Tajemnicze i nieokiełznane. Takie są „Zjawy” Anny Halarewicz
OKK! PR
ul. Świętojesrska5/7
00-236 Warszawa
biuro|okkpr.pl| |biuro|okkpr.pl
882444811
www.okkpr.pl
Silne, sensualne i pełne tajemnic - takie są "Zjawy" portretowane przez Annę Halarewicz. Polska ilustratorka i malarka ukazuje różne oblicza kobiecości, poddane transformacjom, momentami wręcz niepokojące. Na wielkoformatowych obrazach charakterystyczny dla ilustracji modowej styl miesza się z opowieściami o kobietach mrocznych i pełnych tajemnic. Jakie historie kryją tytułowe "Zjawy"?
Wernisaż wystawy Anny Halarewicz miał miejsce 9 maja w Centrum Designu Domoteka w Warszawie. Prace artystki oglądać można do 4 czerwca.
Wernisaż wystawy Anny Halarewicz przyciągnął do Centrum Designu Domoteka miłośników twórczości tej cenionej polskiej malarki oraz ilustratorki. Był także okazją do przeniesienia się w świat wyobraźni oraz odkrywania historii i emocji ukrytych w pracach artystki.
"Zjawy" to opowieść o transformacji. O tym, co kryje się pod warstwami farby, czego nie widzimy na co dzień, podziwiając dzieła sztuki. To historia procesu, który jest nieustającą zmianą, ale też wędrówka po ludzkiej pamięci, która nakłada na siebie wspomnienia, miesza je, łączy i tworzy nowe. To próba uchwycenia tego, co przemija i znika w niepamięci - wyznała Anna Halarewicz.
"Zjawy" to seria prac, na którą składają się obrazy powstałe przez nawarstwienie się kadrów, twarzy, oczu, dłoni. Najstarszy obraz, z datą 2010 roku, ma tych twarzy i detali najwięcej, ale nie wszystkie widoczne są na pierwszy rzut oka. Są one jak wspomnienia - nie zawsze wyraźne i nie zawsze oczywiste.
Autorka prac, Anna Halarewicz, to czołowa polska ilustratorka i malarka. Jej specjalizacją jest ilustracja mody. Drugą obok ilustracji modowej pasją jest malarstwo wielkoformatowe oraz tradycyjne techniki graficzne. W tworzonych przez nią portretach i sylwetkach dominuje kobiecość: silna, sensualna, mroczna, nieokiełznana. Anna Halarewicz jest absolwentką wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych. Mieszka i tworzy w Warszawie. Swoje prace wystawiała na wielu wystawach w Polsce i za granicą m.in. w Paryżu, Mediolanie i Londynie.
Otwarcie najnowszej wystawy Anny Halarewicz rozpoczęło się od spotkania i rozmowy z artystką, którą poprowadziła dziennikarka Katarzyna Jaroszyńska. O poczęstunek dla gości zadbała cukiernia Sucre.
"To kolejny już raz, kiedy Centrum Designu Domoteka przekazuje swoją przestrzeń dla prezentacji i popularyzacji prac wspaniałych twórców i twórczyń, tworząc tym samym miejsce inspirujących spotkań dla wszystkich pasjonatów sztuki i designu. W tym roku Domoteka jeszcze bardziej otwiera się na różne formy sztuki, ponieważ zaspokajają one naszą potrzebę piękna i sprawiają, że nasze wnętrza nabierają własnego charakteru, dzięki czemu czujemy się w nich po prostu dobrze" - powiedziała podczas wydarzenia Agata Brzezińska, Head of CEE z firmy Pradera, właściciela Domoteki.
Organizatorzy zaprosili również na inne zbliżające się wydarzenia w przestrzeni Domoteki. Wernisaż odbył się bowiem dzień przed rozpoczęciem niezmiennie cieszącego się popularnością weekendu aranżacji wnętrz Domodesign, podczas którego zainaugurowana została wystawa prac Stowarzyszenia Nów. Nowe rzemiosło. Już wkrótce będzie miała miejsce także kolejna odsłona nowego cyklu spotkań DOMOpasje, który przybliża sylwetki najbardziej inspirujących postaci z branży projektowej.
Wystawa "Zjawy" Anny Halarewicz w Domotece potrwa do 4 czerwca 2024 r.
Więcej informacji na jej temat znaleźć można na www.domoteka.pl
Domoteka to pierwszy w Polsce obiekt handlowy w całości dedykowany designowi. Położona niespełna 20 minut od centrum Warszawy, posiada w swojej ofercie produkty ponad 600 marek z całego świata. Klienci Domoteki, poza wyposażeniem do wszystkich pomieszczeń domu czy mieszkania, znajdą tu także bogatą gamę usług, kompetentny personel, a przede wszystkim inspiracje i wiedzę wzorniczą. Właścicielem Domoteki oraz parków handlowych HOMEPARK jest fundusz Pradera European Retail Parks, który należy do Pradery - wiodącego na rynku specjalistycznym funduszu zarządzającego aktywami centrów oraz parków handlowych w Europie. Pradera została założona w 1999 r., a jej portfel wart 3,4 miliarda euro zawiera ponad 59 centrów i parków handlowych w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Włoszech, Niemczech, Polsce, Francji, Czechach, Grecji, Turcji oraz Zjednoczonych Emiratach Arabskich posiadających łącznie 2,500 sklepów. (www.pradera.com). Nieruchomością zarządza spółka BNP Paribas Real Estate Poland. Za komercjalizację odpowiada Cushman & Wakefield.
![Ciepła podłoga o każdej porze roku Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_848163570,w_225,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Ciepła podłoga o każdej porze roku
![Konkurs Simon Living Places pod auspicjami Fundacji Miesa van der Rohe](/files/_uploaded/glownekonf_2069339694,w_299,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Konkurs Simon Living Places pod auspicjami Fundacji Miesa van der Rohe
![Megaporcja inspiracji z katalogiem Galerii Wnętrz DOMAR](/files/_uploaded/glownekonf_1598407526,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Megaporcja inspiracji z katalogiem Galerii Wnętrz DOMAR
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/pakosinska-na-zywo-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
![](/files/1922771799/pineda-podatek-jedzenie-foto-1,w_133,r_png,_small.png)
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto,w_133,_small.jpg)
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.