Rola wizualizacji w procesie projektowym
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Planując budowę domu, koncept wnętrz nowo kupionego apartamentu, czy remont mieszkania, musimy mieć dobry pomysł na finalny wygląd bryły budynku, czy rozwiązania funkcjonalno-przestrzenne pomieszczeń. W tej sprawie warto zwrócić się do architektów, którzy zaproponują najlepsze rozwiązania i przedstawią nam wizualną koncepcję swojej pracy. Jak ważne są dobre wizualizacje w procesie projektowym i jak w zrozumiały sposób przedstawić je inwestorowi, zapytaliśmy Agę Kobus i Grzegorza Goworka, projektantów ze Studio O.
Strona www architekta
Aga Kobus i Grzegorz Goworek to architekci znani ze swojej kreatywności i pomysłów. By dobrze zaprojektować bryłę domu, czy zaaranżować wnętrza mieszkania, muszą oczywiście przekonać potencjalnego klienta, dlaczego to właśnie ich pracownię powinien wybrać. Najczęściej ma to miejsce już podczas przeglądania strony pracowni Studio O., na której inwestor może zobaczyć ich dotychczasowe dokonania. Są to zarówno profesjonalne zdjęcia oddanych już wnętrz i domów, jak również wizualizacje, na podstawie których powstają wszystkie późniejsze realizacje. Po wizycie na stronie sami możemy ocenić, czy projektanci są solidni i czy podoba nam się preferowana przez nich interpretacja naszych oczekiwań. Dla Studio O. wizualizacje są równie ważne, bo poza aspektami stricte użytkowymi, pomagają przede wszystkim w akcepcie ostatecznej wizji projektu przez klienta.
Pomoc w projektowaniu
Profesjonalnie wykonane wizualizacje dostarczają klientowi informacje nie tylko o właściwych rozwiązaniach, czy technicznych zawiłościach, ale przede wszystkim dają możliwość zobaczenia bryły i wnętrza wybranej inwestycji. Tylko wtedy klient ma pewność, że budowa lub remont jego nieruchomości pójdą w kierunku, którego oczekiwał. W sieci dostępne są zarówno płatne, jak i bezpłatne programy do projektowania wnętrz. Używane w Studio O. profesjonalne narzędzia to wydatek nawet kilkunastu tysięcy złotych. Dobry program do wizualizacji może okazać się nieocenioną pomocą także w tworzeniu dokumentacji, wyliczaniu ile materiałów potrzebujemy, a czasem pozwala także dokładnie oszacować koszt remontu, czy nawet budowy naszego lokum.
Studio O. pracuje na programie Cinema 4D z silnikami Corona i popularnym programie SketchUp z silnikiem VRay. SketchUp posiada wbudowane szablony do projektowania wnętrz, projektów architektonicznych, ogrodów i pojedynczych rzutów. Oprócz tego bez problemu tworzy się tu własne propozycje prostych mebli i wyposażenia dla klientów. Podczas rozmowy z inwestorem każdą zmianę z łatwością implementujemy do projektu, co w przypadku Cinema 4D jest już nieco bardziej złożonym procesem.
Jak ważne są dla Waszych klientów wizualizacje?
„Nie wyobrażamy sobie bez nich projektu. Nawet jeśli klient mówi, że ich nie potrzebuje i tak stawiamy model 3D i wykonujemy wizualizacje. Nie spotkaliśmy się jeszcze, żeby inwestor mógł wyobrazić sobie wnętrze bez wizualizacji. Co więcej, dzięki nowym technikom oświetlania i cieniowania jesteśmy w stanie uzyskać dzięki nim realizm porównywalny do prawdziwego zdjęcia wnętrza, czy budynku” – mówi Aga Kobus.
Ile trwa proces ich przygotowania w rozbiciu na projekt bryły i wnętrz?
Wizualizacje, które robimy sami, są częścią składową procesu projektowego i zajmują stosunkowo mało czasu, około jednego dnia na pomieszczenie w przypadku projektu wnętrza. Jeśli chodzi o bryły, proces jest dłuższy - pomijając prace nad koncepcją, sam proces stawiania modelu i pracy na wstępnymi kadrami może zająć dwa dni. Samo postawienie modelu nie jest problemem, jednak renderowanie jednego kadru, zależnie o stopnia komplikacji detali, może potrwać od kilku do kilkunastu godzin.
Czy ich koszt jest włączony w kosztorys projektu, czy płatny dodatkowo?
Wizualizacje wykonywane przez Studio O. są zawsze wliczone w koszty projektu. Czasem zlecamy na zewnątrz skomplikowane wizualizacje skończonych koncepcji, które nie ulegną zmianie i wtedy jest to płatne dodatkowo.
O jakie wizualizacje proszą teraz najczęściej klienci? Czy są jakieś zauważalne trendy?
Zawsze to my sami narzucamy standard wizualizacji, na akceptowanym przez nas i klienta poziomie. Wizualizacje fotorealistyczne proponujemy przede wszystkim deweloperom lub klientom, którzy chcą mieć portfolio swojego wnętrza lub budynku przed jego realizacją. Profesjonalne wizualizacje to także sztuka, więc wielu profesjonalistów ma swój własny styl. Przedstawianie na wizualizacjach brył w odsłonie nocy, spowitych światłem księżyca, aranżacji jesiennych, z nieco melancholijnie opadającymi liśćmi lub zimowych, obsypanych śniegiem, jest już wręcz normą. Swój styl można wyrazić koncentrując się na charakterystycznych filtrach nakładanych na kadr lub poprzez specyficzne wypełnianie kadru niczym malarz. Atmosfera samego kadru też się liczy - od hiper przyjaznej z żywymi dziennymi kolorami, do tajemniczej, z wykorzystaniem wiatru podrywającego ruchome detale kadru. – dodaje Grzegorz Goworek.
Więcej inspiracji na: http://studioorganic.pl/
www.facebook.com/studio.o.organicdesign
www.instagram.com/studio_organic/
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Luksus, który nie przytłacza
Klienci zaakceptowali naszą wizję architektoniczną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.