Stylowa nowość od Perfetti van Melle
Niewielkie, poręczne, w dobrym guście… Co ciekawe, mowa tu nie o najnowszym gadżecie, a gumach do żucia. Klasyczne drażetki Mentos Pure Fresh są teraz dostępne w mniejszych, wygodnych, a przede wszystkim przyciągających wzrok opakowaniach. Połączenie idealne, w sam raz do damskiej torebki!
Rosnące potrzeby
Polacy na zakupach są coraz bardziej wymagający. Nie wystarczy już, że produkt spełnia oczekiwania pod względem smaku - równie ważne staje się także to, jak wygląda. Producenci robią co mogą, aby nie tylko przyciągnąć uwagę konsumentów, ale także zaserwować im produkt, dopasowany do ich potrzeb, stylu życia, a nawet charakteru. Nowy wariant Mentos Pure Fresh łączy w sobie smak i styl, a także aspekt praktyczny. Uwielbiane przez konsumentów gumy zostały zamknięte w mniejszych opakowaniach o odmienionym kształcie, które zmieszczą się w każdej torebce, plecaku, a nawet kieszeni.
Nie tylko smak ma znaczenie
Według badań przeprowadzonych przez Instytut Badawczy GfK Polonia panie należą do osób najczęściej sięgających po nowości – robi to aż 73 proc. konsumentek. Kobiety stanowią też silną grupę, jeśli chodzi o zakupy w strefie przykasowej – to ponad 60 proc. wszystkich osób sięgających po produkty impulsowe. Co ciekawe, panie sięgając po słodycze, kierują się nie tylko ich smakiem. - Według raportu „Kobiety w Polsce 2018”[1] już niemal co 5 konsumentka przyznaje, że często decyduje się na kupno danego produktu tylko ze względu na jego wygląd. Nasza nowość to odpowiedź na trend poszukiwania produktów nie tylko funkcjonalnych, ale też przyjemnych dla oka i dopasowujących się do naszego indywidualnego stylu – mówi Michał Bonecki, Consumer Marketing Manager Perfetti Van Melle Polska.
Wszystkie te cechy łączy propozycja oferowana przez Perfetti van Melle. Gumy Mentos Pure Fresh w nowych – mini opakowaniach znajdziemy w trzech klasycznych, znanych konsumentom smakach: Spearmint Fresh Mint oraz Tutti Frutti. W każdej z buteleczek o gramaturze 20 g, klienci znajdą 10 klasycznych drażetek z płynną esencją.
[1] https://women.mediaimpact.pl/#raport

Wzrasta rynek świeżej żywności online – w Markecie Świeżości DPD już ponad 70 partnerów

Międzynarodowy Dzień Szczęścia i tiramisu – przypadek czy przeznaczenie?

Tylko 7% Polaków wie, co oznacza pierwotna czystość wody
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.