Komunikaty PR

Rusza kampania „Czas na bezpieczny rower"

2022-06-06  |  11:00
Biuro prasowe
Kontakt

Anna Hipsz
ALL FOR US

ul.Klaudyny 38/72
01-684 Warszawa
anna.hipsz|allforus.pl| |anna.hipsz|allforus.pl
663910053
www.allforus.pl

Warszawa, 06.06.2022 r.

Nie jesteśmy sami

Rusza kampania informacyjno-edukacyjna „Czas na bezpieczny rower”

Powszechne działania na rzecz rozwoju ruchu rowerowego w Polsce przynoszą efekty, bo liczba rowerzystów z roku na rok znacząco rośnie. To oczywisty powód do radości, ale także nie przez wszystkich uświadomione wyzwanie – pojawiła się kolejna grupa użytkowników dróg, której należy zapewnić bezpieczeństwo. Nawet krótka, rekreacyjna przejażdżka na rowerze, może zakończyć się groźnym wypadkiem. Może zawieść sprzęt albo pogoda, ale najczęściej wina leży po stronie człowieka. O czym zatem należy pamiętać, aby zminimalizować ryzyko niebezpieczeństwa? Po raz kolejny rusza akcja #CzasNaBezpiecznyRower.

Polacy masowo przesiedli się na jednoślady i nic nie wskazuje na to, by ten trend miał przeminąć wraz z koronawirusem. Statystyki rowerowe – np. liczba kupowanych jednośladów czy powstających punktów serwisowych – szybują więc w przestworza!
Z ubiegłorocznego raportu „European Bicycle Industry and Market Profile Report” wynika, że sprzedaż europejskiego przemysłu rowerowego wzrosła aż o 40 proc. do najwyższego od 20 lat poziomu 18,3 miliarda euro i 22 milionów sprzedanych egzemplarzy (rowerów i e-rowerów) w całej UE oraz w Wielkiej Brytanii. W Polsce także obserwujemy boom – sprzedaż szacuje się na około milion sztuk rocznie, a branża systematycznie odnotowuje wzrosty nawet przekraczające 100 proc. rocznie.

Ruch na DDR-ach (drogi dla rowerów) zwiększa się, ale też różnicuje – po ścieżkach dla cyklistów poruszają się nie tylko cykliści. Warto pamiętać (zwłaszcza przemieszczając się po terenach miejskich), że od ubiegłego roku z dróg tych mogą również korzystać użytkownicy hulajnóg, a także rolkarze i wrotkarze. Także słowo „rower” może oznaczać wiele pojazdów – z przyczepkami lub fotelikami dla dzieci, z napędem elektrycznym czy w wersji cargo. Rowerami dostarcza się również jedzenie i przesyłki kurierskie, i to w coraz większej liczbie, czemu sprzyja boom zakupowy w branży e-commerce. Te coraz bardziej zatłoczone drogi rowerowe krzyżują się nieodmiennie z ciągami dla pieszych, co oznacza, że rowerzyści – a także inni użytkownicy dróg publicznych – muszą wzmóc czujność i zachowywać szczególną ostrożność.

Zdrowie najważniejsze

Te ostrzeżenia mają konkretne uzasadnienie. Pomimo wielu działań, mających na celu poprawę bezpieczeństwa rowerzystów, co roku dochodzi do wypadków z ich udziałem. W 2021 roku Komenda Główna Policji odnotowała aż 3 513 takich zdarzeń, w których śmierć poniosło 185 rowerzystów, a ranne zostały 3 192 osoby, w tym 3 179 kierujących rowerami i 13 pasażerów. Co pocieszające, w porównaniu do roku 2020 liczba wypadków z udziałem rowerzystów zmniejszyła się o 255 (czyli o 6,8%), pomimo tego liczba zdarzeń nadal jest zatrważająca, a ich skutki bywają tragiczne. Jeśli odwiedzimy jakiekolwiek zachodnioeuropejskie miasto przyjazne rowerzystom, z pewnością zauważymy, że zdecydowana większość cyklistów jest ubrana w zwykły strój i… już! Starsi jeżdżą
w garniturach, dzieci – w szkolnych uniformach, a kask czy ochraniacze są dużą rzadkością. Ta – wydawać by się mogło – lekkomyślność ma swój konkretny powód, który nazywa się „ogromne poczucie bezpieczeństwa”. Skąd to się bierze? Przede wszystkim rowerzysta jest tam uprzywilejowanym użytkownikiem ruchu. Ponadto sieci dróg rowerowych są bardzo rozległe, połączone i obejmują całe metropolie. Jazda rowerem nie przypomina tam walki
o przetrwanie, a rowerzysta w oczach kierowców nie jest zawalidrogą. To efekt wieloletniej pracy nad kulturą jazdy, odpowiednich regulacji prawnych oraz powszechnego zaangażowania w rozwój tego środka transportu.

Grzechy główne

Hasło tegorocznej kampanii „Nie jesteśmy sami!” ma wiele znaczeń, ale przede wszystkim służy ono przypomnieniu, że szosy, drogi i szlaki rowerowe dzielimy z innymi rowerzystami, których z każdym rokiem przybywa. Robi się coraz cieplej, co oznacza również wysyp amatorów dwóch kółek, także tych „niedzielnych”. Według danych zebranych przez policję za rok 2021, kierujący rowerami najczęściej uczestniczyli w wypadkach w czerwcu (578 przypadków, 16,5 proc. ogółu) i lipcu (543 zdarzeń, 15,5 proc.), zaś najwięcej rowerzystów zginęło w październiku (25 ofiar, 13,5 proc.).

Wśród grzechów głównych zagrażających bezpieczeństwu są także nieustępowanie pierwszeństwa przejazdu i nieprawidłowo wykonywane manewry. Niezwykle ważne jest, aby rowerzyści poruszali się w sposób przewidywalny dla wszystkich – kierowców aut, pieszych
i innych cyklistów. A przewidywalności nie służy zapominanie o tak prozaicznej kwestii, jak wskazywanie ręką zamiaru zmiany kierunku jazdy.

Własnym pasem

Szczególny problem stwarza rowerzystom prawidłowe korzystanie z jednokierunkowych dróg dla rowerów. Jazda pod prąd to nie tylko łamanie przepisów, ale przede wszystkim zachowanie skrajnie niebezpieczne dla zdrowia i życia. Dla przypomnienia: podstawowym kryterium pozwalającym ocenić, czy droga jest przeznaczona dla jednośladów, jest obecność znaku pionowego C-13 (droga dla rowerów) po jego prawej stronie lub obecność oznakowania poziomego P-23 (symbole rowerów). Od 2015 roku dopuszczono ruch rowerowy „pod prąd”, ale tylko wtedy, gdy na jezdni wytyczono kontrapas – pas ruchu przeznaczony wyłącznie dla jednośladów. W przeciwną stronę ruch rowerowy odbywa się na zasadach ogólnych, razem z samochodami lub po wyznaczonym pasie dla rowerów.

Warto przypomnieć w tym miejscu podstawową zasadę głoszącą, że rowerzyści zobowiązani są do korzystania z drogi dla rowerów, innymi słowy: rowerzysta nie powinien jeździć po chodnikach. Te, co do zasady, są dla pieszych. Niestety, brak poczucia bezpieczeństwa na jezdni sprawia, że gdy na trasie urywa się ścieżka rowerowa, cykliści często wybierają chodnik – czują się na nim pewniej niż na wielopasmowej drodze pomiędzy samochodami.

Kolejną regułą często łamaną przez rowerzystów jest zakaz przejazdu rowerem przez przejście dla pieszych – jeśli używamy „zebry” razem z pieszymi, rower musimy przez nią przeprowadzić. Nie zsiadać z siodełka możemy jedynie wówczas, gdy pasom dla pieszych towarzyszy oddzielna droga dla rowerów.

To nietrudne!

Pamiętając, że wszyscy odpowiadamy za nasze bezpieczeństwo, nie możemy zapomnieć również o bacznym przyglądaniu się temu, co na drodze robią inni. „Nie jesteśmy sami” to również przypomnienie, że na naszym zachowaniu mogą wzorować się inni. Zapewnijmy im wzorzec najlepszy z możliwych! Pokazujmy innym użytkownikom dróg, że zwykła życzliwość może uczynić naszą jazdę jeszcze przyjemniejszą i bezpieczniejszą.

Jak najlepiej zadbać o bezpieczeństwo swoje i innych? To nietrudne. Przygotujmy rower do jazdy, zróbmy powtórkę z przepisów i przestańmy narzekać na innych użytkowników jezdni. Współdzieląc drogi, na których nie jesteśmy sami, kierujmy się zdrowym rozsądkiem
i życzliwością. O tym wszystkim chcemy Wam w tym sezonie przypominać, licząc na to, że jesienią zakończymy go w takim samym lub jeszcze liczniejszym gronie. „Nie jesteśmy sami” i chcemy, by z każdym dniem było nas więcej.

***

#CzasNaBezpiecznyRower

Kampania społeczna o charakterze edukacyjnym skierowana przede wszystkim do rowerzystów, ale także do innych uczestników ruchu drogowego. Celem kampanii jest promowanie świadomego i bezpiecznego zachowania na drodze. Odwołując się do głównej przyczyny wypadków z udziałem rowerzystów – nieznajomości przepisów – przypominamy najważniejsze punkty rowerowego kodeksu. Akcja wspierana przez Fundację ANDER i FRANCOR. Partnerem akcji jest BikeExpo Narodowy Test Rowerowy.

Kontakt dla mediów:

Anna Hipsz,

tel. 663-910-053, e-mail: anna.hipsz@allforus.pl

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: ALL FOR US
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Podróże Nowy najemca w Magnolia Park. Jego oferta spodoba się aktywnym klientom Biuro prasowe
2024-08-14 | 13:13

Nowy najemca w Magnolia Park. Jego oferta spodoba się aktywnym klientom

Alpine Pro dołączył do grona najemców Magnolia Park. W ofercie czeskiego producenta odzieży sportowej i outdoorowej są kurtki, buty, koszulki i akcesoria dla osób lubiących
Podróże Spokojny wypoczynek w najpiękniejszych miastach sieci Cittaslow w Türkiye
2024-08-14 | 10:00

Spokojny wypoczynek w najpiękniejszych miastach sieci Cittaslow w Türkiye

Piękne, nadmorskie prowincje w Türkiye (Turcji) przyciągają rocznie miliony turystów, oferując idylliczne trasy na spokojny i relaksujący wypoczynek w stylu
Podróże BRAK ZDJĘCIA
2024-08-14 | 07:00

Inteligentna turystyka, czyli jak nowe technologie zmieniają podróże

Branża turystyczna dynamicznie się rozwija, a liczba podróżujących na świecie ma osiągnąć 1,8 mld do 2030 roku – według danych ONZ. Wraz z tym wzrostem zapotrzebowanie na rozwiązania ułatwiające podróżowanie i

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Bogumiła Wander

Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Bogumiły Wander, jednej z najbardziej cenionych postaci polskiego świata medialnego. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Media

Ochrona środowiska

Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

Problemy społeczne

Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.