Świąteczne jarmarki w Rydze – tradycja, która rozświetla zimę
Świąteczna atmosfera ponownie zagości na ulicach Rygi, gdzie z końcem listopada ruszają tradycyjne jarmarki bożonarodzeniowe. Te coroczne wydarzenia to doskonała okazja, aby poczuć magię świąt, odkryć lokalne tradycje i w pełni poczuć ducha nadchodzącego Bożego Narodzenia. Malownicze stragany, pachnące grzanym winem i korzennymi przyprawami, pojawią się w historycznym centrum miasta oraz na Placu Katedralnym, zamieniając Rygę w bajkową krainę świąt.
Moc atrakcji dla całej rodziny
W sercu historycznego Starego Miasta, na Placu Katedralnym (Dome Square), rozkłada się największy i najpopularniejszy jarmark świąteczny. Malownicze stoiska wypełniają zapachy grzanego wina, cynamonu i pierników, a świąteczne dekoracje oświetlają staromiejskie zaułki. Odwiedzający mogą spróbować tradycyjnych łotewskich smakołyków, jak domowy miód, wędzone mięsa i łotewski balsam – lokalny ziołowy likier. To właśnie tutaj, pośród tradycyjnych ozdób i wyrobów rękodzielniczych, można poczuć, jak w rytm łotewskich świąt łączy się ciepło i autentyczność. Jarmark działa od 29 listopada do 2 stycznia.
Zaledwie kilka kroków dalej, na jarmarku w Esplanade Park, znajdziemy dodatkowe atrakcje dla rodzin z dziećmi. Znajdujący się w centralnej części miasta park jest łatwo dostępny i oferuje przestrzeń pełną świątecznych iluminacji, które po zmroku nabierają szczególnego uroku. Znajdziemy tu klasyczne stoiska z lokalnymi produktami, ale również przyciągające najmłodszych atrakcje – kolorową karuzelę i mini zoo z królikami. Parkowa choinka, ozdobiona bajkowymi dekoracjami, staje się centralnym punktem i miejscem spotkań dla rodzin oraz turystów szukających zimowej atmosfery bez zgiełku większych jarmarków. Dla osób szukających bardziej kameralnych wrażeń, Plac Līvu (Līvu laukums) oferuje mniejszy jarmark, idealny na spokojne zakupy i relaks w otoczeniu zabytkowych budowli, blisko XIV-wiecznego Gmachu Gildii. Dodatkowo, Kalnciems District organizuje targ świąteczny w weekendy od 23 listopada do 28 grudnia, pełen lokalnych wyrobów, rękodzieła i smakołyków, wśród pięknej drewnianej architektury. Każde z tych miejsc zapewnia inny wymiar świątecznej przygody, a wszystkie łączy urok zimowej Rygi.
Niezapomniane wrażenia
Świąteczne jarmarki w Rydze to coś więcej niż zakupy – to przeżycie pełne ciepła, życzliwości i radości. W miesiącach zimowych miasto przyciąga łagodnym klimatem – choć jest tu znacznie chłodniej niż w Polsce, zimy pozostają stosunkowo łagodne, z lekkim śniegiem, który dodaje miastu uroku. Dzięki zwartej zabudowie Rygi oraz bliskości wszystkich kluczowych punktów, można łatwo przemieszczać się pieszo, odkrywając ukryte zakątki i średniowieczne budowle Starego Miasta, wpisane na listę UNESCO.
Kolejnym atutem Rygi jest jej wyjątkowa oferta kulinarna. W mieście znajdują się dwie restauracje wyróżnione gwiazdką Michelin i wiele restauracji wymienionych w przewodniku Michelin. Od tradycyjnych dań łotewskich po nowoczesną kuchnię regionalną - od pierogów nadziewanych boczkiem po bałtyckie ryby i desery żurawinowe - lokalna kuchnia zachwyca różnorodnością i smakami, które odzwierciedlają istotę regionu.
Daj się oczarować świątecznej Rydze!
Ryga zaprasza do odkrywania jej świątecznego oblicza – to miasto, które zaskakuje, oczarowuje i pozostawia odwiedzających z chęcią powrotu. Wybierz się na świąteczny wypad i poznaj Rygę, która połączy tradycję, świąteczną magię i wyjątkowy klimat w sercu Łotwy.
Święta na stoku: dlaczego Polacy wybierają Austrię i Włochy?
SUN & SNOW dołącza do partnerów sieci handlowej Lidl
Przewodnik MICHELIN 2025: 32 nowe restauracje prezentują mistrzostwo tureckiej g
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.