Wakacyjne wyjazdy. Eksperci podpowiadają, co warto zabrać ze sobą
Jak Polacy spędzają wakacje? Wyniki pokazują, że aż 35% z nas preferuje plażowanie. Niemal tyle samo lubi wypoczynek w formie city break. 22% rodaków wybiera road trip jako sposób spędzenia wakacji i prawie tyle samo – górskie wycieczki. Na kolejnych miejscach znalazły się wycieczki rowerowe, wakacje pod żaglami, wyjazdy do SPA i podróże z plecakiem.[1] Jak widać Polacy lubią różnorodność i aktywność. A gdyby tak połączyć kilka form spędzania wakacji i wybrać się w podróż objazdową, połączoną z plażowaniem, zwiedzaniem i wypoczynkiem?
Opcje dla miłośników aktywnego podróżowania
Jedną z możliwości aktywnego wypoczynku, łączącego plażowanie ze zwiedzaniem, są organizowane przez biura podróży wycieczki typu dwa w jednym lub 7+7. Tydzień zwiedzania i tydzień plażowania. Nie każdemu jednak odpowiada forma wycieczek grupowych, gdzie wszystko jest zaplanowane co do minuty i zamiast zwiedzać i odpoczywać, ścigamy się z czasem. Wakacje łączące wypoczynek ze zwiedzaniem możemy bez problemu zorganizować sami. Wybierzmy najpierw sposób podróżowania. Pojedziemy własnym samochodem lub kamperem, może rowerem albo pociągami i ogólnodostępną komunikacją? To determinuje wielkość bagażu, jaki jesteśmy w stanie ze sobą zabrać. Gdzie planujemy spać? Wybór jest ogromny. Od pól namiotowych i kempingowych, przez hostele i pokoje prywatne, aż do pensjonatów i hoteli. Wybrana opcja ma wpływ na to, co powinniśmy ze sobą zabrać. A podczas tripu warto być gotowym na wszystko.
Jak wygląda aktywne podróżowanie?
Zapytaliśmy pasjonatów podróży niezależnych jak wygląda w praktyce road trip. O czym nie można zapomnieć i jak zawczasu się przygotować? – Mój pierwszy road trip miał miejsce podczas przerwy wakacyjnej na studiach. Dwuosobowy team na rowerach, z namiotem i tym co niezbędne. Jechaliśmy od Świnoujścia do Gdańska, nocując, gdzie nas wieczór zastał. Było ciekawie. Sądziliśmy, że pomyśleliśmy o wszystkim, ale kiedy w nocy okazało się, że telefon się rozładował, albo baterie w latarce się wyczerpały, był kłopot. Gdzie na plaży czy w lesie szukać punktu ładowania? – wspomina Michał z Wrocławia. – Był to mój pierwszy i ostatni wyjazd bez przenośnej stacji ładowania i paneli fotowoltaicznych. Zestaw zasilania bez problemu mieści się w plecaku i sprawia, że podczas podróży nie muszę się martwić o to, czy znajdę pole namiotowe, czy kemping. Z doświadczenia muszę przyznać, że stacja doskonale się sprawdziła podczas wyjazdu kamperem na Mazury, a także w Bieszczadach, gdzie pieszo wędrowaliśmy ze znajomymi. – dodaje.
Część osób decyduje się na spontaniczne wyjazdy. – W trakcie podróży kamperem potrzebuję mieć ciągły dostęp do prądu, żeby ładować moje kamery oraz aparaty do tworzenia materiałów z naszych wycieczek. Obecnie podróżujemy po Japonii, gdzie jest tak bezpiecznie, że często zostawiam moje panele słoneczne EcoFlow oraz stację zasilającą przed samochodem na parkingu, gdy idziemy eksplorować okolicę. Nasi widzowie są zaskoczeni, że można tak po prostu zostawić wartościowy sprzęt na dworze, ale w Japonii kradzieże sprzętu zdarzają się na tyle rzadko, że tutaj nie stanowi to problemu! A po powrocie do auta baterię mam w pełni naładowaną i gotową do akcji! – opowiada Emil Truszkowski, youtuber podróżnik z kanału Aiko i Emil. Biorąc przykład z doświadczonych podróżników przygotujmy się odpowiednio do wyprawy po Polsce, aby nic nie było w stanie nas zaskoczyć.
Jaki sprzęt wybrać?
Czym się kierować przy wyborze przenośnej stacji ładowania? Poprosiliśmy o pomoc eksperta. –Praktycznym i poręcznym rozwiązaniem w podróży pieszej czy rowerowej będzie niewielka stacja ładowania, jak np. River Mini. Waży ona niespełna 3 kg, ma kompaktowe wymiary i swobodnie zmieści się w plecaku czy nawet damskiej torebce. Jeśli w podróż wybieramy się samochodem czy kamperem, możemy zabrać większą stację, np. Delta MAX, która jest w stanie zasilić jednocześnie aż 9 urządzeń, więc idealnie sprawdzi się jako kompletne zasilanie podczas podróży, a w domu posłuży jako źródło zasilania awaryjnego – doradza Paweł Tomiczek z EcoFlow. – Dodatkowym atutem stacji jest możliwość ładowania przy pomocy niewielkich, składanych paneli fotowoltaicznych, co czyni ją niezależnym i ekologicznym źródłem zasilania wszędzie tam, gdzie tego potrzebujemy. – dodaje.
Warto również zaznaczyć, że każda stacja współpracuje z dedykowaną aplikacją, dzięki której możemy monitorować czas pracy, wybrać opcję ładowania, uzyskać informację o mocy pobieranej z paneli fotowoltaicznych czy o tym, ile mocy wykorzystują aktualnie podłączone do stacji urządzenia. Otrzymujemy do dyspozycji kompletne rozwiązanie w każdych warunkach.
Wakacje za pasem, także do dzieła! Zaplanujmy, gdzie chcielibyśmy jechać, co zobaczyć, zwiedzić, a może spróbujemy czegoś nowego? Jeśli nie masz pomysłu, a nie brak Ci odwagi, rozłóż mapę, rzuć monetą i ruszaj w nieznane. Przygoda czeka zwykle tam, gdzie się tego nie spodziewamy. Bez względu na wszystko, pomyślmy co będzie nam potrzebne, aby udanego wyjazdu nie popsuły niepotrzebne troski.
[1] https://www.devire.pl/jak-polacy-spedzaja-wakacje-wyniki-badania/

Smart travel w 5 krokach. Jak wypocząć i nie przepłacić?

Polacy rezerwują wczasy na ostatnią chwilę

Linie lotnicze Corendon Airlines świętowały 20. lecie działalności podczas spektakularnej Gali w Antalya Cosmos Theatre
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora
Aktorka zaplanowała już część swojego urlopu i wręcz już nie może się doczekać wyjazdu pod namiot. Tym razem wybrała model montowany na dachu auta, co ma zapewnić większy komfort wypoczynku. Anna Powierza zaznacza, że w takiej wersji można funkcjonować bez żadnych ograniczeń. Nie zdradza jednak, kiedy dokładnie wyjeżdża ani jaką lokalizację wybrała. Wiadomo tylko, że będzie jej towarzyszyć córka, 11-letnia Helena.
Edukacja
Polskie uczelnie nie są wolne od mobbingu. Środowisko akademickie pracuje nad dobrymi praktykami w polityce antymobbingowej

Według danych Państwowej Inspekcji Pracy problem mobbingu w polskich uczelniach na tle zgłoszeń z rynku wydaje się marginalny. Badania ankietowe pokazują jednak zupełnie inną skalę tego problemu w środowiskach akademickich. Okazuje się, że z mobbingiem zetknęło się 63,5 proc. pracowników uczelni i 55 proc. studentów. Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Śląski realizują projekt, którego celem jest zebranie najlepszych realizowanych przez szkoły wyższe praktyk i polityk antymobbingowych, a potem opublikowanie ich jako gotowe rozwiązania do wdrożenia na uczelniach.
Psychologia
Qczaj: Po miesiącu w Tajlandii przeżywam jakieś przebudzenie. Ostatnio miałem w życiu dużo różnych trudności

Trener jest niezwykle zadowolony z ostatniego pobytu w Tajlandii. Wypoczął, pozbył się negatywnych emocji i naładował akumulatory, a jednocześnie zrealizował ciekawy projekt. Pełen energii wrócił do kraju, by podejmować kolejne wyzwania zawodowe. Qczaj zaznacza, że teraz zupełnie inaczej spojrzał na ten kraj po tym, jak w jego życiu nastąpił przełom i wreszcie uwolnił się od nałogu alkoholowego.