“Dana” - szczeciński hotel z historią mody w tle
Martyna Dziopak
Good One PR
ul. Edwarda Jelinka 38
01-402 Warszawa
martyna.dziopak|goodonepr.pl| |martyna.dziopak|goodonepr.pl
739060588
www.goodonepr.pl
Historia “Dany” wypełniona jest ciekawymi faktami i osobistościami. Zabytkowy budynek, w którym niegdyś funkcjonowały słynne zakłady odzieżowe, a dzisiaj znajduje się czterogwiazdkowy hotel, to niewątpliwie jedna z najbardziej znanych wizytówek Szczecina. Co warto wiedzieć o tym niezwykłym obiekcie?
Zabytkowy budynek nawiązujący wyglądem do XIX-wiecznej architektury Szczecina to jeden z najbardziej kultowych obiektów w mieście. Przez lata działały tu słynne Zakłady Odzieżowe “Dana”, które zrewolucjonizowały modę nie tylko w samym Szczecinie, ale i w całej Polsce. Dziś obiekt mieszczący się u zbiegu ulicy Odzieżowej z aleją Wyzwolenia jest siedzibą hotelu należącego do J.W. Construction.
Początek historii
Od momentu powstania, w latach 20. XX wieku, większość budynku zajmował zakład Karstadt A.G., który szył męskie ubrania pod marką własną dla sieci domów towarowych Karstadt. Firma nie była jednak jedynym rezydentem obiektu. Według źródeł, w latach 30. lokale zajmowali także m.in. oddział farbiarni Otta Badera z Dąbia, sklep z cygarami Bülow, fryzjer Gabriel, drogeria Wildego oraz firma zajmująca się handlem masłem.
Kalesony i mundury
Koniec II wojny światowej to jednocześnie początek najsłynniejszego rozdziału historii dla budynku. W październiku 1945 roku oficjalnie rozpoczęły tu swoją działalność Zakłady Odzieżowe, które początkowo specjalizowały się w produkcji kalesonów dla żołnierzy oraz mundurów dla kolejarzy, a następnie do oferty dodano też odzież roboczą i koszule flanelowe.Firma znana początkowo jako Zakłady Przemysłu Odzieżowego im. 22 Lipca w 1967 zmieniły nazwę na Zakłady Odzieżowe Dana.
Siła kobiet “Dany”
Matką sukcesu Zakładów Odzieżowych Dana niewątpliwie jest Domicela Mazurkiewicz. Początkowo pracowała ona w firmie jako szwaczka, ale po 5 latach została dyrektorem fabryki, utrzymując swoją pozycję przez ponad 30 lat. Za jej charyzmatycznych rządów “Dana” stała się potęgą kobiecej mody, która w latach świetności zatrudniała nawet 3,5 tysiąca osób. Ogromną rolę w tworzeniu sukcesu zakładu odegrały także projektantki, m.in. Zofia Zdun-Matraszek, Iza Górska-Wójcik, Katarzyna Wróblewska oraz Halina Karpińska.
Potęga folkloru i czasy prosperity
Szczyt potęgi “Dany” to lata 60., kiedy w kolekcjach zaczęły pojawiać się charakterystyczne dla zakładu motywy ludowe, inspirowane folklorem, np. kurpiowskie czy piastowskie. Wśród kultowych projektów wypuszczanych przez słynny zakład można wymienić: sukienki “chłopki”, spódnice bananowe czy kolekcję sukienek “Kwiaty Polskie”. Odzież wychodząca spod igły “Dany” cieszyła się popularnością nie tylko z uwagi na piękny krój i projekty, ale także jakościowe materiały (koronki, jedwabie czy tweedy), ciekawe kolory i staranne wykończenie. W związku z tym, w Polsce trwało prawdziwe polowanie na ubrania z “Dany”. W projektach zakładu chętnie pokazywały się ówczesne gwiazdy estrady, takie jak Irena Santor, Irena Dziedzic czy członkinie zespołu Filipinki.
Od zakładu do luksusowego hotelu
Domicela Mazurkiewcz przeszła na emeryturę w latach 80. pozostawiając zakład w pełnym rozkwicie. Mimo, że przez kolejne lata firma radziła sobie nadal bardzo dobrze, przeprowadzona w latach 90. prywatyzacja, a następnie kilka przekształceń sprawiły, że “Dana” ostatecznie upadła. Choć na tym jej historia się nie skończyła. Jesienią 2015 roku w historycznym budynku Grupa J.W. Construction otworzyła butikowy, luksusowy, czterogwiazdkowy Hotel Dana. Firma całkowicie zachowała zewnętrzny wygląd obiektu, budując jednocześnie oryginalne, nadające charakteru “pałacowe”, inspirowane barokiem wnętrze. Całość wystroju utrzymana jest w intensywnej i szlachetnej kolorystyce złota, czerni, czerwieni i purpury.
“Dana” w sercu towarzyskiego życia Szczecinian
Dzięki Hotelowi Dana, odrestaurowany budynek przy alei Wyzwolenia przeżywa dzisiaj swoją drugą młodość, będąc miejscem spotkań samych mieszkańców Szczecina, jak i klientów z Polski i z zagranicy przebywających tu w celach biznesowych czy turystycznych. Goście hotelowi korzystają zarówno z noclegu w 100 pokojach, z hotelowej restauracji, zaplecza konferencyjno-bankietowego, klubu muzycznego czy SPA. Przedstawiciele Hotelu dbają też o kultywowanie historii budynku. W murach dawnego zakładu mają miejsce spotkania byłych pracowników “Dany” organizowane z inicjatywy lokalnej społeczności.
– Podczas rewitalizacji i adaptacji budynku na hotel dbaliśmy o to, by ten zabytkowy obiekt zachował swoją autentyczność i walory architektoniczno-historyczne. Dzięki temu budynek wciąż pozostaje ważnym punktem na turystycznej mapie Szczecina i przyciąga gości z całej Polski, którzy chcą osobiście “zderzyć” się z bogatą historią tego miejsca – mówi Marzena Bednarczyk, Dyrektor Hotelu Dana.
J.W. Construction to jeden z największych i najbardziej znanych polskich deweloperów mieszkaniowych z ponad 30-letnim doświadczeniem na rynku nieruchomości. Firma może pochwalić się liczbą ponad 35 tysięcy sprzedanych mieszkań oraz ponad 600 domów w Warszawie, Katowicach, Łodzi, Gdyni, Krakowie, Poznaniu i Szczecinie, a także poza krajem. W portfolio JWC znajdują się także nieruchomości aparthotelowo-komercyjne, jak Wola Invest czy Jerozolimskie Invest w Warszawie oraz obiekty hotelowe: kompleks Czarny Potok Resort&Spa w Krynicy Zdroju, Hotel Dana w Szczecinie czy sieć Hoteli 500 nad Zegrzem, w Tarnowie Podgórnym oraz w Strykowie. J.W. Construction ma także w swojej grupie kapitałowej własną spółkę wykonawczą oraz fabrykę w Tłuszczu. Więcej informacji na temat firmy oraz aktualnie realizowanych inwestycji można znaleźć na stronie www.jwc.pl.
Źródła:
https://www.poznajhistorie.pl/monument/szczecin-dana
https://pomeranica.pl/wiki/Zak%C5%82ady_Przemys%C5%82u_Odzie%C5%BCowego_%E2%80%9EDana%E2%80%9D
https://szczecin.tvp.pl/50254722/historia-zakladow-odziezowych-powstaje-muzeum-dany-i-odry
Malediwy drogie? Tak, ale tylko w resorcie!
Święta na stoku: dlaczego Polacy wybierają Austrię i Włochy?
SUN & SNOW dołącza do partnerów sieci handlowej Lidl
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.
Finanse
Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
Co czwarty Polak przynajmniej raz w ciągu swojego życia zmaga się z poważnym kryzysem zdrowia psychicznego. Może więc on statystycznie dotyczyć każdej polskiej rodziny – przypomina Fundacja Pomagam.pl. Problemem jest wciąż niskie finansowanie wsparcia psychicznego i psychiatrycznego przez państwo oraz słaba wiedza o zdrowiu psychicznym. Organizacja zwraca uwagę, że świadomość problemu może uwolnić ogromny potencjał wzajemnego wsparcia.
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.