7 powodów, dla których warto pojechać na Podlasie
Bogactwo przyrody, zapierające dech w piersiach krajobrazy, wielokulturowość i lokalny autentyzm, a także ponowne otwarcie dla ruchu turystycznego terenów położonych przy granicy z Białorusią zachęcają, aby jeszcze tej jesieni wybrać się na Podlasie. Do tego historia, niesamowite regionalne smaki oraz położenie tej niezwykłej krainy, do której z Warszawy można dostać się w zaledwie dwie godziny. Redakcja Magazynu Travelist.pl zdradza 7 powodów, dla których podróż w to miejsce jest po prostu konieczna.
1. Królestwo natury
Nie ma drugiego miejsca o tak bogatych walorach przyrodniczych – nie tylko w Polsce – ale i w całej Europie. To za sprawą aż czterech parków narodowych i takiej samej liczby krajobrazowych. Podlasie to istny raj dla osób szukających bliskiego kontaktu z naturą.
Perłą w regionie jest Białowieski Park Narodowy, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO jeszcze w 1979 r. Chroni on najlepiej zachowany na ten moment fragment Puszczy Białowieskiej, który jest ostatnim pierwotnym lasem nizin europejskich. Całkiem odmienne doznania zapewni Biebrzański Park Narodowy, największy w Polsce i jeden z większych w Europie, w którym na powierzchni dziesiątek kilometrów rozciągają się łąki i rozlewiska. Tym, co tutaj najcenniejsze, są najlepiej zachowane w tej części świata kompleksy torfowisk, zwane Bagnami Biebrzańskimi.
Jest też Narwiański Park Narodowy, zwany „polską Amazonią”, obejmujący unikatowy obszar doliny Narwi. To raj dla ptactwa, ale nie tylko – spotkać tu można również największe w kraju skupiska łosi. Wigierski Park Narodowy, w skład którego wchodzą aż 42 jeziora, jest z kolei siedliskiem bobrów. Nie można wreszcie pominąć podlaskiego rarytasu – 400-letniego dębu szypułkowego „Dunin”, który został zwycięzcą w konkursie „Europejskie Drzewo Roku 2022”. Znaleźć go można na skraju Puszczy Białowieskiej, w miejscowości Przybudki.
2. Spotkanie z tradycją
Wycieczka na Podlasie może okazać się wspaniałą podróżą w głąb historii i lokalnych tradycji. To m.in. za sprawą Krainy Otwartych Okiennic, czyli szlaku wiodącego przez wsie: Trześcianka, Soce i Puchły. Charakteryzują się one oryginalnymi zabudowaniami z niespotykanymi w Polsce zdobieniami snycerskimi, będącymi pamiątką po rosyjskich mieszkańcach. Domy, budynki gospodarcze i świątynie pokryte są pięknymi kolorowymi ornamentami, nadając unikalnego charakteru całej okolicy.
3. Historyczne Podlasie
Miejsce styku kultur polskiej, ruskiej, jaćwieskiej, litewskiej, żydowskiej i tatarskiej nie może być nudne – szczególnie pod względem historycznym. W stolicy regionu, Białymstoku, mieści się jeden z najbardziej okazałych przykładów rezydencji magnackiej – Pałac Branickich, nazywany „Wersalem Podlasia”. Warto odwiedzić także Kruszyniany, gdzie znajduje się najstarszy w Polsce meczet z XVIII w. Dalej koniecznie trzeba zahaczyć o Drohiczyn – tam podziwiać można m.in. barokową Katedrę Trójcy Przenajświętszej z przełomu XVII i XVIII w. Na Podlasiu znajdziemy też twierdzę zaporową zbudowaną przez Rosjan na przełomie XIX i XX w., której, mimo wielu prób, nie zdołali zdobyć Niemcy w czasie I wojny światowej. Nie mniej popularnym celem wycieczek jest wreszcie Tykocin, piękne miasteczko z licznymi zabytkami, również związanymi z kulturą żydowską.
4. Źródło odnowy biologicznej
Za kierunek podróży Podlasie obierają również ci, którzy pragną zadbać o zdrowie. Przemawiają za tym co najmniej dwa powody. Przede wszystkim znajdziemy tutaj Supraśl, w którym mieści się najmłodsze w kraju uzdrowisko. To urokliwe miasteczko przyciąga kuracjuszy chociażby swoim sielskim klimatem, czy pozyskiwaną w pobliskiej wsi borowiną o zbawiennych dla ciała właściwościach. Drugim prozdrowotnym atutem Podlasia miejsca są lecznicze zioła, które są tutaj zbierane i przetwarzane na potęgę, a zielarstwo stanowi ważną gałąź lokalnego przemysłu.
5. Cerkwie, cerkwie i jeszcze raz cerkwie…
Nigdzie w Polsce nie ma ich tyle, co na Podlasiu. Najczęściej wykonane z drewna prawosławne świątynie upiększają okolicę i są kolejnym powodem, żeby udać się w tę część kraju. Koniecznie trzeba odwiedzić tę w Koterce – na środku lasu, na samej granicy z Białorusią. Jest też jaskrawo żółta w Nowoberezowie, błękitna w Narwi czy zielona w Trześciance. Każda z nich charakteryzuje się odmienną historią, którą trzeba poznać.
6. Babka ziemniaczana, kiszka i kartacze
Nie ma co wiele pisać o podlaskiej kuchni. Jej po prostu trzeba spróbować. Babka ziemniaczana (zapiekane tarte ziemniaki z dużą ilością kiełbasy) przywędrowała w te rejony z Białorusi, gdzie stanowi tradycyjną potrawę. Kolejną na liście do spróbowania jest kiszka, czyli farsz z ziemniaków, boczku i cebuli zamknięty w jelicie wieprzowym. Do regionalnych podlaskich dań zaliczają się także kartacze, zwane również cepelinami, czyli pyzy wykonane oczywiście z… ziemniaków. W tej części kraju niezwykle popularna w kuchni jest także dziczyzna, potrawy z grzybów, znany na całą Polskę ser koryciński czy słodki sękacz.
7. Raj dla aktywnych
Na koniec nie lada gratka dla miłośników aktywności fizycznej i zwiedzania z nieco innej perspektywy. Podlaskie tereny polecamy oglądać nie tylko pieszo (choć szlaków turystycznych tu nie brakuje), ale również na dwóch kółkach, poruszając się po niezliczonych kilometrach tras rowerowych - w tym po bardzo popularnej wśród cyklistów trasie Green Velo. Do dyspozycji odwiedzających są także wypożyczalnie kajaków, na których można się udać w urokliwe zakamarki m.in. rzeki Narwi, Bugu, Biebrzy, czy Czarnej Hańczy. Dla spragnionych ekstremalnych przeżyć przygotowano m.in. przeloty balonem i skoki spadochronowe oraz nieco spokojniejsze wycieczki konne.

Smart travel w 5 krokach. Jak wypocząć i nie przepłacić?

Polacy rezerwują wczasy na ostatnią chwilę

Linie lotnicze Corendon Airlines świętowały 20. lecie działalności podczas spektakularnej Gali w Antalya Cosmos Theatre
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Cezary Pazura: Siatkówka to nasz sport narodowy, bo naprawdę nam wychodzi. Podczas studiów byłem mistrzem w tej dyscyplinie
Aktor przyznaje, że jest wielkim pasjonatem siatkówki, stara się oglądać wszystkie rozgrywki reprezentacji i czuje ogromną satysfakcję oraz dumę, kiedy nasi zawodnicy wygrywają kolejne mecze. Podczas studiów Cezary Pazura sam zdobył tytuł najlepiej rozgrywającego turnieju, dobrze więc wie, jakich emocji dostarcza sport i rywalizacja. Z całych sił zachęca więc swoje dzieci do aktywności fizycznej, by znalazły ulubioną dyscyplinę i trenowały.
Problemy społeczne
W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm

Wśród kluczowych kryteriów, którymi przedstawiciele pokolenia Z kierują się przy wyborze pracodawcy, są: atrakcyjne wynagrodzenie, atmosfera w firmie i zachowanie równowagi między życiem zawodowym i prywatnym. Trzy czwarte managerów nie jest zadowolonych z młodych absolwentów szkół wyższych, wskazując na ich słabą motywację, brak profesjonalizmu i niskie umiejętności organizacyjne. Analitycy rynku pracy podnoszą, że aby przyciągnąć do siebie młode talenty i utrzymać je w strukturach firmy, pracodawcy muszą wprowadzić szereg zmian, szczególnie w zakresie kultury organizacyjnej.
Muzyka
Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.