skrócenie pobytów w lipcu do średnio 4,4 dni. Jeszcze przed pandemią wakacje przeciętnego klienta portalu Travelist.pl trwały ponad 5 dni. Warto nadmienić, że średnia wartość takiego skróconego urlopu sięgnęła w tym roku 2753 zł. W 2019 r. (mimo dłuższego pobytu) było to o 525 zł mniej.

Smart travel w 5 krokach. Jak wypocząć i nie przepłacić?

Polacy rezerwują wczasy na ostatnią chwilę

Linie lotnicze Corendon Airlines świętowały 20. lecie działalności podczas spektakularnej Gali w Antalya Cosmos Theatre
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Elżbieta Romanowska: Przez lata udało się pomóc wielu rodzinom zyskać nowy dom. Jesteśmy świadkami ich szczęścia
Prowadząca „Nasz nowy dom” przyznaje, że największą satysfakcję odczuwa w momencie, kiedy może zaprosić uczestników programu do wyremontowanego już domu i zobaczyć na ich twarzach radość. Wtedy wie, że misja została zakończona sukcesem. Takich pozytywnych zakończeń nie zabraknie również w jubileuszowym sezonie programu. Elżbieta Romanowska zdradza, że twórcy wprowadzili też kilka nowości, ale do czasu emisji pozostaną one niespodzianką.
Prawo
Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju

Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Media
Agnieszka Hyży: W „Halo, tu Polsat” wreszcie mogę wykorzystać swoją wiedzę, wykształcenie i doświadczenie. Bardzo się tam rozwijam

Przy okazji prezentacji nowej ramówki Polsatu Agnieszka Hyży chwaliła programy, jakie proponuje stacja, i strategię działania Edwarda Miszczaka. Prezenterka przekonuje, że jesień spędzi albo w studiu, bo jest gospodynią weekendowego pasma śniadaniowego „Halo, tu Polsat” i show „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”, albo przed telewizorem. Zamierza oglądać m.in. „Taniec z gwiazdami” i „Milionerów”.