Erasmus+. Białostoccy uczniowie we Włoszech i na Łotwie
Masz-Media Ida Marzenna Szwaczko
Waszyngtona 18/213
15-269 Białystok
maszmedia|wp.pl | |maszmedia|wp.pl
693400464
www.maszmedia.pl
Rzymskie fontanny i akwedukty, łotewskie bagna i wodna elektrownia – uczniowie Zespołu Szkół Społecznych przy Fabrycznej zwiedzali europejskie miejsca, związane z wodą w ramach unijnego projektu „Every drop counts”.
„Liczy się każda kropla” to projekt z programu Erasmus+, w którym uczestniczy sześć szkół z Polski, Czech, Włoch, Łotwy, Litwy i Hiszpanii, a jego celem jest rozszerzenie wiedzy na temat wody, jej roli w przyrodzie i życiu człowieka. Wymiany międzynarodowe są jedną z form realizacji projektowych celów.
Włoska przygoda
W marcu do Rzymu wyjechała grupa czterech licealistek i dwóch nauczycielek ze szkoły przy Fabrycznej. Uczestnicy odwiedzali miejsca związane z wodą - widzieli najpiękniejsze rzymskie fontanny i starożytne akwedukty, spacerowali wzdłuż rzeki Tybr, podziwiali rzymskie mosty i poznawali ich historię. Ich przewodnikami byli uczniowie z ITC Calamendrei IIS via Emery w Rzymie.
- To szkoła integracyjna, w której spotkaliśmy również uczniów z autyzmem – jeden z nich z entuzjazmem wspominał wymianę w Polsce – opowiada Agata Ratkiewicz, koordynatorka projektu w ZSS Fundacji Edukacji „Fabryczna 10”. - Najbardziej zachwyciło mnie ogromne zaangażowanie młodzieży włoskiej, która włożyła dużo pracy w przygotowanie wizyty, przygotowali gry integracyjne i wspólny mecz siatkówki, towarzyszyli nam wszędzie na spacerach, wycieczkach i szkolnych lunchach.
Białostockie licealistki podkreślają rolę takich wyjazdów w przełamywaniu bariery językowej, różnic kulturowych, a także możliwość integracji z rówieśnikami z innych europejskich szkół.
- Bardzo podobała mi się intensywność zajęć, a zarazem poczucie swobody, jakie towarzyszyło mi w ciągu dnia - mówi Maria Choruży. - Mogłam też obserwować różnice i podobieństwa między mną, a rówieśnikami z innych krajów.
- Próbowaliśmy lokalnych potraw, zaskakująco smacznych. Wspaniale wspominam międzynarodowe zajęcia integracyjne i wspólną grę w siatkówkę – dodaje Julia Wnuk. A jej koleżanki Ewa Dźwigaj i Julia Syczewska wspominają wrażenia ze zwiedzania Rzymu i jego zbytków – Koloseum, Forum Romanum, Panteonu.
- Dużo nauczyłyśmy się o starożytnych akweduktach i włoskich fontannach;
Dowiedziałyśmy się wielu interesujących i mniej znanych ciekawostek – wspominają uczennice.
Z kolei nauczycielka języków – Ewa Tyburczy chwali sobie możliwość wymiany doświadczeń z nauczycielami z innych krajów:
- Ten wyjazd jeszcze raz uświadomił mi wagę tych relacji. Pięknie jest móc zobaczyć, jak wygląda praca nauczyciela w innym kraju, aby zaczerpnąć coś nowego do swojej pracy i poszerzyć horyzonty.
Łotewskie klimaty
W kwietniowym wyjeździe do miejscowości Sigulda i Malpils na Łotwie wzięło udział 5 uczniów i 3 nauczycielki. Również podczas tej wyprawy tematem przewodnim była woda.
- Zwiedziliśmy elektrownię wodną i muzeum hydroelektrowni. Dowiedzieliśmy się między innymi, że odnawialne źródła energii w Łotwie stanowią znaczny procent całkowitej energii – opowiada Agata Ratkiewicz.- Byliśmy też na ciekawej i pełnej przygód wycieczce na bagnach.
- Tych kilka dni spędzonych z ludźmi z Łotwy, Litwy i Czech pokazało, że jesteśmy do siebie podobni – z poczuciem humoru, życzliwością, otwartością na drugiego człowieka, chęcią pomagania - wspomina nauczycielka Joanna Bezzubik. - Utwierdziłam się w przekonaniu, że - choć różni (kulturowo, językowo) - to mamy takie samo spojrzenie na ekologię, współczesny świat i jego zagrożenia oraz przyszłość. Myślę, że uczestnictwo w takich projektach jest szczególnie wartościowe dla młodych ludzi, otwierając ich na innego człowieka, wspólne wartości i dając poczucie przynależności do wspólnego świata.
Licealistka Zuzanna Kozłowska przyznaje, że wyjazd na Łotwę wywarł na niej niezapomniane wrażenie:
- Sigulda jest piękna - zachwyca i pozostawia uczucie, że chce się tam wrócić. Poznawałam fascynującą kulturę łotewską i wyjątkowe osoby, miałam możliwość wypróbowania swojego angielskiego, ale też poznania wielu słów i zwrotów łotewskich – opowiada. Z kolei Maya Manos wspomina pobyt w
okolicach Mālpils, w którym brali udział także uczniowie z Łotwy, Litwy oraz Czech.
- Poznaliśmy istotne obiekty Łotwy, związane z wodą, np. bagna Kemeri, po których spacerowaliśmy z przewodnikiem oraz elektrownie wodne w pobliżu Mālpils i Ķegums – mówi licealistka. - Mieliśmy okazję pojeździć na łyżwach w Ogre i przygotowywaliśmy posiłki w szkole w Mālpils.
Zdaniem nauczycielki Moniki Braun – udział w projekcie to nie tylko okazja do dyskusji na temat roli wody i zagrożeń ekologicznych z nią związanych.
- To przede wszystkim możliwość przekraczania granic - tych fizycznych, poprzez wizyty w krajach partnerskich i tych własnych: poznawanie ludzi, kultur ich krajów, obyczajów, kuchni; uczenie się otwartości, tolerancji, współpracy. Zaangażowanie w projekt owocuje zdobyciem umiejętności przydatnych w przyszłym życiu, również zawodowym.
W maju uczniowie ze szkoły przy Fabrycznej wybierają się na Litwę – będzie to ostatnia szkolna mobilność w ramach projektu „Every drop counts”.

Smart travel w 5 krokach. Jak wypocząć i nie przepłacić?

Polacy rezerwują wczasy na ostatnią chwilę

Linie lotnicze Corendon Airlines świętowały 20. lecie działalności podczas spektakularnej Gali w Antalya Cosmos Theatre
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Tomasz Jacyków: W tym sezonie w Polsacie jest dużo „spadochroniarzy” z innych stacji. Ja nie oglądam telewizji w ogóle
Co prawda stylista zaznacza, że nie ogląda telewizji, ale pojawił się na prezentacji jesiennej ramówki Polsatu. To dla niego okazja, by nie tylko samemu się pokazać na ściance w nietuzinkowym stroju, ale także podejrzeć, co pozostali postanowili na siebie założyć. Tomasz Jacyków zauważa też, że do stacji dołączyły niedawno nazwiska wcześniej kojarzone z innymi kanałami, jest więc ciekawy, jakie będą efekty tej współpracy.
Konsument
Nieprawidłowe postrzeganie masy ciała może być przekazywane pokoleniowo. Ważne jest budowanie zdrowych nawyków na poziomie rodziny

Rodzice przekazują swojemu potomstwu własne lęki, w tym te dotyczące postrzegania własnego ciała – mówią psychodietetycy. Przez naśladownictwo dzieci uczą się też nieprawidłowych nawyków żywieniowych, takich jak na przykład kompulsywne objadanie się po niepowodzeniu w stosowaniu restrykcyjnej diety. Eksperci podkreślają, że podstawą profilaktyki zaburzeń odżywiania jest uświadamianie dzieci na temat zdrowych nawyków. Zachęcają do wspólnych zakupów i przygotowywania razem posiłków. Ostrzegają również przed fat shamingiem, którego konsekwencje mogą towarzyszyć dziecku również w dorosłości.
Gwiazdy
Cezary Pazura: Siatkówka to nasz sport narodowy, bo naprawdę nam wychodzi. Podczas studiów byłem mistrzem w tej dyscyplinie

Aktor przyznaje, że jest wielkim pasjonatem siatkówki, stara się oglądać wszystkie rozgrywki reprezentacji i czuje ogromną satysfakcję oraz dumę, kiedy nasi zawodnicy wygrywają kolejne mecze. Podczas studiów Cezary Pazura sam zdobył tytuł najlepiej rozgrywającego turnieju, dobrze więc wie, jakich emocji dostarcza sport i rywalizacja. Z całych sił zachęca więc swoje dzieci do aktywności fizycznej, by znalazły ulubioną dyscyplinę i trenowały.