Komunikaty PR

Relaks w rytmie slow

2022-02-23  |  12:37
Biuro prasowe
Kontakt
Aneta Koszyczek
Agencja Face It!

ul. Bagatela 10 lok. 31
00-585 Warszawa
a.koszyczek|agencjafaceit.pl| |a.koszyczek|agencjafaceit.pl
794714937
www.agencjafaceit.pl

Trend „slow tourism” paradoksalnie to właśnie dzięki pandemii wyraźnie przyspieszył i staje się coraz bardziej popularny. Szalony wyścig o odhaczenie jak największej liczby miejsc niczym z „Bucket List 1000 miejsc do zobaczenia przed śmiercią” mija. Czym zatem jest „powolne podróżowanie” i skąd się wzięło?

Żyjemy w pośpiechu i dokładnie w ten sam sposób spędzamy wakacje. W ciągu roku z trudem udaje nam się wygospodarować czas na zalogowanie się do spokojniejszego życia. Podczas upragnionego urlopu chcemy zwiedzić wszystkie największe atrakcje w okolicy, wyspać „za wszystkie czasy”, skosztować lokalnych smakołyków, poznać kulturę regionu, jego zwyczaje i historię. Wszystko oczywiście w asyście telefonu komórkowego, bo przecież każdą minutę wyjazdu trzeba uwiecznić i pokazać znajomym, prawda? Efekt? Wracamy jeszcze bardziej zmęczeni niż przed urlopem, a powrotowi do pracy często towarzyszy tzw. chandra pourlopowa.

 

Podróże „slow” czyli jakie?

W dosłownym tłumaczeniu filozofia podróży slow zachęca do tego, aby podróżować powoli. Z jednej strony chodzi o spokój i wygodę, z drugiej o dobro środowiska. To naturalny powrót do trendów, które w latach 50. XX wieku zaczęły popularyzować się we Włoszech. Tam to zjawisko obrało nazwę ‘la dolce vita‘, czyli słodkie życie.

Według Kasi z bloga podróżniczego Travelicious „slow travel to odwiedzanie wyjątkowych miejsc,
to pyszne posiłki, to wschody słońca, to kawa wypijana, kiedy reszta domowników jeszcze śpi,
to pielęgnacja, to sport. To te małe momenty wyrywane w ciągu dnia, które decydują o tym, że tak dobrze i spokojnie zasypia się wieczorem
”.

Tymczasem, Carl Honorè w swojej książce Pochwała powolności bardzo celnie pisze, że „powolne życie to życie zgodne z własnym tempem”. To robienie czegoś uważnie i w skupieniu, gdy możemy sobie na to pozwolić, ale też działanie na przyspieszonych obrotach, gdy wymaga tego sytuacja.

 

Zalety „powolnego podróżowania”

W swojej slow podróży zamiast odhaczać w biegu kolejne zabytki i atrakcje turystyczne z listy „must see”, odwiedzisz tylko te najważniejsze. Obejrzysz je jednak „powoli” i dokładnie. I bardzo dobrze, bo przecież powierzchowne zwiedzanie sprawia, że poza kilkoma klatkami na InstaStories potwierdzającymi tę wizytę z wycieczki, nie pozostaje nic więcej.

 

W slow podróży znajdziesz też czas na prawdziwy odpoczynek. Nawet jeśli na co dzień jesteś osobą bardzo aktywną, to i tak potrzebujesz czasu na ładowanie baterii – upragniony reset. Zamiast szybkiego tygodnia all inclusive postaw więc na dłuższy turnus w mniejszej miejscowości. Im więcej czasu poświęcisz na pobyt w nowym miejscu, poznając wszystko dookoła, tym bardziej odpoczniesz!

Poczujesz miejsce, które odwiedzasz, zrozumiesz sposób, w jaki płynie tam rytm dnia – ten prawdziwy, a nie kojarzony ze stricte turystycznymi miejscami, gwarnymi, zatłoczonymi i często niestety także przereklamowanymi.

 

Miejsca, gdzie można usłyszeć ciszę

W tym roku wiele osób spędzi wakacje w Polsce, co wcale nie musi oznaczać pobytu w zatłoczonym hotelu w Sopocie lub Zakopanem. W kraju nad Wisłą nadal znajdziemy wiele miejsc, w których wyciszymy się i odpoczniemy od zgiełku dnia codziennego. Warto odwiedzić na przykład zachwycającą krainę Warmii i Mazur, słynącą z urokliwych zakątków i pięknej przyrody. 

U nas czas płynie wolniej i można usłyszeć ciszę – mówi Alina Szynaka, właścicielka Pałacu Mortęgi, jednego z obiektów położonych nieopodal Lubawy. U nas na podróżnych czekają komfortowe pokoje w dostojnych pałacowych wnętrzach, klimatyczna strefa SPA z ofertą pobudzających zmysły i odstresowujących rytuałów, a także pyszna kuchnia regionalna, wpisana listę Dziedzictwa Kulinarnego Warmii, Mazur i Powiśla, przygotowywana wyłącznie z naturalnych składników najwyższej jakości, bez ulepszaczy, zbędnych dodatków czy półproduktów. U nas naprawdę można „zwolnić i delektować się byciem TU i TERAZ, jednocześnie korzystając z takich atrakcji jak basen, ujeżdżalnia czy mini zoo, gdzie wyciszymy się w towarzystwie danieli, papużek, królików, kóz, alpak, lam i innych zwierzaków.

 

Pałac Mortęgi Hotel & SPA**** to zrewitalizowany zabytkowy kompleks, w skład którego wchodzą: budynek pałacu, zabudowania folwarczne z XIV wieku oraz park w stylu angielskim z końca XIX wieku. Znajduje się on w niewielkiej wsi Mortęgi, położonej niedaleko Lubawy, w województwie warmińsko-mazurskim. Rozmach i pieczołowitość, z którą zostały urządzone poszczególne budynki kompleksu, sprawiają, że odwiedzając to wyjątkowe miejsce dostrzega się wielki szacunek dla tradycji i pasję. Odnosi się wrażenie, że historia ożywa tu naprawdę, można ją dotknąć i posmakować - to miejsce doskonałe na wypoczynek o każdej porze roku, zwłaszcza dla koneserów unikalnych wrażeń.

Więcej informacji na: www.palacmortegi.pl

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Podróże Bo Natura, to nie bzdura! Biuro prasowe
2024-05-08 | 14:40

Bo Natura, to nie bzdura!

Polska platforma świętuje trzeci rok, łącząc turystów z właścicielami naturalnych miejsc noclegowych, zarówno w naszym kraju, jak i w Hiszpanii. W AlohaCamp bez
Podróże Wielki powrót pracy marzeń w roli World Travel Hackera!
2024-04-30 | 14:00

Wielki powrót pracy marzeń w roli World Travel Hackera!

Kiwi.com, firma travel-tech i wyszukiwarka tanich lotów i podróży, wraca z nową edycją rekrutacji na stanowisko World Travel Hackera, czyli osoby, która w towarzystwie
Podróże 5 najpiękniejszych plaż w okolicy europejskich stolic
2024-04-30 | 11:05

5 najpiękniejszych plaż w okolicy europejskich stolic

Wiosna to idealny czas, aby zaplanować city break w Europie. Mamy kilka pomysłów dla tych, którzy lubią połączenie zwiedzania z pobytem na wybrzeżu. Ukryta plaża w okolicy

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.