Wakacyjna ochrona danych – czyli jak nie dać się oszukać
Pomimo pewnych ograniczeń w podróżowaniu wywołanych pandemią COVID-19 prawie połowa ankietowanych Polaków (46,7 proc.) planuje wyjazd wakacyjny. Aż 34,5 proc. spędzi urlop w kraju, a 12,2% wyjedzie za granicę – wynika z badania United Surveys dla Dziennika Gazety Prawnej i RMF FM. Wakacje to zdecydowanie – pomimo obostrzeń – dla większości z nas czas odpoczynku, beztroski i zabawy. Warto jednak podczas wymarzonego urlopu pamiętać o ochronie naszych danych osobowych zwłaszcza w popularnych i tłocznych miejscach podczas wakacji – hotelach, restauracjach, wypożyczalniach sprzętu sportowego i rekreacyjnego. Nie należy tracić czujności również w sieci. Jakich zasad warto przestrzegać?
Uważaj!
Niezależnie od tego czy wybieramy się na wakacje w naszym kraju, czy za granicą powinniśmy pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu naszych danych osobowych. Nie tylko numerów PESEL, dowodu czy też imienia i nazwiska, ale także wszystkich innych informacji, które pozwalają na naszą identyfikację.
Warto pamiętać, że każdy z nas ma prawo do prywatności. Czy meldując się w hotelu zdajemy sobie sprawę z tego jakie informacje są przetwarzane? Musimy wiedzieć, że oprócz danych pracowników i partnerów biznesowych są to przede wszystkim informacje o gościach. Meldując się na recepcji hotelu jesteśmy zobowiązani do podania jedynie takich danych, które są niezbędne do świadczenia i rozliczenia oferowanej usługi. Co więcej nikt – podobnie jak np. w wypożyczalni sprzętu sportowego czy turystycznego nie ma praw do kopiowania (np. ksero) lub żądania od nas pozostawiania dokumentu tożsamości w ramach zastawu za usługę.
Na wakacjach naszą złotą zasadą powinno być płacenie z głową – uważne korzystanie z bankomatów i kart płatniczych. Należy pamiętać o zakrywaniu wpisywanego kodu PIN. Starajmy się nie tracić z oczu karty kredytowej podczas płacenia w sklepie lub restauracji. Dzięki temu będziemy mieć pewność, że nikt nie skorzystał z niej bez naszej wiedzy – wskazuje Maciej Kaczmarski, prezes ODO 24. Wakacje to czas, który chcemy spędzić w przyjemny i spokojny sposób. Są jednak tacy, którzy chcą wykorzystać uśpioną czujność. Nie dajmy się zaskoczyć i pamiętajmy o najważniejszych zasadach bezpieczeństwa – dodaje.
Cyfrowe ślady
Obecność w social media stała się tak naturalna, że często dzielimy się szczegółami życia prywatnego z obcymi osobami. Podczas wakacji wiele osób udostępnia zdjęcia, lokalizacje, a nawet szczegółowo relacjonuje przebieg urlopu na profilach w mediach społecznościowych. Posty ze zdjęciami i oznaczeniem miejsca pobytu mogą być sygnałem dla przestępców, że nasze mieszkanie jest puste. Publikowanie fotografii dokumentów biletów lotniczych czy paszportów, a nawet mandatów, może skończyć się kradzieżą tożsamości i zaciągnięciem kredytu lub dokonaniem transakcji na nasze nazwisko.
W jaki sposób możemy bezpiecznie dzielić się wrażeniami z wakacji? Na fotografiach obejmujących bilet lub paszport koniecznie należy zamazać dane osobowe. Jeśli jest to możliwe, warto ograniczyć widoczność publikowanych postów i aktywności tylko do grona swoich znajomych – mówi Maciej Kaczmarski, prezes ODO 24.
![Bezpieczne wakacje: standardy ochrony dzieci w branży hotelarskiej Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1140084680,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Bezpieczne wakacje: standardy ochrony dzieci w branży hotelarskiej
![Termy Karkonosze Resort & Spa – oaza spokoju i równowagi](/files/_uploaded/glownekonf_162924537,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Termy Karkonosze Resort & Spa – oaza spokoju i równowagi
![Coolcationig - kiedy klimat dyktuje kierunek podróży](/files/_uploaded/glownekonf_2109028850,w_225,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Coolcationig - kiedy klimat dyktuje kierunek podróży
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/pakosinska-na-zywo-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
![](/files/1922771799/pineda-podatek-jedzenie-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto,w_133,_small.jpg)
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.