Komunikaty PR

Profilaktyka po pandemii – co pierwsze do wyleczenia?

2021-04-27  |  12:24

Pandemia, praca zdalna i lockdowny spowodowały, że profilaktyka zdrowotna poszła w odstawkę. Po opanowaniu wirusa możemy spodziewać się dużych kolejek, m.in. do psychologa i psychiatry, a także lekarza rehabilitacji, pulmonologa i onkologa. W pakiecie badań do wykonania po powrocie do pracy stacjonarnej pracodawcy powinni uwzględnić np. RTG kręgosłupa, EKG czy sprawdzenie poziomu cholesterolu.

Praca zdalna i lockdowny spowodowane pandemią sprawiły, że choć chroniliśmy się przed koronawirusem, to prawdopodobnie zaniedbaliśmy profilaktykę innych schorzeń. Dlatego już niebawem, gdy zaczniemy wracać do wcześniejszego stylu pracy, przed pracodawcami stanie ważne wyzwanie – zadbać o zdrowie pracowników, którzy niemal rok spędzili w domu. Tak długi czas wymuszonej izolacji odbił się na ich zdrowiu psychicznym i fizycznym. Zdaniem ekspertów zdrowotne konsekwencje pandemii COVID-19 mogą nas prześladować przez lata.

– Nie da się ukryć, że przez ten rok mniej dbaliśmy o swoje zdrowie. Do nieraz całkowitego braku profilaktyki, spowodowanego obawą przed pójściem do lekarza, dołączył brak ruchu i jego następstwa. Kolejne lockdowny systematycznie przyczyniały się do pogłębienia wad, m.in. postawy, wzroku i często nasilenia wcześniejszych dolegliwości. Pracodawcy powinni o tym pamiętać i zapewnić pracownikom szybki dostęp do opieki medycznej – zauważa Xenia Kruszewska, Dyrektor Sprzedaży Ubezpieczeń Zdrowotnych w SALTUS Ubezpieczenia.

Kto najdłużej siedział w domu?

Według danych GUS w grudniu 2020 r. udział osób pracujących zdalnie w ogólnej liczbie pracujących wyniósł 10,8%. To ponad 2-krotnie więcej niż we wrześniu 2020 r. Duże znaczenie ma regionalizacja – w Warszawie aż co 4 pracujący wykonywał pracę z domu. Wiele zależy też od wykonywanego zawodu – przykładowo, w usługach skala zjawiska była niemal 5-krotnie większa niż w przetwórstwie przemysłowym, w którym zaledwie 3% osób mogło wykonywać pracę zdalnie. W sektorze „informacja i komunikacja” pracowało w ten sposób nawet ponad 60% osób, a wśród przedstawicieli działalności profesjonalnej, naukowej i technicznej – ok. 30%. Tę formę pracy często wybierali również pracownicy branży finansowej, ubezpieczeniowej i edukacyjnej – z domu pracę wykonywał tu niemal co 4 pracujący. W pozostałych sektorach przejście na pracę zdalną dotyczyło mniej niż 18% pracujących.

Nie tylko wady postawy są kłopotem

Dziś trudno jeszcze dokładnie oszacować, jak duży dług zdrowotny zaciągnęliśmy od marca ub. roku, ale dysponujemy danymi, które już teraz dają pewne wskazówki. Przede wszystkim, skupiając się na koronawirusie, zaniedbaliśmy kontrolę pod kątem innych chorób zakaźnych i immunologii. Liczba wizyt u odpowiednich specjalistów spadła według danych SALTUS Ubezpieczenia odpowiednio o 55,4% i 44,8%. Rzadziej korzystaliśmy też z usług chirurgów-onkologów (spadek o 26,5% r/r), endokrynologów (-12,1%) i ginekologów (-9,56%). Z drugiej strony notowano też większe zapotrzebowanie na pomoc innych specjalistów, zwłaszcza w związku z poważnie obciążoną przez pandemię psychiką Polaków.

– Przede wszystkim wzrosło zainteresowanie poradami psychiatrycznymi i psychologicznymi. Wyraźnie zwiększyła się też częstotliwość korzystania z usług lekarzy rehabilitacji, pulmonologów i onkologów. Pracodawcy powinni jednak mieć świadomość tego, że lista zdrowotnych zaległości jest znacznie dłuższa. Dlatego warto zastanowić się nad organizacją dodatkowych badań profilaktycznych dla pracowników wracających do pracy stacjonarnej. Tym bardziej, że wczesne wykrycie problemu to większe szanse na jego pokonanie i pełny powrót do zdrowia. Tu liczy się szybkość, a z terminami w przychodniach publicznych może być problem – mówi Xenia Kruszewska z SALTUS Ubezpieczenia.

Największe zmiany w konsultacjach medycznych – porównanie r/r

Spadki

Wzrosty

1. specjalista od chorób zakaźnych:

- 55,4%

1. psycholog:

+78,39%

2. immunolog:

- 44,8%

2. lekarz rehabilitacji:

+73,03%

3. chirurg onkolog:

- 26,5%

3. psychiatra:

+51,06%

4. endokrynolog:

- 12,1%

4. pulmonolog:

+39,8%

5. ginekolog:

- 9,56%

5. onkolog:

+33,8%

Źródło: SALTUS Ubezpieczenia

Jak powinien wyglądać pakiet badań „popandemicznych”?

Zakres podstawowych badań powinien być niezależny od szczegółowych wymagań psychofizycznych dla poszczególnych stanowisk. Powinien on uwzględniać m.in. RTG kręgosłupa i badanie ostrości widzenia. Zdalna praca i brak ruchu oprócz wad postawy i wzroku wpłynęły też na nasze serce, dlatego listę warto uzupełnić o kilka badań kardiologicznych, w wersji minimum EKG i lipidogram.

Zestaw 5 podstawowych badań dla pracowników wracających do pracy stacjonarnej po pandemii:

  • RTG kręgosłupa
  • badanie ostrości widzenia
  • lipidogram
  • glukoza
  • EKG

– Układając zakres dodatkowych badań, warto wziąć pod uwagę także kilka innych czynników. Obserwujemy, że wiele osób przybrało na wadze w izolacji. Według szacunków może to być nawet do 5 kg. Ma to wpływ zarówno na kręgosłup, jak i serce. Z kolei wśród badań dla ozdrowieńców powinny też znaleźć się testy pulmonologiczne, bo nawet bezobjawowe zarażenie koronawirusem może trwale uszkodzić płuca – dodaje Xenia Kruszewska z SALTUS Ubezpieczenia.

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Zdrowie Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku Biuro prasowe
2025-02-05 | 06:00

Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale skorygować. Najwięcej obaw pacjentów dotyczących tych
Zdrowie Suplementacja na nowy rok - kilka ciekawych propozycji
2025-01-15 | 14:00

Suplementacja na nowy rok - kilka ciekawych propozycji

Jednym z Twoich postanowień na nowy rok jest to, aby bardziej o siebie zadbać? Nic prostszego! Dzięki wysokiej jakości suplementom diety nie będziesz musiała podejmować
Zdrowie Filary pielęgnacji skóry atopowej
2024-12-30 | 09:00

Filary pielęgnacji skóry atopowej

Atopowe Zapalenie Skóry jest przewlekłą chorobą cywilizacyjną. Do jej objawów należą przesuszenie skóry, zaczerwienienie, podrażnienie i dotkliwy świąd, które

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B

Były piłkarz przyznaje, że w przypadku jego małżeństwa droga do budowy wymarzonego domu w Konstancinie-Jeziornie okazała się niezwykle długa, kręta i bardziej skomplikowana, niż się spodziewali. Uzyskiwanie niezbędnych pozwoleń trwało ponad dwa lata i nie zakończyłoby się sukcesem, gdyby nie pomoc specjalisty, który miał w tym doświadczenie. W obliczu tych problemów i kolejnych wyzwań przyszło jednak zwątpienie i myśl o rezygnacji z kontynuowania tego projektu. Radosław Majdan podkreśla jednak, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą, za jakiś czas będą mieli własny, piękny dom.

Problemy społeczne

Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji

Udział osób starszych w populacji Polski będzie się stopniowo zwiększał i w 2050 roku wyniesie 34 proc. Dla porównania w 12 największych miastach będzie to 31 proc. – wynika z raportu Centrum Analiz i Badań Unii Metropolii Polskich. To oznacza, że metropolie – chociaż nie wszystkie – będą się starzeć nieco wolniej niż reszta kraju. Z tym procesem wiąże się szereg wyzwań dla samorządów i zadań związanych m.in. z przygotowaniem usług dla zróżnicowanej grupy seniorów i dostosowania przestrzeni miejskiej.

Farmacja

Nowoczesne formy podania leków pozwalają uniknąć hospitalizacji. To duże ułatwienie dla pacjentów z chorobami przewlekłymi

Opracowywanie nowoczesnych form podania leków to odpowiedź na stale rosnącą liczbę pacjentów z chorobami przewlekłymi, m.in. onkologicznymi, hematologicznymi i psychiatrycznymi. Jeden zastrzyk zamiast codziennego łykania tabletek, wlewów czy klasycznych chemioterapii ułatwia życie pacjentom, pozwalając im uniknąć hospitalizacji, stresu i ryzyka z tym związanego oraz szybciej wrócić do codziennych zajęć. To także korzyść dla personelu medycznego i systemu ochrony zdrowia. Inicjatorzy kampanii „Podanie ma znaczenie” podkreślają, że pacjent powinien mieć wpływ na wybór formy przyjmowanego leku.