System płytowy ogrzewania podłogowego do zabudowy suchej
Ogrzewanie podłogowe, ze względu na wymogi konstrukcyjne i konieczność zabudowy na mokro, do chwili obecnej cieszyło się dużą popularnością na rynku nowopowstających inwestycji mieszkaniowych. Wyzwanie stanowiła natomiast instalacja systemu w istniejącym budownictwie. Te czasy już minęły. Dzięki innowacyjnemu systemowi płytowemu do zabudowy suchej, podłogówka może być z powodzeniem montowana także w remontowanych pomieszczeniach.
Prosty układ
System płytowy TECEfloor 30/16 składa się z dwóch komponentów - panelu do zabudowy suchej oraz profilu przewodzącego ciepło wykonanego z aluminium lub ze stali. Płyta podstawowa do montażu ogrzewania podłogowego dedykowana jest rurom TECEfloor 16 x 2,0 mm. Pozwala na użycie standardowych produktów suchego, jak również mokrego jastrychu – cementowego, anhydrytowego. Wykonana została z twardej pianki polistyrenowej (EPS) z wyprofilowanymi kanałami. Dzięki temu, że nie wymaga dużych wysokości konstrukcyjnych, z powodzeniem może być stosowana we wnętrzach poddawanych renowacji lub remontom.
Rozwiązanie pełne zalet
System płytowy TECEfloor, poza możliwością montażu w zabudowie suchej, oferuje także szereg korzyści w zakresie instalacji podłogówki. Zoptymalizowany wymiar płyty oraz lekka konstrukcja sprawiają, że rozwiązanie to jest łatwe w obsłudze i korzystne dla drewnianych sufitów. Z kolei perforacje w profilu przewodzącym ciepło ułatwiają przełamywanie i dopasowanie go do pożądanych wymiarów bez użycia narzędzi. Płyta może być ułożona w pojedynczym lub podwójnym meandrze, co przekłada się na równomierny rozkład temperatur i oddawanie ciepła. System ten oznacza także wiele zalet dla wykonawców instalacji, np. krótki czas montażu i budowy. Natomiast niskie temperatury zasilania sprawiają, że rozwiązanie to jest idealne dla odnawialnych źródeł energii. W przypadku wykorzystania suchego jastrychu nie ma także konieczności wygrzewania posadzki.
Informacje techniczne:
Dane techniczne płyt nośnych:
Opór cieplny Ri ≥ 0,8 (m²K/W) zgodnie z PN EN 1264-4
Rozstaw: T150, T300
Wymiary: 1150 x 750 x 30 mm
Dane techniczne poszycia przewodzącego ciepło:
Materiał: stal ocynkowana lub aluminium
Kanały rurowe: odpowiednie do rur TECEfloor 16x2,0 mm
Wymiary: 1000 x 132 x 0,4 (0,45) mm

ERLI dla Twojego domu: od elektroniki po wystrój wnętrz – kompleksowy przewodnik zakupowy

Łotewski producent wysokiej jakości domów prefabrykowanych wchodzi na polski rynek

Gdzie przechować rzeczy? Praktyczne rozwiązania na różne życiowe sytuacje
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Sylwia Butor: Badania profilaktyczne powinny być częścią naszej codzienności. Jak zrobienie paznokci czy koloryzacja włosów
Influencerka uważa, że nawet o tak trudnym temacie jak choroby nowotworowe można mówić w social mediach w taki sposób, żeby nie straszyć, ale skutecznie przekonywać chociażby do profilaktyki. Raport „Polki a profilaktyka raka piersi – motywacje, bariery oraz opinie o zaangażowaniu marek w kwestie prozdrowotne” pokazuje, że kobiety w tej kwestii coraz częściej sięgają po informacje z internetu, mediów społecznościowych oraz kampanii edukacyjnych, webinarów czy warsztatów. Dlatego też Sylwia Butor w swoich rolkach zamierza w sposób przystępny i niebudzący niepotrzebnego lęku jak najczęściej zachęcać swoje obserwatorki do badań profilaktycznych.
Prawo
Koszty certyfikacji wyrobów medycznych sięgają milionów euro. Pacjenci mogą stracić dostęp do wyrobów ratujących życie

Od 2027 roku wszystkie firmy produkujące wyroby medyczne w Unii Europejskiej będą musiały posiadać certyfikat zgodności z rozporządzeniem MDR (Medical Devices Regulation). Nowe przepisy wprowadzają dużo ostrzejsze wymagania w zakresie dokumentacji, badań klinicznych oraz procedur certyfikacyjnych. Branża ostrzega, że część małych i średnich producentów nie zdąży się dostosować. Problemem jest także wysoki koszt i długi czas uzyskiwania certyfikatów. W konsekwencji z rynku mogą zniknąć urządzenia ratujące życie.
Ochrona środowiska
Lasy Państwowe wywiozły w zeszłym roku z lasów 820 tirów śmieci. Kosztowało to 34 mln zł

Lasy traktowane są nierzadko jak dzikie wysypiska śmieci, gdzie można bezkarnie wyrzucać różne odpady, nie tylko resztki jedzenia czy plastikowe torby, butelki czy puszki, ale też elektrośmieci i toksyczne substancje. Z wyliczeń Lasów Państwowych wynika, że w ubiegłym roku wywóz śmieci kosztował spółkę 34 mln zł. Każda wycieczka do lasu wymaga przestrzegania podstawowych zasad, a nieśmiecenie jest jedną z nich. Leśnicy przestrzegają także przed wjeżdżaniem do lasów samochodami, płoszeniem dzikich zwierząt czy rozpalaniem ogniska czy grilla.