“Podróż do świata wyobraźni”: Muzeum Felliniego w Rimini już otwarte!
Nadmorski kurort w północnych Włoszech przyciąga wielbicieli filmowej klasyki. Nowo otwarte muzeum jednego z najbardziej znanych i cenionych włoskich reżyserów – Federico Felliniego jest kolejnym punktem na mapie regionu Emilia Romagna, którego nie wolno przegapić.
Nie bez powodu to właśnie w Rimini, 19 sierpnia, zostało otwarte nowe muzeum mistrza włoskiego kina. To tutaj Federico Fellini, twórca takich dzieł, jak “Słodkie życie”, “Noce Cabirii”, czy “La Strada”, urodził się i żył przez pierwszych 19 lat swojej młodości. W Rimini został także pochowany. Miasto stanowiło inspirację dla większości dzieł artysty, a dziś na każdym kroku przypomina o swoim wybitnym obywatelu. Nowe, piękne muzeum jest teraz kulminacyjnym punktem spaceru po w pełni zrewitalizowanym centrum największego kurortu położonego nad Adriatykiem w regionie Emilia Romagna.
Rimini składa hołd wirtuozowi kina
Muzeum Felliniego jest jednym z największych miejsc poświęconych życiu, pracy i dziedzictwu poetyckiemu wybitnego geniusza filmowego. Oferuje także zwiedzającym możliwość obejrzenia wyjątkowej kolekcji rysunków, kostiumów, oryginalnych scenariuszy, listów oraz interesujących prezentacji multimedialnych. Pozwala także gościom stać się bohaterami wciągającego filmowego doświadczenia oraz zobaczyć jak wybitny reżyser tworzył filmy i w jaki sposób widział świat.
Muzeum Felliniego ulokowane jest na trzech przestrzeniach wystawienniczych. W piętnastowiecznym Zamku Sismondo, jednym z najważniejszych zabytków Rimini, znajdują się ekspozycje, które opisują sylwetkę reżysera – jego charakter, osobowość, inspiracje oraz sposób w jaki tworzył filmy. Jednym z eksponatów jest „Księga Snów” czyli zbiór rysunków Felliniego, których rysowanie zalecił mu jego terapeuta. Ponadto, w przestrzeni zamku znajdują się specjalnie stworzone, dzięki najnowszym technologiom, ikoniczne instalacje oraz liczne elementy scenografii, przywodzące na myśl największe dzieła filmowe twórcy. Morze z jedwabiu i systemów wentylacyjnych z filmu „A statek płynie” czy plan filmowy słynnego „Słodkiego Życia” to tylko niektóre z licznych eksponatów. Dzięki nim, goście mogą namacalnie przenieść się w krainę marzeń i wyobraźni Felliniego.
Z kolei wystawy w secesyjnym Kinie Fulgor, w którym młody Fellini zobaczył swój pierwszy film, skupiają się na relacji łączącej wybitnego reżysera z Rimini – miejscem narodzin wirtuoza kina, które inspirowało go do tworzenia. Na drugim piętrze budynku znajduje się zaś mała sala kinowa, na której wyświetlane są fotografie mistrza.
Trzecia część ekspozycyjna nazwana Placem Marzeń to 400 metrowa przestrzeń znajdująca się pomiędzy Kinem Fulgor a Zamkiem Sismondo. Zlokalizowany na zewnątrz plac jest miejscem, w którym można podziwiać kontynuację instalacji cyfrowych oraz rozszerzoną, filmową rzeczywistość. Zgodnie z koncepcją, że „wszystko można sobie wyobrazić”, Zamek Sismondo, Kino Fulgor, czy Plac Marzeń komponują się we wciągającą podróż przez różne miejsca w Rimini, tworząc Międzynarodowe Muzeum Federico Felliniego.
- Muzeum Felliniego ma taką samą rolę i znaczenie dla Rimini, tak jak Muzeum Guggenheima dla Bilbao. To nie tylko przestrzeń kulturalna, ale impuls do odnowy całego miasta. To sposób na rozwój lokalnej społeczności. Chcemy, aby muzeum stało się miejscem, w którym kreatywność i wyobraźnia mogą rezonować na całe miasto. A wszystko po to, aby wzmocnić poetycką spuściznę Felliniego – tłumaczy burmistrz Rimini, Andrea Gnassi.
Nie tylko muzeum
Tych, którzy potrzebują dodatkowej motywacji, aby ruszyć do Rimini, niech do podróży przekona lokalizacja miasta. Rimini leży nad wybrzeżem Morza Adriatyckiego w Regionie Emilia Romagna w północnej części Włoch, pomiędzy Mediolanem, Lombardią, Florencją, Toskanią i Wenecją. Połączenia z lotniskami w Bolonii i Rimini dostępne są z większości głównych lotnisk europejskich. Zwiedzający mogą odwiedzać wszystkie muzea po okazaniu paszportu covidowego – Green Pass – czyli dokumentu stanowiącego, że dana osoba została zaszczepiona przeciwko COVID-19, uzyskała negatywny wynik testu bądź przeszła chorobę.
Malediwy drogie? Tak, ale tylko w resorcie!
Święta na stoku: dlaczego Polacy wybierają Austrię i Włochy?
SUN & SNOW dołącza do partnerów sieci handlowej Lidl
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.
Finanse
Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania
Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.
Nowe technologie
Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
Wokalista zauważa, że nowoczesne technologie rewolucjonizują nasze życie i mają zastosowanie w różnych dziedzinach. Jeżeli natomiast chodzi o sztuczną inteligencję, to nie ma on nic przeciwko kreatywnemu jej wykorzystaniu również w branży muzycznej. Ale choć AI potrafi wygenerować już całkiem dobrze brzmiące utwory, to przecież na koncertach hologramy czy awatary nie dostarczą odbiorcom takich emocji, jakie towarzyszą występom prawdziwych artystów.