Komunikaty PR

Rzeź średnich firm transportowych

2024-07-09  |  01:00
Biuro prasowe
  • Średnie firmy transportowe, które rozwinęły firmy do kilkunastu pojazdów, teraz wyprzedają park maszynowy. Właściciel, jeżdżąc na 2 auta „ze szwagrem”, ma taki sam zysk.
  • Wg danych organizacji branżowej 60 proc. przewoźników zgłasza chęć zmniejszenia floty i cięcia zatrudnienia. 
  • Potwierdzają to dane z rejestracji - w 2024 r. nowych samochodów ciężarowych przybyło 12 319, czyli prawie 13% mniej niż w 2023 r.
  • Branża TSL ma zadłużenie wynoszące 1,37 mld zł, a scenariusz „jedziesz teraz, płacimy jesienią” jest nie do zaakceptowania dla wielu przewoźników.
  • Jest jednak przynajmniej 5 powodów do optymizmu na II połowę roku. 

Po trudnym dla branży TSL ubiegłym roku (wzrost liczby niewypłacalnych firm o 546), także pierwsza połowa 2024 r. nie poprawia nastrojów właścicieli spedycji i podmiotów transportowych. Wzrost kosztów działalności i spadek realnych przychodów są ogromnym problemem. Obecnie uderza to mocno w firmy średniej wielkości. 

Wg danych KRD (Krajowy Rejestr Długów) branża TSL ma zadłużenie wynoszące 1,37 mld zł. Większe ma tylko handel i branża budowlana. Wg danych Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych (ZMPD) 13 proc. przewoźników znajduje się na skraju wypłacalności i nie reguluje na bieżąco swoich zobowiązań. 60 proc. firm z branży zgłasza chęć zmniejszenia floty i cięcia zatrudnienia. Coraz wyraźniejsza jest tendencja do znikania z rynku grupy podmiotów średniej wielkości lub zmniejszania taboru w takich firmach. Przedsiębiorcy dysponujący kilkunastoma pojazdami sprzedają część samochodów, zostawiając sobie tylko kilka. 

Wiele takich historii słyszymy od przewoźników zgłaszających się do nas po finansowanie. Mówią też o tym na targach branżowych. Średni przedsiębiorcy transportowi nie odnotowują efektu skali i zysków z firm rozbudowanych do kilkunastu pojazdów. Dochody są często podobne jak przy kilku zestawach. W efekcie wielu z nich wraca do poziomu 2-3 aut i obsługuje je samodzielnie, ewentualnie z pomocą kilku zaufanych osób, często z rodziny. Przekalkulowali opłacalność biznesu i okazało się, że gdy właściciel jeździ sam lub w małej grupie, to zysk jest podobny, jak przy dużej liczbie aut. Natomiast mniejsza jest odpowiedzialność i stres związany z regulowaniem rat leasingów, zatrudnianiem kierowców, obsługą kart paliwowych, karami za źle zrealizowane frachty, potrąceniami, naprawami czy sytuacjami losowymi jak wypadki itd. – mówi Wojciech Miklaszewski z Finea, firmy faktoringowej zajmującej się finansowaniem TSL.

W efekcie liczba przejazdów spada – z danych z systemu e-Toll wynika, że w I kw. 2024 r. liczba kilometrów przejechanych przez polskie ciężarówki tylko w kraju spadła o prawie 68 mln km.

Do maja zarejestrowano (tylko) 12 tys. nowych ciężarówek – firmy szukają oszczędności

Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) opublikował dane, z których wynika, że maj był już dziewiątym miesiącem z rzędu ze spadkiem rejestracji nowych pojazdów użytkowych o masie powyżej 3,5 t DMC. Od początku roku zarejestrowano 12 319 samochodów ciężarowych pow. 3,5 t. Przed rokiem było to prawie 14 tys. Teraz mamy spadek o 12,8%. 

Warto zauważyć, że mniejsza liczba rejestracji odnotowywana jest w czasie, kiedy leasingowanie pojazdów jest tańsze niż w ubiegłym roku. Inflacja spadła, a stopy procentowe są wyraźnie niższe niż w szczytowym momencie przed rokiem.

- Spadek liczby rejestracji wydaje się potwierdzać dużą skalę wyprzedaży pojazdów przez średnie firmy. Skoro wiele kilkuletnich maszyn trafia ponownie na rynek i można je przejąć np. przez cesję leasingu, to mniejsze zapotrzebowanie jest na nowe ciężarówki. Przewoźnicy korzystają z dostępu do tańszych pojazdów, bo obciążenia przedsiębiorców funkcjonujących w TSL są duże. Niezmiennie problemem są też długie terminy płatności. Wg danych Faktura.pl, w kategorii MSP branża transportowa miała najdłuższy średni czas na przelew zapisany na fakturze – blisko 22 dni. Ten problem jest jednak widoczny na każdym etapie zlecenia. Mali przewoźnicy czekali na przelew, a duże firmy czekają na płatności od kontrahentów. Ci opóźniając rozliczenie tłumaczą się zatorami albo zapisami w umowach (np. płatność tylko w pierwszy wtorek miesiąca – zatem z 60 dni czas oczekiwania mógł wzrosnąć nawet do 90 dni) – mówi Wojciech Miklaszewski z Finea.

„Jedziesz teraz, płacimy jesienią”

Wg eksperta Finea scenariusz „jedziesz teraz, płacimy jesienią” jest nie do zaakceptowania dla wielu przewoźników. Zmusza do szukania finansowania pomostowego np. poprzez przyspieszanie płatności. Pozwala to nie tylko przyjmować takie zlecenia, ale i przetrwać na rynku. Daje elastyczność i pole manewru. Przede wszystkim pomaga zapewnić ciągłość biznesu i przetrwać gorsze momenty. Pozwala uniknąć również podejmowania trudnych decyzji (np. czy w danym momencie opłacić ZUS czy raty leasingowe za pojazdy). W przypadku branży transportowej 45% faktur ma termin płatności wynoszący co najmniej miesiąc. 

Kto znajdzie sposób, żeby przetrwać do jesieni, ten będzie pił szampana.

Wiele wskazuje, że warto walczyć, żeby nie powiększyć grupy firm w upadłości. Druga połowa roku będzie lepsza. 

Szansą są napływające środki z KPO. Zwiększą inwestycje, które trzeba będzie obsłużyć transportem. Kolejny optymistyczny dla branży sygnał to wyniki Eurowyborów. Wskazują, że wymiana floty na niskoemisyjną nie będzie tak szybka, polscy przewoźnicy mogą dostać więcej czasu na modernizację.

Przede wszystkim jednak sytuacja gospodarcza jest lepsza niż w zeszłym roku. Liczba zamówień rośnie, a konkurencja ze strony firm ze wschodu została częściowo uregulowana. Lepszy jest też stan gospodarki niemieckiej, co zwiększy liczbę zleceń z tego kierunku i jego opłacalność. 

- Wraca sporo stałych tras. Stawki mogą wzrosnąć, a właściwie zostać znormalizowane i urynkowione. Na zachodzie Europy stawki już zwiększają się w powolnym tempie. Optymistyczny dla branży jest też trend rosnącej liczby spedycji, które zamiast strategii odwlekania płatności w nieskończoność starają się jak najszybciej rozliczyć z podwykonawcą. Nie chcą doprowadzić przewoźnika do upadku, co skutkowałoby koniecznością szukania nowego. Rynek ma narzędzia przyspieszające płatności zarówno dla spedycji, jak i przewoźników – mówi Wojciech Miklaszewski z Finea.

Polska branża transportowa ma 33-proc. udział w unijnym rynku przewozów drogowych, zatrudnia blisko milion pracowników, odprowadza do budżetu państwa 16 mld zł podatków i opłat Generuje ok. 6 proc. PKB (dane ZMPD).

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Motoryzacja Średni wiek samochodu w Polsce jest o 3,6 roku większy niż średnia dla UE Biuro prasowe
2024-07-09 | 01:00

Średni wiek samochodu w Polsce jest o 3,6 roku większy niż średnia dla UE

W tym roku prawdopodobny jest najwyższy od lat import indywidualny używanych samochodów. To często starsze auta – średnio ponad 12-letnie. Średnia wieku samochodu
Motoryzacja Krynica-Zdrój na trasie Wielkiej Wyprawy Maluchów
2024-07-05 | 08:53

Krynica-Zdrój na trasie Wielkiej Wyprawy Maluchów

Wielka Wyprawa Maluchów to wyjątkowa akcja społeczna w formie podróży charytatywnej Fiatami 126p z Warszawy aż do Monte Cassino. Celem przedsięwzięcia, w które
Motoryzacja Mielec Speedway 2024: największy piknik motoryzacyjno-lotniczy w regionie
2024-07-01 | 11:40

Mielec Speedway 2024: największy piknik motoryzacyjno-lotniczy w regionie

Już 21 lipca na lotnisku w Mielcu odbędzie się oficjalna 3. runda Mistrzostw Polski w Wyścigach Równoległych. Wydarzenie, organizowane przez Fast VAG, Polski Związek

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.