Gdzie na świecie wspomina się Polaków?
8 czerwca – Dia del Colono Polaco
Jedna z 23 prowincji Argentyny, oddalona od Warszawy o ponad 11 tysięcy kilometrów. To właśnie tam 125 lat temu dociera kilkanaście polskich rodzin. Próbują odnaleźć się w nowej rzeczywistości, szukają pracy, uczą się nowych zwyczajów, pielęgnują swoje tradycje. Kilkadziesiąt lat później do osadników dociera również inteligencja polska. W pewnym momencie nasi rodacy mają tworzyć jedną z największych narodowych mniejszości w Argentynie. Powstają polskie osady, ośrodki i pierwsze firmy, które kolejno słyną na cały kraj. Nic więc dziwnego, że po latach aktywnej działalności Polaków stworzono święto narodowe będące wyrazem hołdu i szacunku dla pionierów emigracji do gorącej Argentyny, która dla wielu była wówczas nadzieją na lepszy los.
8 czerwca w Argentynie obchodzony jest Dzień Polskiego Osadnika, nazywany Dia del Colono Polaco. Co ciekawe, jest to dzień wolny od pracy. Świętowanie trwa tam jednak dłużej, ponieważ przez tydzień organizowane są polskie festiwale i imprezy. Jest to szczególny czas dla osób skupionych wokół ośrodków polskich, które na co dzień tętnią życiem, promując naszą słowiańską kulturę i tradycję. Dia del Colono Polaco to jedyne oficjalne święto narodowe poświęcone Polakom poza Polską.
Polskie wpływy w kraju yerby
Osadzanie się Polaków w Argentynie sprawiło, że nasze wpływy są tam widoczne do dziś. Nazwisko, które z pewnością obiło się o uszy niejednemu Argentyńczykowi związanemu z literaturą, to oczywiście Witold Gombrowicz. Przez nielicznych uznawany wręcz za twórcę, który powinien pojawić się w argentyńskim kanonie literackim. Co ciekawe, latem 1939 roku polski pisarz wsiadł na statek płynący do Buenos Aires i choć ten oferował powrót, Gombrowicz odmówił, pozostając mimo nędzy aż do 1963 roku na ziemiach argentyńskich. Tam powstały niektóre Gombrowiczowskie dzieła, wśród nich powieść zatytułowana „Trans-Atlantyk”, przedstawiająca motyw emigracji i tożsamości narodowej.
Kolejny polski wkład w budowanie kultury argentyńskiej to z pewnością Wanda – słynna polska miejscowość położona przy granicy z Paragwajem i Brazylią. Miasto znajdujące się nieopodal kopalni kamieni półszlachetnych założyli polscy emigranci. Nieprzypadkowo nadano jej również nazwę Wanda. Zaproponowano ją na cześć córki marszałka Józefa Piłsudskiego. W mieście znajduje się kościół nawiązujący do polskiej Jasnej Góry i wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej – Capilla Częstochowa.
Analizując polskość zakorzenioną w Ameryce Południowej, nie sposób pominąć lokalnego specjału, czyli naparu yerba mate, z którego słynie Argentyna. Co ciekawe, czołowym eksporterem tej herbaty w Argentynie jest firma z polskimi korzeniami – Amanda. Jej yerba jest przez wielu uważana za najlepszą na świecie, a barwy opakowań to biel i czerwień.
Jakie motywy Argentyny znajdziemy w Polsce?
Pomimo dużych obciążeń celnych Argentyna jest jednym z głównych partnerów handlowych Polski w Ameryce Łacińskiej (dane z Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu). Chętnie importujemy artykuły spożywcze, produkty pochodzenia roślinnego oraz zwierzęcego.
Na polskich półkach sklepowych można dziś również spotkać wiele argentyńskich produktów. Wśród nich m.in. krem Dulce de Leche przypominający nieco nasz polski kajmak, małe słodkie bądź słone ciasteczka, smakujące podobnie do znanych nam krakersów. Z napojów z pewnością warto wspomnieć o winach, które w Polsce promuje Projekt Winna Argentyna, zrzeszający dwie marki pochodzące z regionu Mendoza – Nampe i Los Haroldos. W sklepach dostać można również napoje na bazie ekstraktu z guarany i oczywiście yerbę, w której zakochało się dotychczas wielu naszych rodaków.
Buenos Aires, będące stolicą Argentyny, to także atrakcyjne miejsce na wakacje. Biura podróży oferują wiele wariantów wycieczkowych w różnych częściach roku. Na miejscu często oczarowuje Polaków Plaza de Mayo, czyli najstarszy plac w Buenos Aires, oraz La Boca – kolorowa, portowa dzielnica, w której według licznych źródeł narodziło się tango i piłka nożna.
Malediwy drogie? Tak, ale tylko w resorcie!
Święta na stoku: dlaczego Polacy wybierają Austrię i Włochy?
SUN & SNOW dołącza do partnerów sieci handlowej Lidl
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
Zwycięzca 11. edycji programu „The Voice of Poland” podkreśla, że ma duży sentyment do amerykańskich musicali. W kilku muzycznych spektaklach już zagrał i nie wyklucza powrotu na scenę właśnie w takiej roli. Krystian Ochman zaznacza, że wolałby się zmierzyć z jakimś testem w języku angielskim, ale polski projekt też byłby dla niego ciekawym wyzwaniem.
Regionalne – Mazowieckie
Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.
Problemy społeczne
Czas oczekiwania na usługi opieki długoterminowej jest zbyt długi. Pacjenci i ich rodziny gubią się w skomplikowanym systemie
Zarządzanie opieką długoterminową w Polsce funkcjonuje w rozbiciu na dwa sektory: ochrony zdrowia i pomocy społecznej. Brak koordynacji między nimi powoduje, że opieka jest udzielana fragmentarycznie i nie zawsze efektywnie – wynika z raportu Banku Światowego. Co roku tego typu usług potrzebuje co najmniej pół miliona osób, a czas oczekiwania na nie jest zbyt długi. To efekt m.in. niedofinansowania sektora i braku kadr.