Gospodarstwa z tego włoskiego regionu cieszą się wielką popularnością
Gdzie najlepiej wybrać się na tradycyjną kąpiel w wełnie, która odpręża ciało i umysł? W którym miejscu słońce świeci przez 300 dni w roku? W jakim regionie można usłyszeć dialekt tyrolski, język niemiecki i włoski? A gdzie zjeść pyszne, lokalne śniadanie z widokiem na Dolomity?
Wszystkiego tego można doświadczyć i zobaczyć w Południowym Tyrolu, w gospodarstwach agroturystycznych Roter Hahn, gdzie króluje tradycja i autentyczny, wiejski styl życia.
Farmy Roter Hahn coraz popularniejsze wśród polskich turystów
Gospodarstwa Roter Hahn cieszą się coraz większą popularnością wśród naszych rodaków, a liczby mówią same za siebie. W 2023 roku Polacy zarezerwowali aż 49 600 noclegów, co stanowi wyraźny wzrost względem okresu przedpandemicznego. W 2019 roku zabukowanych zostało 34 303 noclegów.
Z każdym rokiem zainteresowanie tym pięknym miejscem rośnie, średni czas pobytu na farmach wynosi 5,8 dnia, a zimą Polacy zostają tu jeszcze dłużej, korzystając z uroków malowniczego regionu. Styczeń i luty są ulubionymi miesiącami w ciągu całego roku na wypoczynek w gospodarstwach Roter Hahn, a najczęściej wybieranym standardem farm są 3 i 4 kwiatki, które są odpowiednikiem gwiazdek przyznawanych hotelom. Klasyfikację gospodarstw agroturystycznych określa się w skali od 2 do 5 kwiatków.
Co przyciąga Polaków do Roter Hahn? Przede wszystkim autentyczność i różnorodność. Gospodarstwa zapewniają gościom komfort i relaks, a jedną z wyjątkowych atrakcji jest możliwość uczestniczenia w codziennym życiu farmy. Roter Hahn to bezpośredni kontakt z naturą i lokalną społecznością, możliwość poznania tradycji, kuchni i unikalnego krajobrazu górskiego Południowego Tyrolu. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie – niezależnie od zainteresowań. Osoby lubiące aktywność fizyczną mogą uczestniczyć w pracach na farmie, takich jak zbieranie ziół i karmienie zwierząt. Miłośnicy kulinariów będą mogli uczestniczyć we wspólnym gotowaniu lokalnych potraw czy pieczeniu chleba z gospodarzami, wziąć udział w produkcji serów, a także skosztować świeżych, tradycyjnych specjałów podczas degustacji win. Dla tych, którzy szukają niepowtarzalnego relaksu i wypoczynku w duchu „slow life”, dostępna jest szeroka oferta wellness m.in.: gorące kąpiele w sianie, mleku czy w miękkiej owczej wełnie, masaże, kuracje oczyszczające lub ćwiczenia relaksacyjne.
Nic dziwnego, że z roku na rok coraz więcej turystów odwiedza Południowy Tyrol, by odkryć magię gospodarstw Roter Hahn. Życie w tym miejscu toczy się swoim tempem, wokół panują cisza i spokój, które pozwalają prawdziwie się odciąć i zrelaksować. Tereny wokół agroturystyk zachęcają do spacerów, relaksu na łonie natury i wsłuchiwania się w śpiew ptaków.
Popularność agroturystyki
Roter Hahn przyciąga nie tylko polskich podróżników, ale również turystów z Niemiec, Włoch i Austrii. To właśnie przedstawiciele tych trzech narodowości są najczęstszymi wśród gości agroturystyki w Południowym Tyrolu. Warto dodać, że wakacje w gospodarstwach rolnych są jedyną kategorią noclegową, która w pierwszych miesiącach 2024 roku odnotowała wyraźny wzrost rezerwacji.
Marka „Roter Hahn” została wprowadzona na rynek w 1998 roku i już wtedy rolnictwo w Południowym Tyrolu skupiało się na jakości, a nie ilości. Przez ukształtowanie terenu farmerzy koncentrują swoje uprawy na niewielkich obszarach i nigdy nie mogły być one głównym źródłem utrzymania. Dlatego właśnie przyjmowanie gości i rozwijanie agroturystyki zaistniało jako idealne rozwiązanie na dodatkowe wsparcie lokalnych mieszkańców uprawiających ziemię.
* Dane własne organizacji Roter Hahn, 49 600 noclegów w 2023 vs 34 303 noclegów w 2019 r.
Źródło danych: ASTAT
Roter Hahn (tłum. Czerwony Kogut)
Marka Roter Hahn zrzesza ponad 1600 gospodarstw wiejskich z terenu Południowego Tyrolu. Wszystkie oznaczone są charakterystycznym znakiem Czerwonego Koguta. W ramach Roter Hahn działalność prowadzona jest w czterech segmentach: agroturystyka, wiejskie gospody i gospody u winiarzy, wyroby z Południowego Tyrolu, a także rzemiosło ludowe. Wszystkie gospodarstwa podlegają wysokim standardom jakości, przez co klienci mają gwarancję, że trafia do nich prawdziwy produkt. Warto wybrać się do jednego z gospodarstw agroturystycznych Południowego Tyrolu, by poznać pełną ofertę tego regionu Włoch i zakosztować unikatowych smaków. Więcej informacji na www.roterhahn.pl i www.facebook.com/roterhahnpl/
Malediwy drogie? Tak, ale tylko w resorcie!
Święta na stoku: dlaczego Polacy wybierają Austrię i Włochy?
SUN & SNOW dołącza do partnerów sieci handlowej Lidl
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.
Konsument
Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową
Z ponad 3,6 mln uczestników pracowniczych planów kapitałowych (PPK) 48 proc. stanowią kobiety – wynika z danych PFR Portal PPK. Zdaniem ekspertów podchodzą one bardzo ostrożnie do tego typu programów i starają się uzupełniać wiedzę na temat działania mechanizmów finansowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową, ale coraz więcej osób widzi w nich instrument inwestycyjny.
Media
Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.