Starania o dziecko, czyli o wyzwaniach stojących przed przyszłymi rodzicami
Mówi się, że to jeden z najpiękniejszych, choć jednocześnie niezwykle wymagających momentów w życiu. I trudno się z tym nie zgodzić. Gdy dowiadujemy się, że niebawem na świecie pojawi się nasze dziecko, zdarza nam się zupełnie stracić głowę…
Zacznijmy od początku. Decyzja zapadła. Zaczynamy starania o dziecko. Jesteśmy podekscytowani, gotowi na nowe wezwania i… oczekujemy z niecierpliwością, by na teście ciążowym ujrzeć upragnione dwie kreski. Starania o dziecko to wyjątkowy, niezwykle scalający czas w życiu każdej z par. Zdarza się jednak, że wyczekiwany moment nieco się wydłuża, a my zaczynamy panikować. Pamiętajmy, by na początku po prostu nie martwić się na zapas, dokładając sobie niepotrzebnego stresu i czerpać przyjemność z tego, co tu i teraz. Dla przyszłych rodziców to w końcu niezwykle wyjątkowe chwile, którym nie powinny towarzyszyć obawy, a tym samym skrajne, często negatywne emocje.
– Najistotniejsze jest nasze zdrowie, w tym również zadbanie o komfort głowy. Należy pamiętać, że w świecie biologii nie istnieje magiczna różdżka, a więc nic nie zagwarantuje nam natychmiastowego zajścia w ciążę. Możemy jednak nieco sobie pomóc, a przygodę rozpocznijmy przede wszystkim od wyeliminowania nałogów. Kolejne kroki to zadbanie o prawidłową dietę oraz masę ciała, a także suplementacja kwasu foliowego. I przede wszystkim unikanie niepotrzebnego stresu. A jeśli się niecierpliwimy? Specjaliści z naszej kliniki radzą, aby udać się do lekarza i sprawdzić, czy wszystko jest w porządku, dopiero po roku starań, przyjmując, że starając się o dziecko, współżyjemy 3 lub 4 razy w tygodniu – komentuje Agnieszka Drews, właścicielka Centrum Medycznego Drews oraz Środowiskowego Centrum Zdrowia Psychicznego Drews, prezes spółki Baby.link.
Gdy po miesiącach nieudanych prób uznamy, że należy udać się do lekarza celem potwierdzenia stanu naszego zdrowia, pojawia się widmo przyczyn trudności. Bez względu na diagnozę pamiętajmy, że nie jesteśmy sami. Problem niepłodności jest niezwykle istotny, choć bywa bagatelizowany, a badania dowodzą, że z roku na rok dotyczy coraz większej liczby kobiet i mężczyzn. Żyjemy coraz szybciej, w jeszcze większym stresie, otoczeni przetworzoną żywnością. A do tego wszystkiego dochodzi już wysokie, choć nieustannie rosnące zanieczyszczenie środowiska.
- Najczęstszymi przyczynami niepłodności wśród kobiet są m.in. choroby takie jak endometrioza, palenie wyrobów tytoniowych, zaburzenia masy ciała, cukrzyca, wiek czy zaburzenia hormonalne, natomiast u mężczyzn choroby jąder i ogólnoustrojowe, a także zaburzenia sekrecji hormonów płciowych. Najważniejsze jest przede wszystkim, by nie wstydzić się zgłosić o pomoc. Jak wspomniałam, problem staje się coraz bardziej powszechny, a medycyna jest naszym sprzymierzeńcem, w wielu przypadkach pomagającym rozwikłać zagadkę. Nie panikujmy. Obecnie dysponujemy wieloma zaawansowanymi rozwiązaniami, które sprawiają, że to, co wydaje się niemożliwe, prędzej czy później może stać się faktem. Choć czasami wymaga czasu i zaangażowania – dodaje Agnieszka Drews, specjalistka ds. merytorycznej opieki nad pacjentem.
Starania o dziecko bywają przytłaczające. Szczególnie gdy trwają dłużej, niż założyliśmy. Zdarza się także, że otrzymana diagnoza nie jest taka, jak byśmy chcieli. W tej sytuacji należy pamiętać o tym – jeśli poczujemy się przytłoczeni i niepewni – że zawsze warto jest konsultować swoje obawy ze specjalistą, udając się do psychologa lub psychoterapeuty. Szczególnie w tak ważnym, a jednocześnie stresującym momencie.
Mamo, tato - zapewnij dziecku lepsze widzenie, nie tylko na lato!
Rola snu w efektywności treningowej
Projekt REFSAL wchodzi na kolejny etap
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nie żyje Bogumiła Wander
Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy
Dom i ogród
Beata Pawlikowska: Wiele razy planowałam życie w różnych miejscach z dala od Polski. Kupiłam nawet kawałek dżungli w Amazonii
Podróżniczka zaznacza, że choć do tej pory przemierzyła świat wzdłuż i wszerz, odwiedzając wiele nietuzinkowych zakątków, to najbardziej ze wszystkich ukochała sobie dżunglę amazońską. Ma do tego miejsca ogromny sentyment, lubi tam wracać i ładować życiowe akumulatory. Jak zaznacza, przebywanie wśród Indian, którzy są niezwykle dobrzy, prawdomówni i uczciwi, przywraca jej wiarę w ludzi i w lepszy świat. Beata Pawlikowska cieszy się również z tego, że kiedyś udało jej się kupić kawałek dżungli i ten wyjątkowy nabytek ma dla niej szczególne znaczenie.
Handel
Branża kosmetyczna z coraz większym wpływem na krajową gospodarkę. Polska jest piątym największym eksporterem kosmetyków w UE
Z najnowszego raportu „Kosmetyczna Polska”, który opublikowano po siedmiu latach od poprzedniego raportu o stanie sektora, wynika, że krajowa branża kosmetyczna jest w dobrej kondycji, z roku na rok się rozwija, a jej znaczenie zarówno dla polskiej gospodarki, jak i eksportu rośnie. Zmieniają się odbiorcy polskich kosmetyków, co związane jest z brexitem i sankcjami nałożonymi na Rosję. Prognozy zakładają dalszy wzrost wartości sektora, jednak stoi przed nim wiele wyzwań, z których najważniejsze dotyczą implementacji przepisów Europejskiego Zielonego Ładu.
Ochrona środowiska
Ocieplenie się klimatu oznacza poważne zmiany leśnego ekosystemu. Sosny, świerki czy modrzewie będą stopniowo zastępowane innymi gatunkami
Sosna zwyczajna, świerk pospolity, modrzew europejski i brzoza brodawkowata zajmują dziś 75 proc. powierzchni lasów w Polsce. Te cztery gatunki są najbardziej wrażliwe na wzrost temperatury i jego pośrednie skutki. Wielomiesięczne okresy suszy i gwałtowne huragany osłabiają drzewostany, które następnie padają ofiarą patogenów pojawiających się w naszym klimacie. – Nie grozi nam wylesienie, tylko wyparcie jednych gatunków przez inne. W konsekwencji czeka nas rewolucyjna zmiana ekosystemów – ocenia przyrodnik, dr hab. Krzysztof Świerkosz, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego.