Płytka płytce nierówna, czyli na co zwrócić uwagę przed zakupem płytek cegłopod
Cegła od wielu lat nie schodzi z wykończeniowej listy przebojów. Materiał o charakterystycznej strukturze i zabarwieniu pokochały miliony – upiększa przestrzeń oraz nadaje jej niepowtarzalny klimat. Okładzina doczekała się swojej młodszej siostry, która doskonale ją imituje i daje ogromne pole do realizacji kreatywnych pomysłów wnętrzarskich. Płytka cegłopodobna, bo o niej mowa, jest lżejsza od cegły, zaskakuje różnorodnością struktur i kolorów, a do tego lubi się z drewnem, metalem czy betonem. Można ją stosować w klasycznych i nowoczesnych aranżacjach. Zanim jednak rozpoczniemy poszukiwanie wymarzonego wzoru, warto wcześniej zadać sobie pytanie, które płytki możemy brać pod uwagę ze względu na miejsce ich zastosowania – gipsowe czy betonowe, a może jedne i drugie? Aby znaleźć właściwą odpowiedź, warto poznać właściwości obu rozwiązań. Zarówno jedne i drugie mają swoje mocne strony.
Płytki gipsowe – do suchych pomieszczeń
Płytki gipsowe są polecane do wykończenia suchych wnętrz – salonu, sypialni czy przedpokoju. Świetnie sprawdzą się jako dekoracja całych ścian lub ich fragmentów – na przykład wnęk, dodając aranżacji pazura. Aby przedłużyć ich żywotność, warto poddać je dodatkowej impregnacji. Dzięki zastosowaniu specjalnych preparatów, jak np. Żywy kolor do kamienia, płytki gipsowe będą mniej nasiąkliwe i staną się bardziej odporne na zabrudzenia.
Wśród zalet gipsowych płytek dekoracyjnych podkreśla się także ich wagę – są lżejsze od tych wykonanych z betonu, co przekłada się na mniejsze obciążenie ścian.
Płytki betonowe – do zadań specjalnych
Płytki betonowe to znacznie mocniejszy „zawodnik” w palecie cegłopodobnych materiałów wykończeniowych. Produkt nadaje się do zadań specjalnych – sprawdzi się w pomieszczeniach narażonych na działanie wilgoci, wysoką temperaturę czy zabrudzenia. Będzie idealny do wykończenia miejsca pomiędzy blatem a górną zabudową kuchenną czy ozdobienia ściany w łazience. Jeśli chcesz, aby kominek w salonie wyróżniał się cegłopodobną strukturą, płytki betonowe będą doskonałym wyborem.
Dzięki wykorzystaniu betonu materiał okładzinowy odznacza się twardością, wytrzymałością oraz odpornością na działanie czynników atmosferycznych. Możemy go śmiało zastosować na zewnątrz – do wykończenia elewacji w modernistycznym stylu czy stworzenia eleganckiego ogrodzenia w rustykalnym klimacie.
– Wybór odpowiedniego materiału wykończeniowego jest bardzo ważny na etapie planowania remontu. Trzeba bowiem pamiętać, że różne rozwiązania mogą charakteryzować się innymi właściwościami, a co za tym idzie również zakresem zastosowania. Zarówno płytki gipsowe, jak i betonowe cechuje wysoka jakość, jednak naturalne cechy gipsu sprawiają, że nie w każdych warunkach jego zastosowanie będzie dobrym wyborem. Dlatego pamiętajmy, że płytki gipsowe świetnie sprawdzą się w pomieszczeniach tzw. suchych jak salon, sypialnia czy przedpokój. W miejscach narażonych na wilgoć czy zmiany temperatur, czyli na przykład w kuchni, łazience, na elewacji – lepiej sprawdzą się płytki betonowe – podsumowuje Piotr Wojtasik, Inżynier Produktu.
Płytki cegłopodobne a sposób montażu
Jeśli znamy już właściwości oraz zastosowanie płytek cegłopodobnych, pozostaje ostatnia kwestia do ustalenia – produkty z gotową fugą czy bez? Zarówno płytki gipsowe, jak i betonowe są dostępne w obu wariantach, umożliwiając samodzielne i szybkie ułożenie elementów dekoracyjnych, bez kosztownej pomocy fachowców.
Na jakie płytki się zdecydować? Jeśli chcemy przeprowadzić prace montażowe samodzielnie, a wybór odpowiedniej spoiny, jak i samo fugowanie nastręcza wiele pytań, warto wybrać model z gotową fugą. Specjalny rant w płytkach gipsowych (modele: Parma, Cellar czy Metro) czy betonowych (modele: Boston, Dublin czy Monsanto) pozwala na wygodne dopasowanie elementów. Jeśli z kolei cenimy sobie tradycyjne rozwiązania, postawmy na klasyczne płytki bezfugowe. Do płytek gipsowych (np. Loft) czy betonowych cegieł (Cambridge, Country czy Rustik) możemy dobrać fugę o określonej barwie lub strukturze (drobno- lub gruboziarnistą).
Płytki cegłopodobne mogą więcej niż naturalna cegła – dzięki nim wyczarujesz rustykalną elewację czy kuchnię niczym z nowojorskiego loftu. Zanim jednak zagłębisz się w świat bogatej kolorystyki i struktur przypominających cegłę, pamiętaj o tym, że każdy rodzaj płytek dekoracyjnych ma swoje określone właściwości i przeznaczenie.

Gdzie przechować rzeczy? Praktyczne rozwiązania na różne życiowe sytuacje

Jak wybrać idealną szklarnię ogrodową? Poradnik dla początkujących

BLIKUJ na raty w IKEA! Nowy sposób płatności dostępny w całej Polsce
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Maciej Dowbor: Domówki i rolki przyniosły nam dużo większą popularność niż telewizja. Ludzie nas odbierają jak dobrych znajomych
Prezenter przyznaje, że domówki online i publikowane w mediach społecznościowych rolki pozwoliły im zbudować mocną pozycję w cyfrowym świecie. Dzięki nim zyskali dużo większą popularność niż z racji udziału w różnych projektach telewizyjnych czy serialowych. Maciej Dowbor odczuwa dużą satysfakcję z tego, że ich działalność internetowa przyciąga miliony odbiorców, zainteresowanie proponowanymi przez nich treściami nie słabnie, a widzowie, z którymi się spotykają na ulicy, traktują ich jak dobrych znajomych.
Konsument
Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy

W 2030 roku liczba użytkowników gier mobilnych w Polsce może przekroczyć 7,1 mln, a przychody z rynku będą bliskie 470 mln dol. – wynika z danych Statista. Wraz ze wzrostem liczby graczy rozwija się także rynek urządzeń do gamingu mobilnego. Zdaniem przedstawicieli ZTE Polska, producentów smartfonów nubia, których dwa nowe modele miały właśnie swoją premierę w Polsce, ten segment krajowego rynku wciąż jest słabo zagospodarowany, a do tej pory dominowały na nim głównie urządzenia zaawansowane i drogie. Dużą rolę w udoskonalaniu sprzętu dla graczy odgrywa sztuczna inteligencja.
Dom i ogród
Sandra Kubicka: Najpierw kupiłam małą domową szklarnię na zioła. A teraz zamówiłam duży model do ogrodu i będę tam mieć pomidory, ogórki i truskawki

Modelka czerpie dużą radość z własnoręcznie wyhodowanych ziół i warzyw. Swoją przygodę z ogrodnictwem zaczęła od małej domowej szklarni kupionej w sklepie internetowym, a już niedługo będzie miała szklarnię z prawdziwego zdarzenia. Sandra Kubicka nie ukrywa, że teraz z dużą niecierpliwością czeka na to, jaki plon wydadzą sadzonki pomidorów. Na razie rosną jak na drożdżach.