Surfowanie zimą pod palmami? Egzotyczne ferie tuż pod Warszawą
Publicon Services Sp. z o.o
pl. Grunwaldzki 23
50-365 Wrocław
a.piszczalka|publicon.pl| |a.piszczalka|publicon.pl
721291712
https://publicon.pl
Surfing i polska zima – te pojęcia dla wielu osób się wykluczają. Kiedy myślimy o tym sporcie, wyobrażamy sobie plażę oraz słoneczną pogodę... Jednak i w środku tej chłodnej pory roku możemy pływać na desce unoszonej przez fale – i to bez wyjeżdżania w daleką podróż! Iście tropikalny klimat, z temperaturą powietrza sięgającą 32°C, można poczuć w Suntago, zaledwie 30 min od Warszawy.
Strefa wodnych zabaw, ale i ekstremalnych wrażeń
Ekscytująca zabawa czeka na nas w strefie Jamango. A to za sprawą m.in. 32 zjeżdżalni, basenu z falą, jacuzzi, wodnego placu zabaw i Pirackiego Placu Zabaw. Miłośnicy sportów wodnych wcale nie muszą wybierać się w daleką i kosztowną podróż. Pod dachem Suntago czeka na nich m.in. symulator sztucznej fali – Surf-Air. Ten dostarczy sportowej adrenaliny i ekstremalnych wrażeń. To atrakcja nie tylko dla miłośników surfingu. Dzięki doświadczonej ekipie instruktorów to także dobre miejsce, dla tych którzy dopiero chcieliby rozpocząć swoją przygodę z tym sportem. Swoich sił spróbować można na dwóch rodzajach desek – bodyboard i flowboard. Pierwsza z nich służy do pływania na kolanach oraz brzuchu, dzięki czemu dobrze sprawdzi się dla tych, którzy dotychczas nie mieli styczności z tego rodzaju wodną aktywnością. Druga daje możliwość stania, więc odnajdą się na niej ci, którzy już teraz są miłośnikami sportów deskowych. Fala ma stały napęd z możliwością zmiany jej siły poprzez 4 poziomy, od słabej do najmocniejszej. Ćwiczenie na torze poprawia nie tylko naszą kondycję, ale również równowagę i koordynację ruchów. Ta niespotykana w Polsce atrakcja będzie ciekawym urozmaiceniem i dobrą zabawą dla całych rodzin – nie tylko w ferie.
Odrobina relaksu
Kiedy wszyscy są zapracowani, a dni stają krótkie i mroźne, często brakuje czasu na relaksujący odpoczynek. Nietrudno wówczas o zimową chandrę czy chroniczne zmęczenie. Ci, którzy chcieliby zadbać o organizm, mogą udać się na błogi relaks w weekend lub wieczorem po pracy – bez konieczności brania urlopu. Na leżakach ukrytych między egzotyczną roślinnością można poczytać książkę, posłuchać kojącej muzyki lub zwyczajnie oddać się błogiemu lenistwu. To miejsce, w którym można poczuć się jak w prawdziwym tropikach – oprócz gorącej temperatury przez cały rok sięgającej 32°C znajduje się tam ponad 700 prawdziwych palm. Te pochodzą z całego świata, między innymi z Malezji, Kostaryki czy Florydy. W strefie Relax i Wellness & SPA można chociażby skorzystać z basenu termalnego z hydromasażem czy strefy Saunaria z 15 saunami z całego świata i codziennymi seansami w wykonaniu Saunamistrzów. Prawdziwym źródłem relaksu, ale i miejscem o dobroczynnym wpływie na zdrowie będą cenione już od starożytności baseny witalne. Lecznicze wody, nasycone cennymi pierwiastkami i minerałami zregenerują ciało i zwiększą naszą energię życiową. Znaleźć można je w strefie Relax, dostępnej tylko dla osób powyżej 16. roku życia. Już kilka godzin spędzonych w tym miejscu pomaga złagodzić stres, pozytywnie wpływa na układ nerwowy naszego organizmu oraz poprawia wygląd i kondycję skóry. Wyjazd do parku wodnego może być doskonałym pomysłem na szybką regenerację ciała i umysłu. To też świetne miejsce na wypad z przyjaciółmi czy dla rodzin z dziećmi. Wszyscy, którzy chcą odpocząć pod palmami w te ferie, wcale nie muszą wyjeżdżać za granicę. Tropiki czekają na nich pod Warszawą
Jak składać reklamację za opóźniony lub odwołany lot?
Nowy program poleceń dla użytkowników Travelist.pl
Ruszyła hotelowa wyprzedaż – Summer Black Weeks na Travelist
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Nie żyje Bogumiła Wander
![](/files/1922771799/wander,w_274,r_png,_small.png)
Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy
Dom i ogród
![](/files/1922771799/pawlikowska-indianie-dzungla-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Beata Pawlikowska: Wiele razy planowałam życie w różnych miejscach z dala od Polski. Kupiłam nawet kawałek dżungli w Amazonii
Podróżniczka zaznacza, że choć do tej pory przemierzyła świat wzdłuż i wszerz, odwiedzając wiele nietuzinkowych zakątków, to najbardziej ze wszystkich ukochała sobie dżunglę amazońską. Ma do tego miejsca ogromny sentyment, lubi tam wracać i ładować życiowe akumulatory. Jak zaznacza, przebywanie wśród Indian, którzy są niezwykle dobrzy, prawdomówni i uczciwi, przywraca jej wiarę w ludzi i w lepszy świat. Beata Pawlikowska cieszy się również z tego, że kiedyś udało jej się kupić kawałek dżungli i ten wyjątkowy nabytek ma dla niej szczególne znaczenie.
Handel
Branża kosmetyczna z coraz większym wpływem na krajową gospodarkę. Polska jest piątym największym eksporterem kosmetyków w UE
![](/files/1922771799/zeranska-branza-beauty-2,w_133,r_png,_small.png)
Z najnowszego raportu „Kosmetyczna Polska”, który opublikowano po siedmiu latach od poprzedniego raportu o stanie sektora, wynika, że krajowa branża kosmetyczna jest w dobrej kondycji, z roku na rok się rozwija, a jej znaczenie zarówno dla polskiej gospodarki, jak i eksportu rośnie. Zmieniają się odbiorcy polskich kosmetyków, co związane jest z brexitem i sankcjami nałożonymi na Rosję. Prognozy zakładają dalszy wzrost wartości sektora, jednak stoi przed nim wiele wyzwań, z których najważniejsze dotyczą implementacji przepisów Europejskiego Zielonego Ładu.
Ochrona środowiska
Ocieplenie się klimatu oznacza poważne zmiany leśnego ekosystemu. Sosny, świerki czy modrzewie będą stopniowo zastępowane innymi gatunkami
![](/files/1922771799/swierkosz-gatunki-drzew-foto,w_133,r_png,_small.png)
Sosna zwyczajna, świerk pospolity, modrzew europejski i brzoza brodawkowata zajmują dziś 75 proc. powierzchni lasów w Polsce. Te cztery gatunki są najbardziej wrażliwe na wzrost temperatury i jego pośrednie skutki. Wielomiesięczne okresy suszy i gwałtowne huragany osłabiają drzewostany, które następnie padają ofiarą patogenów pojawiających się w naszym klimacie. – Nie grozi nam wylesienie, tylko wyparcie jednych gatunków przez inne. W konsekwencji czeka nas rewolucyjna zmiana ekosystemów – ocenia przyrodnik, dr hab. Krzysztof Świerkosz, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego.